XL
2018-08-17 21:29:22 UTC
Istna klęska urodzaju!
Po przerobieniu (jakiś czas temu) dwóch wiaderek czarnej porzeczki, wiadra
czerwonego agrestu, kilkudziesięciu kg owoców białej śliwy, ktorej gałęzie
obciążone owocami leżały dosłownie na ziemi, aktualnie przeżywam potop
mirabelek i rajskich jabłuszek. Moja rajska jabłonka wygląda jak kopka
jabłek - gałazki ma szczelnie oblepione owocami i przygięte do ziemi!
Z mirabelek robię esencjonalne kompoty, tj. maksimum owoców, minimum wody.
Z rajskich jabłuszek - konfiturę w syropie i suchą, czyli kandyzowane
owocki obsypane cukrem. Może będzie też marmolada do pączków i ciasta - bo
jabłuszka cudne, ciemnorubinowe, pyszne!
O ile oczywiście wydolę to wszystko zrobić równocześnie 😄
Białe śliwki po prostu zamroziłam - część wraz z pestkami, na powidła, do
czasu, kiedy wreszcie znowu zacznę palić w mojej ukochanej kuchni kaflowej
pod fajerkami, a część odpestkowałam i zamroziłam w połówkach z
przeznaczeniem do ciasta.
I tu podzielę się moim wynalazkiem w sposobie mrożenia połówek śliwek tak,
aby każda połówka była osobno, co bardzo ułatwia późniejsze ułożenie na
cieście bez rozmrazania.
JAK ZAMRAŻAĆ ŚLIWKI DO CIASTA:
połówki odpestkowanych śliwek układać skorką do góry, dosyc blisko siebie,
w kilku rzędach, na arkuszu przezroczystej folii kuchennej, zostawiając jej
wszystkie 4 brzegi wolne z duzym zapasem (wzdłuż po około około 10 cm, a na
początku i końcu po 20 cm). Kiedy już porcja śliwek (na jedno ciasto)
została ułożona w prostokąt, zakładamy wolne DŁUZSZE brzegi folii na
śliwki, po czym zaczynając od założenia krótszego brzegu (początku folii)
także na śliwki, rozpoczynamy zwijanie jej wraz z owocami jak makowiec az
po drugi krótszy wolny brzeg (koniec), który posłuży do sklejenia i
zamknięcia powstałego rulonu.
Rulon ostrożnie umieszczamy w zamrażarce. Można go przedtem dodatkowo
opakować - folią aluminiową lub zwyklą torebką foliową.
Taki sposob mrożenia jest wygodny, bo nie wymaga stosowania tac, więc i
mniej zajmuje miejsca zanim śliwki się zamrożą.
Rulon rozwijamy przed samym użyciem sliwek - wygodnie wyjmujemy niezlepione
połówki.
Po przerobieniu (jakiś czas temu) dwóch wiaderek czarnej porzeczki, wiadra
czerwonego agrestu, kilkudziesięciu kg owoców białej śliwy, ktorej gałęzie
obciążone owocami leżały dosłownie na ziemi, aktualnie przeżywam potop
mirabelek i rajskich jabłuszek. Moja rajska jabłonka wygląda jak kopka
jabłek - gałazki ma szczelnie oblepione owocami i przygięte do ziemi!
Z mirabelek robię esencjonalne kompoty, tj. maksimum owoców, minimum wody.
Z rajskich jabłuszek - konfiturę w syropie i suchą, czyli kandyzowane
owocki obsypane cukrem. Może będzie też marmolada do pączków i ciasta - bo
jabłuszka cudne, ciemnorubinowe, pyszne!
O ile oczywiście wydolę to wszystko zrobić równocześnie 😄
Białe śliwki po prostu zamroziłam - część wraz z pestkami, na powidła, do
czasu, kiedy wreszcie znowu zacznę palić w mojej ukochanej kuchni kaflowej
pod fajerkami, a część odpestkowałam i zamroziłam w połówkach z
przeznaczeniem do ciasta.
I tu podzielę się moim wynalazkiem w sposobie mrożenia połówek śliwek tak,
aby każda połówka była osobno, co bardzo ułatwia późniejsze ułożenie na
cieście bez rozmrazania.
JAK ZAMRAŻAĆ ŚLIWKI DO CIASTA:
połówki odpestkowanych śliwek układać skorką do góry, dosyc blisko siebie,
w kilku rzędach, na arkuszu przezroczystej folii kuchennej, zostawiając jej
wszystkie 4 brzegi wolne z duzym zapasem (wzdłuż po około około 10 cm, a na
początku i końcu po 20 cm). Kiedy już porcja śliwek (na jedno ciasto)
została ułożona w prostokąt, zakładamy wolne DŁUZSZE brzegi folii na
śliwki, po czym zaczynając od założenia krótszego brzegu (początku folii)
także na śliwki, rozpoczynamy zwijanie jej wraz z owocami jak makowiec az
po drugi krótszy wolny brzeg (koniec), który posłuży do sklejenia i
zamknięcia powstałego rulonu.
Rulon ostrożnie umieszczamy w zamrażarce. Można go przedtem dodatkowo
opakować - folią aluminiową lub zwyklą torebką foliową.
Taki sposob mrożenia jest wygodny, bo nie wymaga stosowania tac, więc i
mniej zajmuje miejsca zanim śliwki się zamrożą.
Rulon rozwijamy przed samym użyciem sliwek - wygodnie wyjmujemy niezlepione
połówki.
--
XL
XL