Post by AkarmPost by trybunSpróbuję, dzięki. Po wypróbowaniu dam znać na grupę.
Nie zwracaj uwagi na pieprzenie głupot, w rodzaju używania polerki lub
papieru ściernego do ostrzenia noży.
http://youtu.be/XXHxsd7PYqI
Ja sobie dawno już kupiłem takie urządzenie, z którego korzystam do
ostrzenia noży z dobrze utwardzonej stali. Chodzi o to, żeby prawidłowo
utrzymać kąt krawędzi tnącej, a nie mam jeszcze zbyt dobrego wyczucia i
pewnego prowadzenia ręki. Do noży byle jakich, czyli np. nierdzewnych od
Gerlacha, używam (zamiast kamieni o różnej gradacji) kostki z Lidla z
pyłem "diamentowym", kupionej wiele lat temu. Na takich tanich nożach
ćwiczę prowadzenie ostrza pod odpowiednim kątem.
Ćwicz dalej, ale w ten sposób nie naostrzysz noża z jedną płaszczyzną.
Chodzi o to, że współcześnie ostrzy się tylko 1-3 mm krawędzi
pozostawiając resztę płaszczyzny dziewiczą. Tym samym są dwie
płaszczyzny o różnych kątach oczywiście.
Niestety, takie noże u mnie nie zdają egzaminu, choćby przy krojeniu
świeżego pieczywa lub mięsa.
Dobrze za to nadają się do warzyw (no, może z wyjatkiem pomidorów), i
nawet mam kilka takich sprężynowych z bazaru, których używam na
grzybobraniu i które są właśnie ostrzone "na szybko", czyli sama krawędź
tnąca jest naostrzona pod większym kątem na szerokośći ok. 2 mm.
Do kuchni używam noży z jedną płaszczyzną, gdzie kąt ostrza jest
zdecydowanie mniejszy i krojenie pieczywa, mięsa, pomidora nie sprawia
najmniejszych problemów.
Ale co kto lubi :)
--
Wiesiaczek (dziś z podkarpackiej wsi)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" ®
Ja chcę pić w wolnym kraju, niech żyje POLEXIT!