Sebastian Biały
2017-11-12 19:04:55 UTC
Cześć.
Odwiedziłem dzisiaj coś w rodzaju fastfooda z samoobsługą w
hipermerkecie. Kuchnia ciężka do identyfikacji, myśle że "azjatycka"
będzie najbliżej i raczej nie chińska, bardziej wietnamska.
Wśród przepysznych specjałów jest żółty makaron. Nie jest on do zupy,
tylko do jedzenia z mięsem. Jest znakomicie przyprawiony - nie ostro,
ale wyraziście. Przypuszczam że żółta barwa to z kurkumy...
Najbliższy szmak tego typu który potrafie zidentyfikować to przyprawa w
Lidlowskim "Bami Goreng", czyli takim daniu na patelnie (podobno
indonezyjskim), ale zaskakująco smacznym jak na standardy dyskontu. Ale
ja nie o tym.
Jak nazywa się taki makaron? Wydaje mi się że jest normalny z przenicy +
przyprawa. Jest na tyle dobry że może warto by go przygotować w domu.
Czy ktoś ze szklaną kulą mógłby mi podrzucić jakieś pomysly gdzie szukać
przepisu? Nawet jak znajdę inny to eksperymentować można. Nie mam punktu
zaczepienia, internet marudzi głównie w temacie makaronów ryżowych.
Odwiedziłem dzisiaj coś w rodzaju fastfooda z samoobsługą w
hipermerkecie. Kuchnia ciężka do identyfikacji, myśle że "azjatycka"
będzie najbliżej i raczej nie chińska, bardziej wietnamska.
Wśród przepysznych specjałów jest żółty makaron. Nie jest on do zupy,
tylko do jedzenia z mięsem. Jest znakomicie przyprawiony - nie ostro,
ale wyraziście. Przypuszczam że żółta barwa to z kurkumy...
Najbliższy szmak tego typu który potrafie zidentyfikować to przyprawa w
Lidlowskim "Bami Goreng", czyli takim daniu na patelnie (podobno
indonezyjskim), ale zaskakująco smacznym jak na standardy dyskontu. Ale
ja nie o tym.
Jak nazywa się taki makaron? Wydaje mi się że jest normalny z przenicy +
przyprawa. Jest na tyle dobry że może warto by go przygotować w domu.
Czy ktoś ze szklaną kulą mógłby mi podrzucić jakieś pomysly gdzie szukać
przepisu? Nawet jak znajdę inny to eksperymentować można. Nie mam punktu
zaczepienia, internet marudzi głównie w temacie makaronów ryżowych.