Discussion:
Masło orzechowe - gęstość a smarowalność
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Piecia
2006-10-25 20:26:23 UTC
Permalink
Witam

Macie może jakiś sprawdzony sposób na zrobienie masła orzechowego?
Głównie chodzi o konsystencję. Mój przepis to po prostu zmielenie
orzechów (w młynku lub maszynce do mięsa) dodanie troszkę oliwy i
miodu. Zaraz po zrobieniu masło takie jest w miarę smarowalne ale już
następnego dnia jest mocno zbite i w trakcie rozsmarowywania na chlebie
robi w nim dziury.

Raz widziałem program na discovery jak robili masło orzechowe i tam
powiedzieli co takiego jeszcze dodają do tej masy, ale pamięć bywa zawodna.

Druga sprawa to olej delikatnie się odziela od masy. Na to też jest
jakiś sposób?
--
Pozdrawiam Piecia
eM eL
2006-10-25 21:41:40 UTC
Permalink
Macie może jakiś sprawdzony sposób na zrobienie masła orzechowego? Głównie
chodzi o konsystencję. Mój przepis to po prostu zmielenie orzechów (w
młynku lub maszynce do mięsa) dodanie troszkę oliwy i miodu. Zaraz po
zrobieniu masło takie jest w miarę smarowalne ale już następnego dnia jest
mocno zbite i w trakcie rozsmarowywania na chlebie robi w nim dziury.
Chodzi Ci o maslo z orzeszkow ziemnych? Jesli tak, to odpusc sobie miod
(posmaruj miodem chleb posmarowany maslem orzechowym) a dodaj olej
arachidowy w procesie produkcji (pi razy oko 1-2 lyzki na dwie szklanki
orzechow.) Jesli koniecznie chcesz na slodko to dodaj melasy albo cukru
(najlepiej brazowego z trzciny cukrowej.) Mozna tez dodac szczypte soli.
Do smaku mozna tez wrzucic pare gozdzikow (zmielonych) i czarnego pieprzu
(raz zakrecic mlynkiem.)
Druga sprawa to olej delikatnie się odziela od masy. Na to też jest jakiś
sposób?
Jest - dodanie srodkow emulsyjnych, tylko po co? Zrob tyle, aby wystarczylo
na 2-3 dni. Przeciez cala procedura trwa zaledwie pare minut...
--
<eM eL
Krysia Thompson
2006-10-26 10:18:40 UTC
Permalink
On Wed, 25 Oct 2006 22:26:23 +0200, Piecia
Post by Piecia
Witam
Macie może jakiś sprawdzony sposób na zrobienie masła orzechowego?
Głównie chodzi o konsystencję. Mój przepis to po prostu zmielenie
orzechów (w młynku lub maszynce do mięsa) dodanie troszkę oliwy i
miodu. Zaraz po zrobieniu masło takie jest w miarę smarowalne ale już
następnego dnia jest mocno zbite i w trakcie rozsmarowywania na chlebie
robi w nim dziury.
Raz widziałem program na discovery jak robili masło orzechowe i tam
powiedzieli co takiego jeszcze dodają do tej masy, ale pamięć bywa zawodna.
Ja, kiedy robilam maslo orzechowe, to najpierw pieklam troche
orzechy w piekarniku , w 1 wartswie - calosc potem jakas
aromatyczniejsz byla. potem do machiny kuchennej (malakser?), z
odrobina morskiej soli i z dodatkiem oleju z orzechow ziemnych.
Jak wychodzi Ci za twrade, to wiecej oleju nastepnym razem.
Ja niczego wiecej nie dodawalam
Post by Piecia
Druga sprawa to olej delikatnie się odziela od masy. Na to też jest
jakiś sposób?
U nas nigdy nie stalo wystarczajaco dlugo :P
ale tahini stoi i sie rozwarstwia. Przed uzyciem mieszam.

Pierz
K.T. - starannie opakowana
Piecia
2006-10-26 15:39:31 UTC
Permalink
Może dodanie większej ilości oleju(oliwy) załatwi sprawę. Bo
dzisiaj rano to już kroiłem to masło. Do słodzenia mogę użyć
albo cukru(białego) albo miodu bo nic innego w okolicy nie mam.

Masło zrobiłem z 1kg orzechów ziemnych i teraz leży w słoiku na
stole. Zepsuć się raczej nie zepsuje przez te kilka dni.
Ewentualnie coś mi się wydaje że takie masło zachowuje się jak
plastelina, trzeba je rozgrzać przed użyciem - ale to jak dla mnie
mija się z celem.

Pamiętam że na discovery wspominali że masa w trakcie mielenia
rogrzewa się do około 70 stp. Może to to jest przyczyną przyszłej
smarowalności tego produktu?

A tak przy okazji robił ktoś potem z takiego masła jakieś ciasto?
Mi po głowie chodzi dodać do ciasta kruchego i zobaczyć co wyjdzie.
--
Pozdrawiam Piecia
Krysia Thompson
2006-10-26 18:23:34 UTC
Permalink
Post by Piecia
Może dodanie większej ilości oleju(oliwy) załatwi sprawę. Bo
dzisiaj rano to już kroiłem to masło. Do słodzenia mogę użyć
albo cukru(białego) albo miodu bo nic innego w okolicy nie mam.
Masło zrobiłem z 1kg orzechów ziemnych i teraz leży w słoiku na
stole. Zepsuć się raczej nie zepsuje przez te kilka dni.
Ewentualnie coś mi się wydaje że takie masło zachowuje się jak
plastelina, trzeba je rozgrzać przed użyciem - ale to jak dla mnie
mija się z celem.
=====================
Moje dziwne proby z satay sauce na bazie masla orzechowego byly
nieciekawe - wlasnie po podgrzaniu sie rozwartswilo i za diabla
nie chcialo wracac do poprzedniej, choc bardziej miekkiej
konsystencji :/
Post by Piecia
Pamiętam że na discovery wspominali że masa w trakcie mielenia
rogrzewa się do około 70 stp. Może to to jest przyczyną przyszłej
smarowalności tego produktu?
A tak przy okazji robił ktoś potem z takiego masła jakieś ciasto?
Mi po głowie chodzi dodać do ciasta kruchego i zobaczyć co wyjdzie.
Pewnie mozna, ale mowie "pewnie" bo nie czynilam !

pierz
K.T. - starannie opakowana

Loading...