X-No-Archive:yes
Post by SzpilkaTak samo jak coś co ma na sobie roztopione masło. Błee.
To tu z kolei jak moja babcia.
Gdy mi mama kiedyś (jako dziecku) robiła mleko z masłem i miodem na
przeziębienie, to babcia na sam widok leciała do WC ;-)
Post by SzpilkaSpróbuj zrobić. Pychota :-)
Brzmi pysznie, więc chyba się skuszę.
Post by SzpilkaNo i zjada Twój chłop te buraczki ze śmietaną? ;-)
Nie wyczuje, bo jej nie ma za dużo.
Poza tym on, jak nie wie, to zje i mu nawet smakuje.
Gorzej, gdy widzi, że tę śmietanę leję ;-)
Swoją drogą kiedyś koleżanka mi opowiadała, że była w Norwegii na jakiejś
praktyce i mieszkała u Norwegów w prywatnym mieszkaniu. Strasznie narzekała
na jedzenie, że jałowe, mdłe, bez smaku. Po prostu oni (nie wiem czy jako
Norwedzy czy po prostu ci konkretni ludzie taki mieli gust) nie używali
dosłownie żadnych przypraw ani tłuszczu. Nic, nawet soli (bo niezdrowa). I
któregoś razu ona im zrobiła jakiegoś duszonego łososia, z masełkiem i
posolonego. Pożarli go w całości "z kopytami" i pytali, co to za gatunek
łososia taki smaczny, bo nigdy wcześniej nie jedli ;-) A ona im na to, że
zwykły łosoś, tylko z odrobiną soli i masła. Nie chcieli uwierzyć ;-)
--
Nixe