Dynia ostatnia zużyta.

[i***@gazeta.pl]

Pysznościowy dżemik taki oto z niej powstał:

1 kg drobno pokrojonego miąższu z dyni
1 kg obranych, drobno pokrojonych, jabłek reneta lub boskop (w sezonie - antonówek)
2 cytryny średnie (cieniutko zdjęta skórka i sok)
3-4 pełne szklanki cukru
2 szklanki wody

Dynię podlać wodą, dodać rozdrobnioną skórkę z cytryny, razem rozgotować pod przykryciem - często mieszać.
Kiedy dynia się rozpadnie, wrzucić jabłka, rozgotować wszystko razem na niejednorodny mus. Jeśli dynia była z tych mało soczystych, w trakcie gotowania podlać jeszcze wodą.
Dodać cukier, gotować około pół godziny lub do uzyskania odpowiedniej konsystencji jeśli za dużo jest płynu.

Dżem jest przepyszny i super wygląda.

[i***@gazeta.pl]

Sok z cytryny dodać razem z cukrem.

[Stokrotka]

Post by i***@gazeta.pl
1 kg drobno pokrojonego miąższu z dyni
1 kg obranych, drobno pokrojonych, jabłek reneta lub boskop (w sezonie - antonówek)
2 cytryny średnie (cieniutko zdjęta skórka i sok)
3-4 pełne szklanki cukru
2 szklanki wody
Dynię podlać wodą, dodać rozdrobnioną skórkę z cytryny, razem rozgotować
pod przykryciem - często mieszać.
Kiedy dynia się rozpadnie, wrzucić jabłka, rozgotować wszystko razem na
niejednorodny mus. Jeśli dynia była z tych mało >soczystych, w trakcie
gotowania podlać jeszcze wodą.
Dodać cukier, gotować około pół godziny lub do uzyskania odpowiedniej
konsystencji jeśli za dużo jest płynu.
Dżem jest przepyszny i super wygląda.

Ale napracować się tszeba.
Gotować godzinę gęstą papkę z cukrem, to i trudne bo się będzie łatwo
pszypalać, i niezdrowe dla gotującego.
Opary cukru są niezdrowe na nerki.

[i***@gazeta.pl]

Oj Stokrociu, Stokrociu. Ani nie trzeba długo gotować (w sumie z godzinę), ani się nie przypala (rozgotowywanie jest bez cukru i z mieszaniem).
A że to TROCHĘ pracy kosztuje - cóż, życie jest pracą. Do łóżka też trzeba się nachodzić.

[i***@gazeta.pl]

Ilość cukru można zwiększyć - ja dodaję 4 szklanki. Lubimy, kiedy dżem jest szklisty - a ten efekt daje tylko odpowiednia ilość cukru.