Discussion:
Stop towarom halal!
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Ikselka
2017-06-15 22:50:14 UTC
Permalink
http://www.wykop.pl/artykul/2814337/stop-zywnosci-halal-w-polskich-sklepach/
--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche
Qrczak
2017-06-16 16:03:25 UTC
Permalink
Post by Ikselka
http://www.wykop.pl/artykul/2814337/stop-zywnosci-halal-w-polskich-sklepach/
Od prawie dwóch lat tak "stopują", a efekt, jak widać tutaj, coś
mizerniutki.
Na pręgu polecają na takie cierpienia coś takiego:
https://www.ceneo.pl/28418790#tab=reviews

Q
--
Niektórzy zarzucają mi bycie szowinistą, a ja zawsze w takiej sytuacji
powtarzam, że to nieprawda, bo szowiniści to tacy goście, którzy
uważają, że kobieta powinna siedzieć w kuchni.
Ja natomiast uważam, że w kuchni też może coś popsuć.
XL
2017-06-16 18:57:37 UTC
Permalink
Post by Qrczak
Post by Ikselka
http://www.wykop.pl/artykul/2814337/stop-zywnosci-halal-w-polskich-sklepach/
Od prawie dwóch lat tak "stopują", a efekt, jak widać tutaj, coś
mizerniutki.
Tutaj pewnie tak.
Post by Qrczak
https://www.ceneo.pl/28418790#tab=reviews
Poleć kochającym inaczej. Halal to JEDNAK nie anal.
Pszemol
2017-06-16 18:59:44 UTC
Permalink
Post by Qrczak
Post by Ikselka
http://www.wykop.pl/artykul/2814337/stop-zywnosci-halal-w-polskich-sklepach/
Od prawie dwóch lat tak "stopują", a efekt, jak widać tutaj, coś
mizerniutki.
https://www.ceneo.pl/28418790#tab=reviews
Buahahaha... :-)
LeonKame
2017-06-16 21:43:22 UTC
Permalink
Jak zwykle polskie glupie krotkie chujki robia bojkot nieznanego. Halal
jest duzo starszy niz historia polskich krotikich chujkow AMEN.
XL
2017-06-16 21:57:04 UTC
Permalink
Post by LeonKame
Jak zwykle polskie glupie krotkie chujki robia bojkot nieznanego. Halal
jest duzo starszy niz historia polskich krotikich chujkow AMEN.
Spieprzaj na drzewo. To najdawniejsza kultura, tam się najlepiej
odnajdziesz.
LeonKame
2017-06-16 21:58:47 UTC
Permalink
Tylko wiesz to drzewo to kultura i jest starsza niz polskie gowno z dupy
XL
2017-06-18 08:51:14 UTC
Permalink
Post by Ikselka
http://www.wykop.pl/artykul/2814337/stop-zywnosci-halal-w-polskich-sklepach/
Ale czyżbym niepotrzebnie podnosiła temat? Ktoś może widział wieprzową
szynkę i kaszankę w muzułmańskich sklepach?
stefan
2017-06-18 12:07:32 UTC
Permalink
Post by XL
Post by Ikselka
http://www.wykop.pl/artykul/2814337/stop-zywnosci-halal-w-polskich-sklepach/
Ale czyżbym niepotrzebnie podnosiła temat? Ktoś może widział wieprzową
szynkę i kaszankę w muzułmańskich sklepach?
w koszer też nie...
pozdr
Stefan
XL
2017-06-18 17:58:33 UTC
Permalink
Post by stefan
Post by XL
Post by Ikselka
http://www.wykop.pl/artykul/2814337/stop-zywnosci-halal-w-polskich-sklepach/
Ale czyżbym niepotrzebnie podnosiła temat? Ktoś może widział wieprzową
szynkę i kaszankę w muzułmańskich sklepach?
w koszer też nie...
pozdr
Stefan
Ano.
Pszemol
2017-06-18 19:41:55 UTC
Permalink
Post by stefan
Post by XL
Post by Ikselka
http://www.wykop.pl/artykul/2814337/stop-zywnosci-halal-w-polskich-sklepach/
Ale czyżbym niepotrzebnie podnosiła temat? Ktoś może widział wieprzową
szynkę i kaszankę w muzułmańskich sklepach?
w koszer też nie...
No ale komu może przeszkadzać że producent dał na produkcie jakąś taką
nalepkę?
To coś jak "bezglutenowe" lub "bez dodatku cukru" - jednym obojętne, inni
szukają.

Można mieć jakieś pretensje jedynie o metodę uboju koszernego.
XL
2017-06-18 20:47:29 UTC
Permalink
Post by Pszemol
Post by stefan
Post by XL
Post by Ikselka
http://www.wykop.pl/artykul/2814337/stop-zywnosci-halal-w-polskich-sklepach/
Ale czyżbym niepotrzebnie podnosiła temat? Ktoś może widział wieprzową
szynkę i kaszankę w muzułmańskich sklepach?
w koszer też nie...
No ale komu może przeszkadzać że producent dał na produkcie jakąś taką
nalepkę?
To coś jak "bezglutenowe" lub "bez dodatku cukru" - jednym obojętne, inni
szukają.
Można mieć jakieś pretensje jedynie o metodę uboju koszernego.
Akurat ja jestem za. Pomijając większą trwałość o lepszy smak mięsa
pozbawionego krwi - ważniejsze jest to, że skrwawianie to najmniej
stresujący i najmniej bolesny dla zwierzęcia sposób pozbawiania go życia.
Że ty jesteś za ogłuszaniem i zarzynaniem - to akurat możesz szybko zmienić
zdanie, jeśli ci podesłać link, jak to często wygląda w praktyce w
rzeźniach: pracują tam prości, nieczuli na cierpienie żywych istot ludzie,
często emocjonalnie okaleczeni zwyrodnialcy, którzy albo przez niedbałość,
albo specjalnie znęcają się - zwierzęta niedokładnie ogłuszone cierpią tak
niewysłowione męki, że gdybyś to RAZ zobaczył, to nie zapomnisz do końca
życia.
W internecie jest m. in. filmik z rzeźni, na którym nieogłuszona świnia
wrzucona wraz z martwymi do wrzątku dla sparzenia szczeciny, przeraźliwie
kwicząc usiłuje się wydostać z wielkiej kadzi. Tylna połowa jej tułowia
zanurzona jest we wrzątku, a przednie nogi i głowa rozpaczliwie czepiają
się brzegu, chcąc wydźwignąć resztę...

Świnie to bardzo inteligentne zwierzęta. Chciałbyś tak umierać???
Od kilku lat nie mogę sobie dać rady z sercem, kiedy myślę o tym zwierzaku
i innych dręczonych w rzeźniach.
Nie jestem przeciw ich zabijaniu, bo MUSZĘ JEŚĆ, ale precz z zabijaniem w
tradycyjny sposób! Jestem za zabijaniem przez skrwawienie!
Nie jest to element religijny - to zwykły, ludzki humanitaryzm!
XL
2017-06-18 20:50:44 UTC
Permalink
Post by XL
Post by Pszemol
Post by stefan
Post by XL
Post by Ikselka
http://www.wykop.pl/artykul/2814337/stop-zywnosci-halal-w-polskich-sklepach/
Ale czyżbym niepotrzebnie podnosiła temat? Ktoś może widział wieprzową
szynkę i kaszankę w muzułmańskich sklepach?
w koszer też nie...
No ale komu może przeszkadzać że producent dał na produkcie jakąś taką
nalepkę?
To coś jak "bezglutenowe" lub "bez dodatku cukru" - jednym obojętne, inni
szukają.
Można mieć jakieś pretensje jedynie o metodę uboju koszernego.
Akurat ja jestem za. Pomijając większą trwałość o lepszy smak mięsa
pozbawionego krwi - ważniejsze jest to, że skrwawianie to najmniej
stresujący i najmniej bolesny dla zwierzęcia sposób pozbawiania go życia.
Że ty jesteś za ogłuszaniem i zarzynaniem - to akurat możesz szybko zmienić
zdanie, jeśli ci podesłać link, jak to często wygląda w praktyce w
rzeźniach: pracują tam prości, nieczuli na cierpienie żywych istot ludzie,
często emocjonalnie okaleczeni zwyrodnialcy, którzy albo przez niedbałość,
albo specjalnie znęcają się - zwierzęta niedokładnie ogłuszone cierpią tak
niewysłowione męki, że gdybyś to RAZ zobaczył, to nie zapomnisz do końca
życia.
W internecie jest m. in. filmik z rzeźni, na którym nieogłuszona świnia
wrzucona wraz z martwymi do wrzątku dla sparzenia szczeciny, przeraźliwie
kwicząc usiłuje się wydostać z wielkiej kadzi. Tylna połowa jej tułowia
zanurzona jest we wrzątku, a przednie nogi i głowa rozpaczliwie czepiają
się brzegu, chcąc wydźwignąć resztę...
Świnie to bardzo inteligentne zwierzęta. Chciałbyś tak umierać???
Od kilku lat nie mogę sobie dać rady z sercem, kiedy myślę o tym zwierzaku
i innych dręczonych w rzeźniach.
Nie jestem przeciw ich zabijaniu, bo MUSZĘ JEŚĆ, ale precz z zabijaniem w
tradycyjny sposób! Jestem za zabijaniem przez skrwawienie!
Nie jest to element religijny - to zwykły, ludzki humanitaryzm!
A po prostu - zwykłe, ludzkie miłosierdzie.
XL
2017-06-18 20:52:35 UTC
Permalink
Post by XL
Post by Pszemol
Post by stefan
Post by XL
Post by Ikselka
http://www.wykop.pl/artykul/2814337/stop-zywnosci-halal-w-polskich-sklepach/
Ale czyżbym niepotrzebnie podnosiła temat? Ktoś może widział wieprzową
szynkę i kaszankę w muzułmańskich sklepach?
w koszer też nie...
No ale komu może przeszkadzać że producent dał na produkcie jakąś taką
nalepkę?
To coś jak "bezglutenowe" lub "bez dodatku cukru" - jednym obojętne, inni
szukają.
Można mieć jakieś pretensje jedynie o metodę uboju koszernego.
Akurat ja jestem za. Pomijając większą trwałość o lepszy smak mięsa
pozbawionego krwi - ważniejsze jest to, że skrwawianie to najmniej
stresujący i najmniej bolesny dla zwierzęcia sposób pozbawiania go życia.
Że ty jesteś za ogłuszaniem i zarzynaniem - to akurat możesz szybko zmienić
zdanie, jeśli ci podesłać link, jak to często wygląda w praktyce w
rzeźniach: pracują tam prości, nieczuli na cierpienie żywych istot ludzie,
często emocjonalnie okaleczeni zwyrodnialcy, którzy albo przez niedbałość,
albo specjalnie znęcają się - zwierzęta niedokładnie ogłuszone cierpią tak
niewysłowione męki, że gdybyś to RAZ zobaczył, to nie zapomnisz do końca
życia.
W internecie jest m. in. filmik z rzeźni, na którym nieogłuszona świnia
wrzucona wraz z martwymi do wrzątku dla sparzenia szczeciny, przeraźliwie
kwicząc usiłuje się wydostać z wielkiej kadzi. Tylna połowa jej tułowia
zanurzona jest we wrzątku, a przednie nogi i głowa rozpaczliwie czepiają
się brzegu, chcąc wydźwignąć resztę...
Świnie to bardzo inteligentne zwierzęta. Chciałbyś tak umierać???
Od kilku lat nie mogę sobie dać rady z sercem, kiedy myślę o tym zwierzaku
i innych dręczonych w rzeźniach.
Nie jestem przeciw ich zabijaniu, bo MUSZĘ JEŚĆ, ale precz z zabijaniem w
tradycyjny sposób! Jestem za zabijaniem przez skrwawienie!
Nie jest to element religijny - to zwykły, ludzki humanitaryzm!
I cholera jasna, krople nasercowe teraz muszę przez ciebie zażyć, żeby
jakoś zasnąć - boś mi ten straszliwy obraz znowu przywołał przed oczy. To
jest nie do zapomnienia.
XL
2017-06-18 21:02:47 UTC
Permalink
Post by Pszemol
Post by stefan
Post by XL
Post by Ikselka
http://www.wykop.pl/artykul/2814337/stop-zywnosci-halal-w-polskich-sklepach/
Ale czyżbym niepotrzebnie podnosiła temat? Ktoś może widział wieprzową
szynkę i kaszankę w muzułmańskich sklepach?
w koszer też nie...
No ale komu może przeszkadzać że producent dał na produkcie jakąś taką
nalepkę?
To coś jak "bezglutenowe" lub "bez dodatku cukru" - jednym obojętne, inni
szukają.
Znowu g...o wiesz, a gadasz. Znak "Halal" to znak handlowy. Za to się
płaci duże pieniądze, żeby mieć prawo umieszczania go na produkcie. Nie
wolno ot tak sobie go nadrukować - trzeba mieć certyfikaty, a one są
wydawane pod rygorami technologicznymi i finansowymi. Więc to nie jest byle
wzmianka na opakowaniu - np. o braku cukru.
XL
2017-06-19 12:41:36 UTC
Permalink
Post by XL
Post by Pszemol
Post by stefan
Post by XL
Post by Ikselka
http://www.wykop.pl/artykul/2814337/stop-zywnosci-halal-w-polskich-sklepach/
Ale czyżbym niepotrzebnie podnosiła temat? Ktoś może widział wieprzową
szynkę i kaszankę w muzułmańskich sklepach?
w koszer też nie...
No ale komu może przeszkadzać że producent dał na produkcie jakąś taką
nalepkę?
To coś jak "bezglutenowe" lub "bez dodatku cukru" - jednym obojętne, inni
szukają.
Znowu g...o wiesz, a gadasz. Znak "Halal" to znak handlowy. Za to się
płaci duże pieniądze, żeby mieć prawo umieszczania go na produkcie. Nie
wolno ot tak sobie go nadrukować - trzeba mieć certyfikaty, a one są
wydawane pod rygorami technologicznymi i finansowymi. Więc to nie jest byle
wzmianka na opakowaniu - np. o braku cukru.
http://www.alislam.pl/certyfikacja_halal/potwierdzenie_uboju_ilub_produkcji_w_systemie_hala/procedura_wydawania_certyfikatu_halal_dla_produkcj

Nie pisze się tu oczywiście o wysokich opłatach za wydanie certyfikatu.
J.F.
2017-06-20 01:02:19 UTC
Permalink
Post by XL
Post by XL
Znowu g...o wiesz, a gadasz. Znak "Halal" to znak handlowy. Za to się
płaci duże pieniądze, żeby mieć prawo umieszczania go na produkcie. Nie
wolno ot tak sobie go nadrukować - trzeba mieć certyfikaty, a one są
wydawane pod rygorami technologicznymi i finansowymi. Więc to nie jest byle
wzmianka na opakowaniu - np. o braku cukru.
http://www.alislam.pl/certyfikacja_halal/potwierdzenie_uboju_ilub_produkcji_w_systemie_hala/procedura_wydawania_certyfikatu_halal_dla_produkcj
Nie pisze się tu oczywiście o wysokich opłatach za wydanie certyfikatu.
No ale co w tym dziwnego, ze chorwacki producent, ktory uznal za
stosowne za taki znak zaplacic, umieszcza go tez na polskiej wersji
etykiety ?

J.
Pszemol
2017-06-20 01:37:54 UTC
Permalink
Post by J.F.
Post by XL
Post by XL
Znowu g...o wiesz, a gadasz. Znak "Halal" to znak handlowy. Za to się
płaci duże pieniądze, żeby mieć prawo umieszczania go na produkcie. Nie
wolno ot tak sobie go nadrukować - trzeba mieć certyfikaty, a one są
wydawane pod rygorami technologicznymi i finansowymi. Więc to nie jest byle
wzmianka na opakowaniu - np. o braku cukru.
http://www.alislam.pl/certyfikacja_halal/potwierdzenie_uboju_ilub_produkcji_w_systemie_hala/procedura_wydawania_certyfikatu_halal_dla_produkcj
Nie pisze się tu oczywiście o wysokich opłatach za wydanie certyfikatu.
No ale co w tym dziwnego, ze chorwacki producent, ktory uznal za
stosowne za taki znak zaplacic, umieszcza go tez na polskiej wersji
etykiety ?
Protest nie bierze się bowiem stąd, że producent za znak zapłacił... bo
przecież ich to nie interesuje.

Protest bierze się stąd, że chcą manifestować swą niechęć (niektórzy nawet
czystą nienawiść) do Arabów, do arabskiej innej niż "nasza" kultury,
religii i wszystkiego co arabskie. Tribalizm i to w bardzo ostrym stadium
choroby...
XL
2017-06-20 06:42:52 UTC
Permalink
Post by Pszemol
Post by J.F.
Post by XL
Post by XL
Znowu g...o wiesz, a gadasz. Znak "Halal" to znak handlowy. Za to się
płaci duże pieniądze, żeby mieć prawo umieszczania go na produkcie. Nie
wolno ot tak sobie go nadrukować - trzeba mieć certyfikaty, a one są
wydawane pod rygorami technologicznymi i finansowymi. Więc to nie jest byle
wzmianka na opakowaniu - np. o braku cukru.
http://www.alislam.pl/certyfikacja_halal/potwierdzenie_uboju_ilub_produkcji_w_systemie_hala/procedura_wydawania_certyfikatu_halal_dla_produkcj
Nie pisze się tu oczywiście o wysokich opłatach za wydanie certyfikatu.
No ale co w tym dziwnego, ze chorwacki producent, ktory uznal za
stosowne za taki znak zaplacic, umieszcza go tez na polskiej wersji
etykiety ?
Protest nie bierze się bowiem stąd, że producent za znak zapłacił... bo
przecież ich to nie interesuje.
Protest bierze się stąd, że chcą manifestować swą niechęć (niektórzy nawet
czystą nienawiść) do Arabów, do arabskiej innej niż "nasza" kultury,
religii i wszystkiego co arabskie. Tribalizm i to w bardzo ostrym stadium
choroby...
Proponuję umieścić na etykiecie "na Izrael" - to od razu ci się rozjaśni w
tym twoim zakutym łebku, co to jest czysta nienawiść.
XL
2017-06-20 07:45:41 UTC
Permalink
Post by XL
Post by Pszemol
Post by J.F.
Post by XL
Post by XL
Znowu g...o wiesz, a gadasz. Znak "Halal" to znak handlowy. Za to się
płaci duże pieniądze, żeby mieć prawo umieszczania go na produkcie. Nie
wolno ot tak sobie go nadrukować - trzeba mieć certyfikaty, a one są
wydawane pod rygorami technologicznymi i finansowymi. Więc to nie jest byle
wzmianka na opakowaniu - np. o braku cukru.
http://www.alislam.pl/certyfikacja_halal/potwierdzenie_uboju_ilub_produkcji_w_systemie_hala/procedura_wydawania_certyfikatu_halal_dla_produkcj
Nie pisze się tu oczywiście o wysokich opłatach za wydanie certyfikatu.
No ale co w tym dziwnego, ze chorwacki producent, ktory uznal za
stosowne za taki znak zaplacic, umieszcza go tez na polskiej wersji
etykiety ?
Protest nie bierze się bowiem stąd, że producent za znak zapłacił... bo
przecież ich to nie interesuje.
Protest bierze się stąd, że chcą manifestować swą niechęć (niektórzy nawet
czystą nienawiść) do Arabów, do arabskiej innej niż "nasza" kultury,
religii i wszystkiego co arabskie. Tribalizm i to w bardzo ostrym stadium
choroby...
Proponuję umieścić
znak "Halal"
Post by XL
na etykiecie "na Izrael" - to od razu ci się rozjaśni w
tym twoim zakutym łebku, co to jest czysta nienawiść.
J.w.
XL
2017-06-20 06:40:16 UTC
Permalink
Post by J.F.
Post by XL
Post by XL
Znowu g...o wiesz, a gadasz. Znak "Halal" to znak handlowy. Za to się
płaci duże pieniądze, żeby mieć prawo umieszczania go na produkcie. Nie
wolno ot tak sobie go nadrukować - trzeba mieć certyfikaty, a one są
wydawane pod rygorami technologicznymi i finansowymi. Więc to nie jest byle
wzmianka na opakowaniu - np. o braku cukru.
http://www.alislam.pl/certyfikacja_halal/potwierdzenie_uboju_ilub_produkcji_w_systemie_hala/procedura_wydawania_certyfikatu_halal_dla_produkcj
Nie pisze się tu oczywiście o wysokich opłatach za wydanie certyfikatu.
No ale co w tym dziwnego, ze chorwacki producent, ktory uznal za
stosowne za taki znak zaplacic, umieszcza go tez na polskiej wersji
etykiety ?
Na izraelskiej też byś umieścił? Już to widzę.
Waldemar
2017-06-20 09:46:21 UTC
Permalink
Post by XL
Post by J.F.
Post by XL
Post by XL
Znowu g...o wiesz, a gadasz. Znak "Halal" to znak handlowy. Za to się
płaci duże pieniądze, żeby mieć prawo umieszczania go na produkcie. Nie
wolno ot tak sobie go nadrukować - trzeba mieć certyfikaty, a one są
wydawane pod rygorami technologicznymi i finansowymi. Więc to nie jest byle
wzmianka na opakowaniu - np. o braku cukru.
http://www.alislam.pl/certyfikacja_halal/potwierdzenie_uboju_ilub_produkcji_w_systemie_hala/procedura_wydawania_certyfikatu_halal_dla_produkcj
Nie pisze się tu oczywiście o wysokich opłatach za wydanie certyfikatu.
No ale co w tym dziwnego, ze chorwacki producent, ktory uznal za
stosowne za taki znak zaplacic, umieszcza go tez na polskiej wersji
etykiety ?
Na izraelskiej też byś umieścił? Już to widzę.
Ikselko, zajmij się gotowaniem, a nie pieprz o głupotach. W Izraelu
kupisz na każdym kroku towary ze znakiem Halal. Są też towary, na którym
są znaki Halal i Koszer obok siebie i wcale się nie gryzą. Może przejdę
się do rosyjskiego sklepu w Berlinie, gdzie np kupuję polskie towary i
zrobię zdjęcie jakiegoś produktu z Izraela, bo takowe też mają.
Zasady halal i koszer są bardzo do siebie podobne (z drobnymi
odchyłkami). Tylko płaci się komuś innemu ;-).
A Chorwaci sprzedają swoje produkty również w Bośni i Hercegowine, gdzie
żyją muzułmanie. Nawiasem mówiąc w muzułmańskich kantonach jest
najspokojniej.

Waldek
XL
2017-06-20 10:13:07 UTC
Permalink
Post by Waldemar
Post by XL
Post by J.F.
Post by XL
Post by XL
Znowu g...o wiesz, a gadasz. Znak "Halal" to znak handlowy. Za to się
płaci duże pieniądze, żeby mieć prawo umieszczania go na produkcie. Nie
wolno ot tak sobie go nadrukować - trzeba mieć certyfikaty, a one są
wydawane pod rygorami technologicznymi i finansowymi. Więc to nie jest byle
wzmianka na opakowaniu - np. o braku cukru.
http://www.alislam.pl/certyfikacja_halal/potwierdzenie_uboju_ilub_produkcji_w_systemie_hala/procedura_wydawania_certyfikatu_halal_dla_produkcj
Nie pisze się tu oczywiście o wysokich opłatach za wydanie certyfikatu.
No ale co w tym dziwnego, ze chorwacki producent, ktory uznal za
stosowne za taki znak zaplacic, umieszcza go tez na polskiej wersji
etykiety ?
Na izraelskiej też byś umieścił? Już to widzę.
Ikselko, zajmij się gotowaniem,
Sugestie zajęć podsuwaj swojej żonie i dzieciom, bo dobrze ci to idzie -
widocznie tego wciąż potrzebują.
Post by Waldemar
a nie pieprz o głupotach. W Izraelu
kupisz na każdym kroku towary ze znakiem Halal. Są też towary, na którym
są znaki Halal i Koszer obok siebie i wcale się nie gryzą. Może przejdę
się do rosyjskiego sklepu w Berlinie, gdzie np kupuję polskie towary i
zrobię zdjęcie jakiegoś produktu z Izraela, bo takowe też mają.
Zasady halal i koszer są bardzo do siebie podobne (z drobnymi
odchyłkami). Tylko płaci się komuś innemu ;-).
A Chorwaci sprzedają swoje produkty również w Bośni i Hercegowine, gdzie
żyją muzułmanie. Nawiasem mówiąc w muzułmańskich kantonach jest
najspokojniej.
Aha.
https://www.google.pl/amp/s/reporters.pl/5243/szok-w-szwecji-tysiace-muzulmanow-zjadly-zakazana-wieprzowine-wideo/amp/
LOL
FEniks
2017-06-20 10:15:07 UTC
Permalink
Post by Waldemar
Post by XL
Post by J.F.
Post by XL
Post by XL
Znowu g...o wiesz, a gadasz. Znak "Halal" to znak handlowy. Za to się
płaci duże pieniądze, żeby mieć prawo umieszczania go na produkcie. Nie
wolno ot tak sobie go nadrukować - trzeba mieć certyfikaty, a one są
wydawane pod rygorami technologicznymi i finansowymi. Więc to nie jest byle
wzmianka na opakowaniu - np. o braku cukru.
http://www.alislam.pl/certyfikacja_halal/potwierdzenie_uboju_ilub_produkcji_w_systemie_hala/procedura_wydawania_certyfikatu_halal_dla_produkcj
Nie pisze się tu oczywiście o wysokich opłatach za wydanie certyfikatu.
No ale co w tym dziwnego, ze chorwacki producent, ktory uznal za
stosowne za taki znak zaplacic, umieszcza go tez na polskiej wersji
etykiety ?
Na izraelskiej też byś umieścił? Już to widzę.
Ikselko, zajmij się gotowaniem, a nie pieprz o głupotach. W Izraelu
kupisz na każdym kroku towary ze znakiem Halal. Są też towary, na
którym są znaki Halal i Koszer obok siebie i wcale się nie gryzą. Może
przejdę się do rosyjskiego sklepu w Berlinie, gdzie np kupuję polskie
towary i zrobię zdjęcie jakiegoś produktu z Izraela, bo takowe też mają.
Zasady halal i koszer są bardzo do siebie podobne (z drobnymi
odchyłkami). Tylko płaci się komuś innemu ;-).
A Chorwaci sprzedają swoje produkty również w Bośni i Hercegowine,
gdzie żyją muzułmanie. Nawiasem mówiąc w muzułmańskich kantonach jest
najspokojniej.
Waldku, żeby to wiedzieć, trzeba czasem nos z domu wyściubić, a nie
tylko czytać portale dla narodowców.

Ewa
XL
2017-06-20 10:26:09 UTC
Permalink
Post by FEniks
Post by Waldemar
Post by XL
Post by J.F.
Post by XL
Post by XL
Znowu g...o wiesz, a gadasz. Znak "Halal" to znak handlowy. Za to się
płaci duże pieniądze, żeby mieć prawo umieszczania go na produkcie. Nie
wolno ot tak sobie go nadrukować - trzeba mieć certyfikaty, a one są
wydawane pod rygorami technologicznymi i finansowymi. Więc to nie jest byle
wzmianka na opakowaniu - np. o braku cukru.
http://www.alislam.pl/certyfikacja_halal/potwierdzenie_uboju_ilub_produkcji_w_systemie_hala/procedura_wydawania_certyfikatu_halal_dla_produkcj
Nie pisze się tu oczywiście o wysokich opłatach za wydanie certyfikatu.
No ale co w tym dziwnego, ze chorwacki producent, ktory uznal za
stosowne za taki znak zaplacic, umieszcza go tez na polskiej wersji
etykiety ?
Na izraelskiej też byś umieścił? Już to widzę.
Ikselko, zajmij się gotowaniem, a nie pieprz o głupotach. W Izraelu
kupisz na każdym kroku towary ze znakiem Halal. Są też towary, na
którym są znaki Halal i Koszer obok siebie i wcale się nie gryzą. Może
przejdę się do rosyjskiego sklepu w Berlinie, gdzie np kupuję polskie
towary i zrobię zdjęcie jakiegoś produktu z Izraela, bo takowe też mają.
Zasady halal i koszer są bardzo do siebie podobne (z drobnymi
odchyłkami). Tylko płaci się komuś innemu ;-).
A Chorwaci sprzedają swoje produkty również w Bośni i Hercegowine,
gdzie żyją muzułmanie. Nawiasem mówiąc w muzułmańskich kantonach jest
najspokojniej.
Waldku, żeby to wiedzieć, trzeba czasem nos z domu wyściubić, a nie
tylko czytać portale dla narodowców.
Światowa kobita z Ciebie, nie ma co - żeby coś wiedzieć, musisz sama
pomacać. Żałosne.
Waldemar
2017-06-20 13:35:02 UTC
Permalink
Post by FEniks
Post by Waldemar
Post by XL
Post by J.F.
Post by XL
Post by XL
Znowu g...o wiesz, a gadasz. Znak "Halal" to znak handlowy. Za to się
płaci duże pieniądze, żeby mieć prawo umieszczania go na produkcie. Nie
wolno ot tak sobie go nadrukować - trzeba mieć certyfikaty, a one są
wydawane pod rygorami technologicznymi i finansowymi. Więc to nie jest byle
wzmianka na opakowaniu - np. o braku cukru.
http://www.alislam.pl/certyfikacja_halal/potwierdzenie_uboju_ilub_produkcji_w_systemie_hala/procedura_wydawania_certyfikatu_halal_dla_produkcj
Nie pisze się tu oczywiście o wysokich opłatach za wydanie certyfikatu.
No ale co w tym dziwnego, ze chorwacki producent, ktory uznal za
stosowne za taki znak zaplacic, umieszcza go tez na polskiej wersji
etykiety ?
Na izraelskiej też byś umieścił? Już to widzę.
Ikselko, zajmij się gotowaniem, a nie pieprz o głupotach. W Izraelu
kupisz na każdym kroku towary ze znakiem Halal. Są też towary, na
którym są znaki Halal i Koszer obok siebie i wcale się nie gryzą. Może
przejdę się do rosyjskiego sklepu w Berlinie, gdzie np kupuję polskie
towary i zrobię zdjęcie jakiegoś produktu z Izraela, bo takowe też mają.
Zasady halal i koszer są bardzo do siebie podobne (z drobnymi
odchyłkami). Tylko płaci się komuś innemu ;-).
A Chorwaci sprzedają swoje produkty również w Bośni i Hercegowine,
gdzie żyją muzułmanie. Nawiasem mówiąc w muzułmańskich kantonach jest
najspokojniej.
Waldku, żeby to wiedzieć, trzeba czasem nos z domu wyściubić, a nie
tylko czytać portale dla narodowców.
Tak mi się wydaje, że Ikselka dalej nosa nie widzi. Nawet podaje mi
przykład Szwecji, jak piszę o Bośni. Przecież to zaraz obok.

Waldek
Pszemol
2017-06-20 14:28:02 UTC
Permalink
Post by Waldemar
Post by FEniks
Post by Waldemar
Post by XL
Post by J.F.
Post by XL
Post by XL
Znowu g...o wiesz, a gadasz. Znak "Halal" to znak handlowy. Za to się
płaci duże pieniądze, żeby mieć prawo umieszczania go na produkcie. Nie
wolno ot tak sobie go nadrukować - trzeba mieć certyfikaty, a one są
wydawane pod rygorami technologicznymi i finansowymi. Więc to nie jest byle
wzmianka na opakowaniu - np. o braku cukru.
http://www.alislam.pl/certyfikacja_halal/potwierdzenie_uboju_ilub_produkcji_w_systemie_hala/procedura_wydawania_certyfikatu_halal_dla_produkcj
Nie pisze się tu oczywiście o wysokich opłatach za wydanie certyfikatu.
No ale co w tym dziwnego, ze chorwacki producent, ktory uznal za
stosowne za taki znak zaplacic, umieszcza go tez na polskiej wersji
etykiety ?
Na izraelskiej też byś umieścił? Już to widzę.
Ikselko, zajmij się gotowaniem, a nie pieprz o głupotach. W Izraelu
kupisz na każdym kroku towary ze znakiem Halal. Są też towary, na
którym są znaki Halal i Koszer obok siebie i wcale się nie gryzą. Może
przejdę się do rosyjskiego sklepu w Berlinie, gdzie np kupuję polskie
towary i zrobię zdjęcie jakiegoś produktu z Izraela, bo takowe też mają.
Zasady halal i koszer są bardzo do siebie podobne (z drobnymi
odchyłkami). Tylko płaci się komuś innemu ;-).
A Chorwaci sprzedają swoje produkty również w Bośni i Hercegowine,
gdzie żyją muzułmanie. Nawiasem mówiąc w muzułmańskich kantonach jest
najspokojniej.
Waldku, żeby to wiedzieć, trzeba czasem nos z domu wyściubić, a nie
tylko czytać portale dla narodowców.
Tak mi się wydaje, że Ikselka dalej nosa nie widzi. Nawet podaje mi
przykład Szwecji, jak piszę o Bośni. Przecież to zaraz obok.
Zaraz obok Bośni i Szwecji jest też Izrael. Ona to wszystko wie, przecież
to rzut beretem z Kielecczyzny!
XL
2017-06-20 14:58:27 UTC
Permalink
Post by Pszemol
Post by Waldemar
Post by FEniks
Post by Waldemar
Post by XL
Post by J.F.
Post by XL
Post by XL
Znowu g...o wiesz, a gadasz. Znak "Halal" to znak handlowy. Za to się
płaci duże pieniądze, żeby mieć prawo umieszczania go na produkcie. Nie
wolno ot tak sobie go nadrukować - trzeba mieć certyfikaty, a one są
wydawane pod rygorami technologicznymi i finansowymi. Więc to nie jest byle
wzmianka na opakowaniu - np. o braku cukru.
http://www.alislam.pl/certyfikacja_halal/potwierdzenie_uboju_ilub_produkcji_w_systemie_hala/procedura_wydawania_certyfikatu_halal_dla_produkcj
Nie pisze się tu oczywiście o wysokich opłatach za wydanie certyfikatu.
No ale co w tym dziwnego, ze chorwacki producent, ktory uznal za
stosowne za taki znak zaplacic, umieszcza go tez na polskiej wersji
etykiety ?
Na izraelskiej też byś umieścił? Już to widzę.
Ikselko, zajmij się gotowaniem, a nie pieprz o głupotach. W Izraelu
kupisz na każdym kroku towary ze znakiem Halal. Są też towary, na
którym są znaki Halal i Koszer obok siebie i wcale się nie gryzą. Może
przejdę się do rosyjskiego sklepu w Berlinie, gdzie np kupuję polskie
towary i zrobię zdjęcie jakiegoś produktu z Izraela, bo takowe też mają.
Zasady halal i koszer są bardzo do siebie podobne (z drobnymi
odchyłkami). Tylko płaci się komuś innemu ;-).
A Chorwaci sprzedają swoje produkty również w Bośni i Hercegowine,
gdzie żyją muzułmanie. Nawiasem mówiąc w muzułmańskich kantonach jest
najspokojniej.
Waldku, żeby to wiedzieć, trzeba czasem nos z domu wyściubić, a nie
tylko czytać portale dla narodowców.
Tak mi się wydaje, że Ikselka dalej nosa nie widzi. Nawet podaje mi
przykład Szwecji, jak piszę o Bośni. Przecież to zaraz obok.
Zaraz obok Bośni i Szwecji jest też Izrael. Ona to wszystko wie, przecież
to rzut beretem z Kielecczyzny!
Dla takich światowców jak wy - na pewno. Co tam ja :->
FEniks
2017-06-20 20:21:18 UTC
Permalink
Post by Pszemol
Post by Waldemar
Post by FEniks
Post by Waldemar
Post by XL
Post by J.F.
Post by XL
Post by XL
Znowu g...o wiesz, a gadasz. Znak "Halal" to znak handlowy. Za to się
płaci duże pieniądze, żeby mieć prawo umieszczania go na produkcie. Nie
wolno ot tak sobie go nadrukować - trzeba mieć certyfikaty, a one są
wydawane pod rygorami technologicznymi i finansowymi. Więc to nie jest byle
wzmianka na opakowaniu - np. o braku cukru.
http://www.alislam.pl/certyfikacja_halal/potwierdzenie_uboju_ilub_produkcji_w_systemie_hala/procedura_wydawania_certyfikatu_halal_dla_produkcj
Nie pisze się tu oczywiście o wysokich opłatach za wydanie certyfikatu.
No ale co w tym dziwnego, ze chorwacki producent, ktory uznal za
stosowne za taki znak zaplacic, umieszcza go tez na polskiej wersji
etykiety ?
Na izraelskiej też byś umieścił? Już to widzę.
Ikselko, zajmij się gotowaniem, a nie pieprz o głupotach. W Izraelu
kupisz na każdym kroku towary ze znakiem Halal. Są też towary, na
którym są znaki Halal i Koszer obok siebie i wcale się nie gryzą. Może
przejdę się do rosyjskiego sklepu w Berlinie, gdzie np kupuję polskie
towary i zrobię zdjęcie jakiegoś produktu z Izraela, bo takowe też mają.
Zasady halal i koszer są bardzo do siebie podobne (z drobnymi
odchyłkami). Tylko płaci się komuś innemu ;-).
A Chorwaci sprzedają swoje produkty również w Bośni i Hercegowine,
gdzie żyją muzułmanie. Nawiasem mówiąc w muzułmańskich kantonach jest
najspokojniej.
Waldku, żeby to wiedzieć, trzeba czasem nos z domu wyściubić, a nie
tylko czytać portale dla narodowców.
Tak mi się wydaje, że Ikselka dalej nosa nie widzi. Nawet podaje mi
przykład Szwecji, jak piszę o Bośni. Przecież to zaraz obok.
Zaraz obok Bośni i Szwecji jest też Izrael. Ona to wszystko wie, przecież
to rzut beretem z Kielecczyzny!
Najwyżej kilka centymetrów. Zależy, w jakiej skali mapę kupisz. ;)

Ewa

XL
2017-06-20 14:56:40 UTC
Permalink
Post by Waldemar
Post by FEniks
Post by Waldemar
Post by XL
Post by J.F.
Post by XL
Post by XL
Znowu g...o wiesz, a gadasz. Znak "Halal" to znak handlowy. Za to się
płaci duże pieniądze, żeby mieć prawo umieszczania go na produkcie. Nie
wolno ot tak sobie go nadrukować - trzeba mieć certyfikaty, a one są
wydawane pod rygorami technologicznymi i finansowymi. Więc to nie jest byle
wzmianka na opakowaniu - np. o braku cukru.
http://www.alislam.pl/certyfikacja_halal/potwierdzenie_uboju_ilub_produkcji_w_systemie_hala/procedura_wydawania_certyfikatu_halal_dla_produkcj
Nie pisze się tu oczywiście o wysokich opłatach za wydanie certyfikatu.
No ale co w tym dziwnego, ze chorwacki producent, ktory uznal za
stosowne za taki znak zaplacic, umieszcza go tez na polskiej wersji
etykiety ?
Na izraelskiej też byś umieścił? Już to widzę.
Ikselko, zajmij się gotowaniem, a nie pieprz o głupotach. W Izraelu
kupisz na każdym kroku towary ze znakiem Halal. Są też towary, na
którym są znaki Halal i Koszer obok siebie i wcale się nie gryzą. Może
przejdę się do rosyjskiego sklepu w Berlinie, gdzie np kupuję polskie
towary i zrobię zdjęcie jakiegoś produktu z Izraela, bo takowe też mają.
Zasady halal i koszer są bardzo do siebie podobne (z drobnymi
odchyłkami). Tylko płaci się komuś innemu ;-).
A Chorwaci sprzedają swoje produkty również w Bośni i Hercegowine,
gdzie żyją muzułmanie. Nawiasem mówiąc w muzułmańskich kantonach jest
najspokojniej.
Pewnie, przecież u siebie nie mają kogo tłuc. Gorzej w innych:
http://wyborcza.pl/1,76842,17904205,W_Bosni_tyka_radykalny_islam.html
Post by Waldemar
Post by FEniks
Waldku, żeby to wiedzieć, trzeba czasem nos z domu wyściubić, a nie
tylko czytać portale dla narodowców.
Tak mi się wydaje, że Ikselka dalej nosa nie widzi. Nawet podaje mi
przykład Szwecji, jak piszę o Bośni.
Piszesz o MUZUŁMANACH i halal. A Bośnia jest najbardziej muzułmańska,
radykalnie islamistyczna - więc co Ty mi tu chcesz niby imputować, że u
nich powszechność halal wynika stricte z wolności i otwarcia na
różnorodność? I że handel z nimi upoważnia do nieliczenia się z
preferencjami klientów w krajach niemuzułmańskich?
Post by Waldemar
Przecież to zaraz obok.
Albowiem muzułmanie żyją tylko w Bośni i wokół niej i nigdzie więcej.
Akurat usprawiedliwianie nieliczenia się z Polską, bo się handluje z
Bośnią, zakrawa na kpiny.

No i ten "przykład Szwecji" może sobie jednak przeczytaj - to świetna
ilustracja, jak narzucanie muzułmańskiego sposobu życia może się przykro
skończyć dla samych muzułmanów.

PS. Możesz podrzucić jakieś dane, ilu braci w wierze przyjęła Bośnia?
:->
Pszemol
2017-06-20 12:13:28 UTC
Permalink
Post by Waldemar
Ikselko, zajmij się gotowaniem, a nie pieprz o głupotach.
:-) Dobra rada.
Post by Waldemar
W Izraelu kupisz na każdym kroku towary ze znakiem Halal. Są też towary,
na którym są znaki Halal i Koszer obok siebie i wcale się nie gryzą. Może
przejdę się do rosyjskiego sklepu w Berlinie, gdzie np kupuję polskie
towary i zrobię zdjęcie jakiegoś produktu z Izraela, bo takowe też mają.
Zasady halal i koszer są bardzo do siebie podobne (z drobnymi odchyłkami).
Tylko płaci się komuś innemu ;-).
Dokładnie tak. Nie tylko w Berlinie. To samo jest w USA.
Ale ona przecież nosa poza Kieleckie nie wystawiła, to nie wie.
Post by Waldemar
A Chorwaci sprzedają swoje produkty również w Bośni i Hercegowine, gdzie
żyją muzułmanie. Nawiasem mówiąc w muzułmańskich kantonach jest
najspokojniej.
No ale nikogo rozsądnego to nie dziwi - Muzułmanie generalnie są
normalnymi ludźmi, tak jak Chrześcijanie: chcą spokoju, dobrobytu,
rodziny, współżycia w przyjaźni. Na świecie żyje około 7 miliardów ludzi.
Z tego około 2,2 miliarda podaje się za Chrześcijan (w tym Katolików).
1,6 miliarda ludzi wyznaje Islam w różnych odmianach.
Gdyby wszyscy Muzułmanie byli terrorystami to nie mielibyśmy szans.
XL
2017-06-20 12:28:52 UTC
Permalink
Post by Pszemol
Post by Waldemar
Ikselko, zajmij się gotowaniem, a nie pieprz o głupotach.
:-) Dobra rada.
Przekażesz żonie?
Super.
Post by Pszemol
Post by Waldemar
W Izraelu kupisz na każdym kroku towary ze znakiem Halal. Są też towary,
na którym są znaki Halal i Koszer obok siebie i wcale się nie gryzą. Może
przejdę się do rosyjskiego sklepu w Berlinie, gdzie np kupuję polskie
towary i zrobię zdjęcie jakiegoś produktu z Izraela, bo takowe też mają.
Zasady halal i koszer są bardzo do siebie podobne (z drobnymi odchyłkami).
Tylko płaci się komuś innemu ;-).
Dokładnie tak. Nie tylko w Berlinie. To samo jest w USA.
I w Berlinie, i w USA jest mnóstwo muzułmanów.
Post by Pszemol
Ale ona przecież nosa poza Kieleckie nie wystawiła, to nie wie.
On wie. Tyle co zje.
Post by Pszemol
Post by Waldemar
A Chorwaci sprzedają swoje produkty również w Bośni i Hercegowine, gdzie
żyją muzułmanie. Nawiasem mówiąc w muzułmańskich kantonach jest
najspokojniej.
No ale nikogo rozsądnego to nie dziwi - Muzułmanie generalnie są
normalnymi ludźmi, tak jak Chrześcijanie: chcą spokoju, dobrobytu,
rodziny, współżycia w przyjaźni. Na świecie żyje około 7 miliardów ludzi.
Z tego około 2,2 miliarda podaje się za Chrześcijan (w tym Katolików).
1,6 miliarda ludzi wyznaje Islam w różnych odmianach.
Gdyby wszyscy Muzułmanie byli terrorystami to nie mielibyśmy szans.
Nic ci nie dało podróżowanie, ale im więcej podróży, tym prędzej trafisz na
"naukę"...

http://wolnosc24.pl/2017/05/28/imam-szczery-do-bolu-islam-to-nie-religia-pokoju-mamy-ksiazki-ktore-nakazuja-zabijac-niewiernych-mlodzi-ludzie-sa-zradykalizowani-wideo/
stefan
2017-06-18 12:09:39 UTC
Permalink
Post by XL
Post by Ikselka
http://www.wykop.pl/artykul/2814337/stop-zywnosci-halal-w-polskich-sklepach/
Ale czyżbym niepotrzebnie podnosiła temat? Ktoś może widział wieprzową
szynkę i kaszankę w muzułmańskich sklepach?
ale smalczyk wegegański TAK...
i to niekoniecznie muslim ani kosher :)
pozdr
Stefan
Loading...