Post by i***@gazeta.pl"Uzytkowałam termomix prawie trzy lata, po czym dokładnie dziś
dowiedziałam się, ile to 10 lat temu (kiedy rodzinny został kupiony)
kosztowało. Powiem tyle - SZOK. Jak na urządzenie za wiele tysięcy,
jestem srogo zawiedziona. Naprawdę dziwię się, że Teściowa to kupiła -
podobnie jak z odkurzaczem 'tęcza'. Oba produkty to ciężka ściema
marketingowa, podobnie jak cud-ściereczki czy inne odkurzacze
magiczne. Nasz termomix jest prawie wyłącznie używany do robienia
własnych konfitur/dżemów, właśnie dzięki podgrzewaniu. Włącza się go
więc raczej sporadycznie i wywalanie tylu tysięcy jest dla mnie
- GŁOŚNY: buczy, charczy i tłucze się na blacie. Zapomnijcie, by
używać go w otwartej kuchni, nic nie słychać, tv, rozmowy - po prostu
przekrzykiwanie.
Zgadza sie, jest głosny, zwłaszcza jak sie wrzuci lód, albo coś innego
zmrozonego. Czy np. mak. Ale zgoda - głosny jak cholera.
- CZYSZCZENIE: jak się robi ciasto lub coś lepkiego,
Post by i***@gazeta.plbardzo ciężko umyć. Ten gar jest ciężki i jeśli się ma mały zlew, to
można się z tym od razu pożegnać.
Gówno prawda. Ani jakis super ciezki, myje sie bez problemu w zmywarce a i
recznie myje sie bardzo łatwo, nawet jak np. jakies ciasto sie w tym
robiło.
- UMIEJSCOWIENIE: nawet nie myślcie,
Post by i***@gazeta.plże będziecie go wyciągać z szafki w razie potrzeby. On musi stać na
blacie, bo jest okropnie nieporęczny i ciężki.
Jak wszystko co jest wieksze od blendera. IMO oczywiście.
- CENA: już znacie moją
Post by i***@gazeta.plopinię. Jest to absurd i kpina, 2 średnie krajowe wydać na coś
takiego...
A tu akurat zgoda - jest to bardzo droga rzecz.
Niemniej słuzy, słuzy, zepsuc sie nie chce wiec kto bogatemu zabroni.
Jedni kupuja nowe auta, drudzy termomixa :)
Post by i***@gazeta.pl"Słaba obsługa serwisowa. Nabyłem TM w listopadzie 2014 r. za 4,7
TPLN. Już w grudniu (w Wigilię) przestały działać noże podczas próby
krojenia zamrożonych truskawek. Po natychmiastowym zgłoszeniu usterki
nie było jeszcze najmniejszej reakcji ze strony serwisu. Jak na tak
drogi sprzęt to oczekiwałbym dużo lepszej obsługi. Gdybym kupił taki
garnek w jakimkolwiek sklepie AGD to pewnie miałbym już naprawiony."
Nie było jeszcze - co to znaczy? To długo od wigilii do nie było jeszcze?
Tak czy siak - to tylko takie przekomarzanie. Nasz sie nie zepsuł wiec o
serwisie trudno mi sie wypowiadac.
Zepsuł mi się po kilku miesiacach blender zelmera bodaj - reklamacja w
komputroniku trwała prawie miesiac... Tez długo...
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Chyba mam zdolności prekognicyjne - wczoraj rano, wyjmując resztki
mizernej pensji z bankomatu, powiedziałem do siebie: "Chyba się urżnę".
No i proszę!