Discussion:
Smalec w sloiku
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
NZSNNW
2008-09-20 21:57:23 UTC
Permalink
Zawsze robiłem smalec. Sam smalec, lub z cebulą, lub z czosnkiem, lub z
jabłkiem.

A teraz mam za dużo słoniny, nie mam miejsca by ją przechowywać.

Jak zrobić smalec w słoikach?
Po prostu zalać i zakręcić?
Ile tak wytrzyma trzymany w chłodnej spiżarni?
Jak zrobić smalec 'na dłużej', do przechowywania przez jakiś czas?

Pozdrawiam
NZSNNW
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
i***@gazeta.pl
2008-09-21 00:10:55 UTC
Permalink
Post by NZSNNW
Zawsze robiłem smalec. Sam smalec, lub z cebulą, lub z czosnkiem, lub z
jabłkiem.
A teraz mam za dużo słoniny, nie mam  miejsca by ją przechowywać.
Jak zrobić smalec w słoikach?
Po prostu zalać i zakręcić?
Ile tak wytrzyma trzymany w chłodnej spiżarni?
Jak zrobić smalec 'na dłużej', do przechowywania przez jakiś czas?
W słoiku czy innym pojemniku - nie ma siły, zepsuje się dość szybko z
powodu drobin mięsa/skwarek w nim zawieszonych. Chyba, że chcesz
przechować sam tłuszcz, doskonale odfiltrowany. Jesli chcesz mieć i
skwarki w smalczyku, i "na dłużej" - po prostu nalej w plastikowe
uniwersalne pojemniki i zamroź w zamrażarce.
Panslavista
2008-09-21 07:07:05 UTC
Permalink
Post by NZSNNW
Zawsze robiłem smalec. Sam smalec, lub z cebulą, lub z czosnkiem, lub z
jabłkiem.
A teraz mam za dużo słoniny, nie mam miejsca by ją przechowywać.
Jak zrobić smalec w słoikach?
Po prostu zalać i zakręcić?
Ile tak wytrzyma trzymany w chłodnej spiżarni?
Jak zrobić smalec 'na dłużej', do przechowywania przez jakiś czas?
Gdybyś naprawdę robił - wiedziałbyś. Z tym, że ci powiem - bo inni też
chcą wiedzieć. Smalec na długie przechowywanie musi być gotowany nie
smażony, zbierany z wody topi się z solą, bez dodatków i na gorąco nakłada w
słoiki, a te pasteryzuje. Słoik chroni przed dostępem powietrza i zakażeń -
sól przed rozwojem bakterii i grzybów. Przechowywać w chłodnym i CIEMNYM
pomieszczeniu. Najlepiej w zamrażarce.
Pytanie - skoro masz słoninę po co robić smalec? Pokroić słoninę na
kawałki, przesypać grubą solą, włożyć do foliówki i do zamrażarki. Można
popaprykować. Jeżeli masz możliwość wędzenia można pokroić w pasy,
zapeklować, naciąć koniec pasa i przewiązać sznurkiem, robiąc pętelkę do
wieszania w wędzarce. Wędzić w zimnym dymie. Włożyć pokrojoną na kawałki do
słojow wecka, zalać smalcem, założyć gumkę (czerwoną) i sprężynkę - wstawić
do piekarnika i zapiec. Po wyjęciu i ostygnięciu sprawdzić szczelność. Na
drugi dzień zapiekanie powtórzyć - i tak trzykrotnie. Nie ma lepszego
sposobu na przechowywanie słoniny, boczku surowego i wędzonego oraz
kiełbasy.
Słonina daje się smarować nożem na chlebie jak masło, smalec także,
ponad to są doskonałymi dopdatkami do zup i barszczy, czy fasolki po
bretońsku, do zapiekanek i fundy.
Dariusz K. Ładziak
2008-09-21 23:59:41 UTC
Permalink
Pytanie - skoro masz s^(3)onine^ po co robi? smalec? Pokroi? s^(3)onine^ na
kawa^(3)ki, przesypa? grub? sol?, w^(3)o?y? do foliówki i do zamra?arki.
To po co ta sól??? Jak do głębokiego mrożenia to i bez soli można. Po
dobrym nasoleniu (cała powierzchnia słoniny oblepiona suchą solą albo
też słonina utopiona w nasyconej solance) należy słoninę pozostawić w
temperaturze kilkunastu stopni powyżej zera w suchym przewiewnym
pomieszczeniu. Dopiero wtedy sól ma szansę dyfundować wgłąb połcia i
powodować jego kruszenie.
Mo?na
popaprykowa?. Je?eli masz mo?liwo?? we^dzenia mo?na pokroi? w pasy,
zapeklowa?, naci?? koniec pasa i przewi?za? sznurkiem, robi?c pe^telke^ do
wieszania w we^dzarce. We^dzi? w zimnym dymie. W^(3)o?y? pokrojon? na kawa^(3)ki do
s^(3)ojow wecka, zala? smalcem, za^(3)o?y? gumke^ (czerwon?) i spre^?ynke^ - wstawi?
do piekarnika i zapiec. Po wyje^ciu i ostygnie^ciu sprawdzi? szczelno??. Na
drugi dzien~ zapiekanie powtórzy? - i tak trzykrotnie. Nie ma lepszego
sposobu na przechowywanie s^(3)oniny, boczku surowego i we^dzonego oraz
kie^(3)basy.
Słonina, boczek peklowany i zimnowędzony, peklowane surowe mięso,
porządne kiełbasy - przechowują się bez dodatkowych zabiegów w
temperaturze ciut niższej od pokojowej w przewiewnym miejscu i nic im
nie szkodzi takie przechowywanie - kiedyś wieszało się połcie pod powałą
i tak sobie wisiały aż zjedzone zostały...
--
Darek
Prawusek
2008-09-22 01:23:09 UTC
Permalink
Pytanie - skoro masz s^(3)onine^ po co robi? smalec? Pokroi? s^(3)onine^ na
kawa^(3)ki, przesypa? grub? sol?, w^(3)o?y? do foliówki i do zamra?arki.
To po co ta sól??? Jak do głębokiego mrożenia to i bez soli można. Po
dobrym nasoleniu (cała powierzchnia słoniny oblepiona suchą solą albo
też słonina utopiona w nasyconej solance) należy słoninę pozostawić w
temperaturze kilkunastu stopni powyżej zera w suchym przewiewnym
pomieszczeniu. Dopiero wtedy sól ma szansę dyfundować wgłąb połcia i
powodować jego kruszenie.
Mo?na
popaprykowa?. Je?eli masz mo?liwo?? we^dzenia mo?na pokroi? w pasy,
zapeklowa?, naci?? koniec pasa i przewi?za? sznurkiem, robi?c pe^telke^ do
wieszania w we^dzarce. We^dzi? w zimnym dymie. W^(3)o?y? pokrojon? na kawa^(3)ki do
s^(3)ojow wecka, zala? smalcem, za^(3)o?y? gumke^ (czerwon?) i
spre^?ynke^ - wstawi?
do piekarnika i zapiec. Po wyje^ciu i ostygnie^ciu sprawdzi? szczelno??. Na
drugi dzien~ zapiekanie powtórzy? - i tak trzykrotnie. Nie ma lepszego
sposobu na przechowywanie s^(3)oniny, boczku surowego i we^dzonego oraz
kie^(3)basy.
Słonina, boczek peklowany i zimnowędzony, peklowane surowe mięso,
porządne kiełbasy - przechowują się bez dodatkowych zabiegów w
temperaturze ciut niższej od pokojowej w przewiewnym miejscu i nic im
nie szkodzi takie przechowywanie - kiedyś wieszało się połcie pod powałą
i tak sobie wisiały aż zjedzone zostały...


Inne rasy świnek były i zjadały co Bóg przykazal...
Panslavista
2008-09-22 01:56:46 UTC
Permalink
"Dariusz K. ?adziak" <***@waw.pdi.net> wrote in message news:gb6nk1$nrr$***@nemesis.news.neostrada.pl...

To po co ta sól???

Wstrzymuje działalność drobnoustrojów na powierzchni i dyfunduje do środka -
nadając w czasie dojrzewania smak słoninie. Oczywiście że trzeba, zanim się
zamrozi, potrzymać w normalnej temperaturze, zwłaszcza, że po zakupie myje
się ją i kroi w stosowne kawałki, które łatwiej przechować w zamrażarce niż
duży połeć i spożytkować biorąc zamrożene kawałki - nie trzeba piły
tarczowej czy szablastej do cięcia (takie oczywiste - nie widać?)...
Tomek
2008-09-21 09:33:28 UTC
Permalink
Post by NZSNNW
Zawsze robiłem smalec. Sam smalec, lub z cebulą, lub z czosnkiem, lub z
jabłkiem.
A teraz mam za dużo słoniny, nie mam miejsca by ją przechowywać.
Jak zrobić smalec w słoikach?
Po prostu zalać i zakręcić?
Ile tak wytrzyma trzymany w chłodnej spiżarni?
Jak zrobić smalec 'na dłużej', do przechowywania przez jakiś czas?
Pozdrawiam
NZSNNW
jeżeli nie dodasz cebuli to można przechowywać go długo, fermentacja
cebuli już po paru dniach powoduje że smalec staje się nie zjadliwy
az
Tomek
2008-09-21 09:35:01 UTC
Permalink
Post by Tomek
Post by NZSNNW
Zawsze robiłem smalec. Sam smalec, lub z cebulą, lub z czosnkiem, lub
z jabłkiem.
A teraz mam za dużo słoniny, nie mam miejsca by ją przechowywać.
Jak zrobić smalec w słoikach?
Po prostu zalać i zakręcić?
Ile tak wytrzyma trzymany w chłodnej spiżarni?
Jak zrobić smalec 'na dłużej', do przechowywania przez jakiś czas?
Pozdrawiam
NZSNNW
jeżeli nie dodasz cebuli to można przechowywać go długo, fermentacja
cebuli już po paru dniach powoduje że smalec staje się nie zjadliwy
az
oczywiście, że niezjadliwy :)
Tomek
2008-09-21 09:41:40 UTC
Permalink
http://www.dlarodzinki.pl/artykul/czytaj/zeby-sie-nie-psulo,308/
tu masz opisy wystarczy tylko poszukać na google
lemonka
2008-09-21 12:50:57 UTC
Permalink
Post by NZSNNW
Zawsze robiłem smalec. Sam smalec, lub z cebulą, lub z czosnkiem, lub z
jabłkiem.
A teraz mam za dużo słoniny, nie mam miejsca by ją przechowywać.
Jak zrobić smalec w słoikach?
Po prostu zalać i zakręcić?
Temperatura wrzenia tłuszczu wynosi dużo więcej niż 150 stopni, dlatego
w smażonym tłuszczu, nawet mimo obecności skwarek nie powinny się
uchować ani żywe formy drobnoustrojów, ani ich przetrwalniki, dodatkowo
porażająco niska jest aktywność wody, co dodatkowo uniemożliwia rozwój
mikroorganizmów. Ale ważny tu jest jeszcze stopień rozdrobnienia
skwarek - im większe, tym temperatura w ich wnętrzu podczas wytapiania
niższa, zawartość wody większa i tym większa szansa na przeżycie
mikrobów. Zatem trzeba zrobić jak najdrobniejsze skwarki (wersja dla
leniwych: drobne sitko maszynki do mielenia), dokładnie je wytopić i
ewentualnie dodatkowo pasteryzować na sucho (w piekarniku) po 12
godzinach od zamknięcia słoika. Słoik powinien być szczelnie zamknięty,
bo w przypadku tłuszczów dostęp powietrza umożliwia nie tyle rozwój
mikrobów, co nieenzymatyczne jełczenie tłuszczu (enzymy nie przetrwają
temperatury wrzenia tłuszczu i ulegną dezaktywacji, dlatego
enzymatyczne jełczenie w przypadku topionego smalcu wydaje się mało
prawdopodobne).
aja74
2008-10-13 13:13:30 UTC
Permalink
Post by NZSNNW
Zawsze robiłem smalec. Sam smalec, lub z cebulą, lub z czosnkiem, lub z
jabłkiem.
A teraz mam za dużo słoniny, nie mam miejsca by ją przechowywać.
Jak zrobić smalec w słoikach?
Po prostu zalać i zakręcić?
Ile tak wytrzyma trzymany w chłodnej spiżarni?
Jak zrobić smalec 'na dłużej', do przechowywania przez jakiś czas?
Jak swiat swiatem to pamietam ze kroilo sie slonine w kostke wytapialo
skwarki ladowaly do sloika szklanego i pod szklana pokrywke z gumka wytrzy
mywaly tyle ze hohoho
A smalec nie byl filtrowany odrobiny zawsze odkladaly sie na dno, byl
wlewany do glinianych garow i stal sobie pod przykryciem w spizarni tak
dlugo az nie zostal zjedzony, ale ponad pol roku spokojnie. I zadne swinstwo
nigdy sie nie wdalo.

AJA
h***@gmail.com
2015-09-17 19:41:15 UTC
Permalink
Prosty sposób http://www.open-youweb.com/jak-zrobic-domowy-smalec - sam stosuję
Loading...