Post by Marcin DebowskiPost by FEniksPost by Marcin DebowskiJak sie robi takie typowe ogórki kiszone, które można dostać w kazdym
supermarkecie? NIEmałosolne znaczy. Tam jest po prostu więcej soli
dodane czy jak?
Soli daje się tyle samo, ale więcej czasu w solance spędzają, więc siłą
rzeczy są bardziej słone.
Wszstkie przepisy, które widziałem mają istonie z grubsza tyle samo
soli... ca 1 łyżka soli na 1l wody do ogórasów. Ale coś mi się nie
zgadza, bo w tym litrze woda jest i może tak słona jak wspomniane ogórki
z beczki z marketu
Naprawdę z aż taką dokładnością potrafisz ocenić poziom słoności,
wziąwszy też poprawkę na zmianę smaku spowodowaną ukiszeniem i innymi
przyprawami? To gratuluję. :-)
Post by Marcin Debowski, ale tu przeciez jeszcze wchodzą ogórki, czyli jakby
tę wodę finalnie rozcienczyć 2-3x. No chyba, że te ogórki wchłaniają sól
z wody bardziej niż wynika to z prostego zmieszania roztworów (stanu
równowagi dyfuzyjnej pomiędzy ogórkami a zalewą), co z lekka brzmi mi
dziwnie.
Wg mnie wynika dokładnie z tej równowagi dyfuzyjnej - im dłużej ogórki
stoją w zalewie, tym więcej soli wciągną. Ewentualnie producenci
supermarketowi dodają nieco więcej soli do zalewy, tak też może być.
Zresztą ilość soli na litr wody w przepisach waha się od 1 do 2 na litr,
z tego co zauważyłam. Wszystko zależy od upodobań kiszącego. No i trzeba
wziąć też pod uwagę udział innych przypraw - czosnku, chrzanu - które
mają wpływ na smak, w tym na odczucie słoności. Nie jestem fanką
małosolnych, to dokładnie nie wiem, ale z jakiejś przyprawy można
zrezygnować przy kiszeniu na krótką metę, chyba z chrzanu.
Ewa