Discussion:
Kociołek żeliwny
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Feahisim
2010-09-27 10:02:12 UTC
Permalink
Mam pytanie do znawców tematu.
Chciałbym nabyć taki kociołek wielkości około 3-4 litrów. W ofertach
pojawiają się różne opisy: emaliowany, oksydowany, czerniony, z powłoka
tytanową.
Czyn się kierować przy zakupie, które z wymienionych powłok są handlowym
bajerem, a które użytecznym standardem?

Feah
Jan Werbiński
2010-09-27 10:28:08 UTC
Permalink
Żeliwo najlepsze jest gołe. Myjesz to w wodzie, a nie zmywarce i
konserwujesz olejem roślinnym ścierając nadmiar na sucho. Możesz też
poczernić poprzez natarcie olejem, wytarcie do sucha i wypalenie w
piekarniku.
Wczuwając się w bełkot marketingowy powiedzialbym że oksydowany i czerniony
to to samo. Powłoka tytanowa - gdyby była z prawdziwego tytanu, to
absolutnie nie widzę żadnych jej zalet poza zatrzymaniem korozji. Zwykle
tytanu w niej nie ma i jest to powłoka teflonowa z bełkotem marketingowym,
co w tego typu kociołkach jest bez sensu moim zdaniem. Posiadam tytanowe
sztućce turystyczne i ich cena jest zaporowa. Nie mają żadnych zalet w
normalnej kuchni.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
Dariusz K. Ładziak
2010-09-27 22:31:53 UTC
Permalink
Post by Jan Werbiński
Żeliwo najlepsze jest gołe. Myjesz to w wodzie, a nie zmywarce i
konserwujesz olejem roślinnym ścierając nadmiar na sucho. Możesz też
poczernić poprzez natarcie olejem, wytarcie do sucha i wypalenie w
piekarniku.
W gołym żeliwie to nawet bigosu ie ugotujesz bo sczernieje.
Od środka kociołek żeliwny musi być albo pobielony cyną (spożywczą czyli
co najmniej czterodziewiątkową z atestem spożywczym) albo emaliowany.
Patenty z tytanem to nowe wynalazki - jak dać milimetr tytanu to niech
będzie ale jak go plazmowo napylić to równie dobrze trzy zdrowaśki można
zmówić - ta sama skuteczność. A raczej plazmowo napylają.

Od zewnątrz kociołek może być po prostu oksydowany, niekoniecznie
alkalicznie, może być po prostu ogniowo (zagrzać do 250 stopni Celsjusza
i olejem roślinnym posmarować). Byle za szybko rudego nie łapał, i tak w
ogniu się okopci i osmali.
--
Darek
Jan Werbiński
2010-09-28 00:52:03 UTC
Permalink
Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak"" <***@neostrada.pl> napisał w
wiadomości news:4ca11b60$0$21004
W gołym żeliwie to nawet bigosu ie ugotujesz bo sczernieje.
-----------

Nie "nawet", a "tylko".
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
Panslavista
2010-09-28 04:59:41 UTC
Permalink
Post by Jan Werbiński
wiadomości news:4ca11b60$0$21004
W gołym żeliwie to nawet bigosu ie ugotujesz bo sczernieje.
-----------
Nie "nawet", a "tylko".
Nie tylko, wszystkiego, co kwaśne.
Jan Werbiński
2010-09-28 08:48:00 UTC
Permalink
Post by Panslavista
w wiadomości news:4ca11b60$0$21004
W gołym żeliwie to nawet bigosu ie ugotujesz bo sczernieje.
-----------
Nie "nawet", a "tylko".
Nie tylko, wszystkiego, co kwaśne.
Tylko tego co kwaśne.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
Panslavista
2010-09-27 10:59:14 UTC
Permalink
Post by Feahisim
Mam pytanie do znawców tematu.
Chciałbym nabyć taki kociołek wielkości około 3-4 litrów. W ofertach
pojawiają się różne opisy: emaliowany, oksydowany, czerniony, z powłoka
tytanową.
Czyn się kierować przy zakupie, które z wymienionych powłok są handlowym
bajerem, a które użytecznym standardem?
Feah
Nie rozumiem nazwy oksydowany żeliwny, ponieważ oksydowana może być stal
(nazywają np. patelnie ze stali niebieskiej). Prawdopodobnie ktoś pomylił to
z czernieniem, a ten zabieg jest nawęglaniem.
Ze względów użytkowych lepszy jest kociołek emaliowany, wymaga on jednak
ostrożności w obchodzeniu się - nie uderzaniu, nie wlewaniu do gorącego
zimnej wody, która powodowałaby nagły skurcz przyczyniający sie do pękania i
odpryskiwania emalii. Najlepszym jednak byłby kociołek z warstwą ceramiki
krzemowej.
kogutek
2010-09-27 16:29:14 UTC
Permalink
Post by Feahisim
Mam pytanie do znawców tematu.
Chciałbym nabyć taki kociołek wielkości około 3-4 litrów. W ofertach
pojawiają się różne opisy: emaliowany, oksydowany, czerniony, z powłoka
tytanową.
Czyn się kierować przy zakupie, które z wymienionych powłok są handlowym
bajerem, a które użytecznym standardem?
Feah
   Nie rozumiem nazwy oksydowany żeliwny, ponieważ oksydowana może być stal
(nazywają np. patelnie ze stali niebieskiej). Prawdopodobnie ktoś pomylił to
z czernieniem, a ten zabieg jest nawęglaniem.
Ze względów użytkowych lepszy jest kociołek emaliowany, wymaga on jednak
ostrożności w obchodzeniu się - nie uderzaniu, nie wlewaniu do gorącego
zimnej wody, która powodowałaby nagły skurcz przyczyniający sie do pękania i
odpryskiwania emalii. Najlepszym jednak byłby kociołek z warstwą ceramiki
krzemowej.
Nawęglanie to proces fizyczny. Celem stosowania jest wytworzenie na powierzchni
stali niskiej jakości warstwy o wysokiej twardości. Powoduje to wzrost
wytrzymałości na ścieranie i jednocześnie wzrost wytrzymałości elementu
nawęglanego. Podstawowym składnikiem każdej emalii jest piasek. Krzem znaczy
się. Ceramika to coś innego. W kuchni używa się ceramiki o czerepie gładkim.
Nie masz pojęcia to nie pisz. Albo pisz do ikselki. Podobny poziom intelektualny
reprezentujecie to i się dogadacie na poziomie płyty chodnikowej.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Panslavista
2010-09-27 17:08:35 UTC
Permalink
Post by kogutek
Post by Panslavista
Post by Feahisim
Mam pytanie do znawców tematu.
Chciałbym nabyć taki kociołek wielkości około 3-4 litrów. W ofertach
pojawiają się różne opisy: emaliowany, oksydowany, czerniony, z powłoka
tytanową.
Czyn się kierować przy zakupie, które z wymienionych powłok są handlowym
bajerem, a które użytecznym standardem?
Feah
Nie rozumiem nazwy oksydowany żeliwny, ponieważ oksydowana może być stal
(nazywają np. patelnie ze stali niebieskiej). Prawdopodobnie ktoś pomylił to
z czernieniem, a ten zabieg jest nawęglaniem.
Ze względów użytkowych lepszy jest kociołek emaliowany, wymaga on jednak
ostrożności w obchodzeniu się - nie uderzaniu, nie wlewaniu do gorącego
zimnej wody, która powodowałaby nagły skurcz przyczyniający sie do pękania i
odpryskiwania emalii. Najlepszym jednak byłby kociołek z warstwą ceramiki
krzemowej.
Nawęglanie to proces fizyczny. Celem stosowania jest wytworzenie na powierzchni
stali niskiej jakości warstwy o wysokiej twardości. Powoduje to wzrost
wytrzymałości na ścieranie i jednocześnie wzrost wytrzymałości elementu
nawęglanego. Podstawowym składnikiem każdej emalii jest piasek. Krzem znaczy
się. Ceramika to coś innego. W kuchni używa się ceramiki o czerepie gładkim.
Nie masz pojęcia to nie pisz. Albo pisz do ikselki. Podobny poziom intelektualny
reprezentujecie to i się dogadacie na poziomie płyty chodnikowej.
Nie grzeb się pod płytą obleńcu. Nie rozróżniasz emalii (szkła) od
porcelany.
Jan Werbiński
2010-09-27 17:14:28 UTC
Permalink
Post by kogutek
Nie masz pojęcia to nie pisz. Albo pisz do ikselki. Podobny poziom intelektualny
reprezentujecie to i się dogadacie na poziomie płyty chodnikowej.
ROTFL!
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
Dariusz K. Ładziak
2010-09-27 22:33:10 UTC
Permalink
Post by Jan Werbiński
Post by kogutek
Nie masz pojęcia to nie pisz. Albo pisz do ikselki. Podobny poziom intelektualny
reprezentujecie to i się dogadacie na poziomie płyty chodnikowej.
ROTFL!
Do kwadratu - i Panslawista i ty próbujecie dyskusji z technologami...
--
Darek
Panslavista
2010-09-27 22:44:00 UTC
Permalink
Post by Jan Werbiński
Post by kogutek
Nie masz pojęcia to nie pisz. Albo pisz do ikselki. Podobny poziom intelektualny
reprezentujecie to i się dogadacie na poziomie płyty chodnikowej.
ROTFL!
Do kwadratu - i Panslawista i ty próbujecie dyskusji z technologami...
--
Darek

Macanie macantów.
Loading...