Discussion:
Mlekomat - zakup 16 l mleka?
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
XL
2017-03-16 00:17:52 UTC
Permalink
Stanęłam wobec smutnej perspektywy kilkumiesiecznej posuchy mlecznej, a nie
chcę przerywać mojego wręcz kwitnącego serowarskiego cotygodniowego
procederu. Przyjdzie mi chyba udać się do mlekomatu.
Pytanie: czy rzeczywiście można z niego nalewać tylko po pół litra lub po
litrze to mleko? Chcąc kupić jednorazowo 16 litrów przyjdzie mi chyba
oszaleć z tymi butelkami. Do kanistra się nie da jakoś?
--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche.
Animka
2017-03-16 21:52:41 UTC
Permalink
Post by XL
Stanęłam wobec smutnej perspektywy kilkumiesiecznej posuchy mlecznej, a nie
chcę przerywać mojego wręcz kwitnącego serowarskiego cotygodniowego
procederu. Przyjdzie mi chyba udać się do mlekomatu.
Pytanie: czy rzeczywiście można z niego nalewać tylko po pół litra lub po
litrze to mleko? Chcąc kupić jednorazowo 16 litrów przyjdzie mi chyba
oszaleć z tymi butelkami. Do kanistra się nie da jakoś?
Może najpierw obgadaj sprawę z tym panem co mleko do swoich automatów
przywozi.
Myślę, że jemu też by to się opłacało.
Tutaj już tak ludzie z tych mlekomatów mleka nie biorą. Ja kupilam raz
(plus butelka) i okazało się, że wcale nie jest lepsze od Łaciatego.
Nawet gorsze! W związku z tym mleko kupuję przy okazji i wrazie potrzeby
w sklepie.
--
animka
XL
2017-03-16 23:32:28 UTC
Permalink
Post by Animka
Post by XL
Stanęłam wobec smutnej perspektywy kilkumiesiecznej posuchy mlecznej, a nie
chcę przerywać mojego wręcz kwitnącego serowarskiego cotygodniowego
procederu. Przyjdzie mi chyba udać się do mlekomatu.
Pytanie: czy rzeczywiście można z niego nalewać tylko po pół litra lub po
litrze to mleko? Chcąc kupić jednorazowo 16 litrów przyjdzie mi chyba
oszaleć z tymi butelkami. Do kanistra się nie da jakoś?
Może najpierw obgadaj sprawę z tym panem co mleko do swoich automatów
przywozi.
Myślę, że jemu też by to się opłacało.
Tutaj już tak ludzie z tych mlekomatów mleka nie biorą. Ja kupilam raz
(plus butelka) i okazało się, że wcale nie jest lepsze od Łaciatego.
Nawet gorsze! W związku z tym mleko kupuję przy okazji i wrazie potrzeby
w sklepie.
Dlaczego gorsze?
--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche.
Trefniś
2017-03-16 23:45:15 UTC
Permalink
Post by XL
Stan=EA=B3am wobec smutnej perspektywy kilkumiesiecznej posuchy mlec=
znej, =
Post by XL
a nie
chc=EA przerywa=E6 mojego wr=EAcz kwitn=B1cego serowarskiego cotygod=
niowego
Post by XL
procederu. Przyjdzie mi chyba uda=E6 si=EA do mlekomatu.
Pytanie: czy rzeczywi=B6cie mo=BFna z niego nalewa=E6 tylko po p=F3=B3=
litra lub =
Post by XL
po
litrze to mleko? Chc=B1c kupi=E6 jednorazowo 16 litr=F3w przyjdzie m=
i chyba
Post by XL
oszale=E6 z tymi butelkami. Do kanistra si=EA nie da jako=B6?
Mo=BFe najpierw obgadaj spraw=EA z tym panem co mleko do swoich autom=
at=F3w
Post by XL
przywozi.
My=B6l=EA, =BFe jemu te=BF by to si=EA op=B3aca=B3o.
Tutaj ju=BF tak ludzie z tych mlekomat=F3w mleka nie bior=B1. Ja kupi=
lam raz
Post by XL
(plus butelka) i okaza=B3o si=EA, =BFe wcale nie jest lepsze od =A3ac=
iatego.
Post by XL
Nawet gorsze! W zwi=B1zku z tym mleko kupuj=EA przy okazji i wrazie p=
otrzeby
Post by XL
w sklepie.
Dlaczego gorsze?
Ja r=F3wnie=BF mam z=B3e do=B6wiadczenia z tym mlekiem.
=A6wie=BFe by=B3o obrzydliwe, z nieswoistym posmakiem.
Po postawieniu na kwa=B6ne zwyczajnie zgni=B3o.

Mlekomat z kt=F3rego korzysta=B3em zosta=B3 ju=BF zliwidowany na szcz=EA=
=B6cie.

Oczywi=B6cie ka=BFdy mlekomat ma swojego dostawc=EA mleka i obs=B3ug=EA,=
na pewno =

nie wszystkie marnuj=B1 produkt. Ale radzi=B3bym tu=BF przed zakupem wi=EA=
kszej =

ilo=B6ci skosztowa=E6 to mleko.
Poza tym warto dowiedzie=E6 si=EA, kiedy dostarczane jest to mleko i kup=
i=E6 tu=BF =

po dostawie.

Osobi=B6cie wola=B3bym kupi=E6 =B6wie=BFe (czyli niepasteryzowane) mleko=
w sklepie. =

Dost=EApne w jakich=B6 Lidlach, Carrefourach, a nawet w insekcie.

-- =

Trefni=B6
XL
2017-03-16 23:59:52 UTC
Permalink
Post by XL
Post by Animka
Post by XL
Stanęłam wobec smutnej perspektywy kilkumiesiecznej posuchy mlecznej, a nie
chcę przerywać mojego wręcz kwitnącego serowarskiego cotygodniowego
procederu. Przyjdzie mi chyba udać się do mlekomatu.
Pytanie: czy rzeczywiście można z niego nalewać tylko po pół litra lub po
litrze to mleko? Chcąc kupić jednorazowo 16 litrów przyjdzie mi chyba
oszaleć z tymi butelkami. Do kanistra się nie da jakoś?
Może najpierw obgadaj sprawę z tym panem co mleko do swoich automatów
przywozi.
Myślę, że jemu też by to się opłacało.
Tutaj już tak ludzie z tych mlekomatów mleka nie biorą. Ja kupilam raz
(plus butelka) i okazało się, że wcale nie jest lepsze od Łaciatego.
Nawet gorsze! W związku z tym mleko kupuję przy okazji i wrazie potrzeby
w sklepie.
Dlaczego gorsze?
Ja również mam złe doświadczenia z tym mlekiem.
Świeże było obrzydliwe, z nieswoistym posmakiem.
Po postawieniu na kwaśne zwyczajnie zgniło.
Mlekomat z którego korzystałem został już zliwidowany na szczęście.
Oczywiście każdy mlekomat ma swojego dostawcę mleka i obsługę, na pewno
nie wszystkie marnują produkt. Ale radziłbym tuż przed zakupem większej
ilości skosztować to mleko.
Poza tym warto dowiedzieć się, kiedy dostarczane jest to mleko i kupić tuż
po dostawie.
Osobiście wolałbym kupić świeże (czyli niepasteryzowane) mleko w sklepie.
Dostępne w jakichś Lidlach, Carrefourach, a nawet w insekcie.
No to tragedia. Chyba poszukam mleka prosto od krowy, w dalszej mojej
wiejskiej okolicy, nie zaś w mlekomacie.
Jak ja nie lubię, gdy mi się od dawna ustalony porządek rzeczy zmienia...
:-\
--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche.
Animka
2017-03-17 00:53:39 UTC
Permalink
Osobiście wolałbym kupić świeże (czyli niepasteryzowane) mleko w
sklepie. Dostępne w jakichś Lidlach, Carrefourach, a nawet w insekcie.
Ja kupuję wiejskie świeże z Pątnicy w takich kanciastych buteklach z
uszkiem. Jest smaczne.
--
animka
XL
2017-03-17 07:39:14 UTC
Permalink
Post by Animka
Osobiście wolałbym kupić świeże (czyli niepasteryzowane) mleko w
sklepie. Dostępne w jakichś Lidlach, Carrefourach, a nawet w insekcie.
Ja kupuję wiejskie świeże z Pątnicy w takich kanciastych buteklach z
uszkiem. Jest smaczne.
Może je wypróbuję przejściowo. Dzięki.
--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche.
Animka
2017-03-17 00:50:30 UTC
Permalink
Post by XL
Post by Animka
Post by XL
Stanęłam wobec smutnej perspektywy kilkumiesiecznej posuchy mlecznej, a nie
chcę przerywać mojego wręcz kwitnącego serowarskiego cotygodniowego
procederu. Przyjdzie mi chyba udać się do mlekomatu.
Pytanie: czy rzeczywiście można z niego nalewać tylko po pół litra lub po
litrze to mleko? Chcąc kupić jednorazowo 16 litrów przyjdzie mi chyba
oszaleć z tymi butelkami. Do kanistra się nie da jakoś?
Może najpierw obgadaj sprawę z tym panem co mleko do swoich automatów
przywozi.
Myślę, że jemu też by to się opłacało.
Tutaj już tak ludzie z tych mlekomatów mleka nie biorą. Ja kupilam raz
(plus butelka) i okazało się, że wcale nie jest lepsze od Łaciatego.
Nawet gorsze! W związku z tym mleko kupuję przy okazji i wrazie potrzeby
w sklepie.
Dlaczego gorsze?
Oszukane. Nie prosto od krowy. Pewnie z jakiegoś sklepu.
--
animka
Pszemol
2017-03-19 17:59:00 UTC
Permalink
Post by Animka
Post by XL
Post by Animka
Może najpierw obgadaj sprawę z tym panem co mleko
do swoich automatów przywozi.
Myślę, że jemu też by to się opłacało.
A może to jakaś pani a nie pan? ;-)
Post by Animka
Post by XL
Post by Animka
Tutaj już tak ludzie z tych mlekomatów mleka nie biorą. Ja kupilam raz
(plus butelka) i okazało się, że wcale nie jest lepsze od Łaciatego.
Nawet gorsze! W związku z tym mleko kupuję przy okazji i wrazie potrzeby
w sklepie.
Dlaczego gorsze?
Oszukane. Nie prosto od krowy. Pewnie z jakiegoś sklepu.
No bo Łaciate jest prosto od krowy? :-) Wiesz co to jest proces UHT, Animka?
XL
2017-03-19 19:18:22 UTC
Permalink
Post by Pszemol
Post by Animka
Post by XL
Post by Animka
Może najpierw obgadaj sprawę z tym panem co mleko
do swoich automatów przywozi.
Myślę, że jemu też by to się opłacało.
A może to jakaś pani a nie pan? ;-)
Post by Animka
Post by XL
Post by Animka
Tutaj już tak ludzie z tych mlekomatów mleka nie biorą. Ja kupilam raz
(plus butelka) i okazało się, że wcale nie jest lepsze od Łaciatego.
Nawet gorsze! W związku z tym mleko kupuję przy okazji i wrazie potrzeby
w sklepie.
Dlaczego gorsze?
Oszukane. Nie prosto od krowy. Pewnie z jakiegoś sklepu.
No bo Łaciate jest prosto od krowy? :-) Wiesz co to jest proces UHT, Animka?
Nie mówimy o mleku (Łaciatym) UHT, lecz o pasteryzowanym.
Wiesz o tym, że istnieje mleko pasteryzowane? Takiego należy używać do
wyrobu serów. UHT się nie nadaje na sery, ani w ogóle do spożycia.
Kiedy kupowałam mleko od Pani Baby, prosto po udoju, musiałam je
pasteryzować sama. Pasteryzacja 16 l (tyle używam jednorazowo otrzymując 2
sery po 1 kg każdy) mleka w domowych warunkach jest uciążliwa ze wzgl. na
konieczność szybkiego ogrzania (groźba przypalenia w garnku) i następnie
szybkiego wystudzenia, ale i tak wolałam to mleko, bo sery bez porównania
lepsze wychodzą. Ze "sklepowego" pasteryzowanego wygodniej, bo odpada
pasteryzacja. Sery jednak gorsze - chudsze i mniej smaczne, cóż. Jakoś
przebieduję.
--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche.
Animka
2017-03-19 19:37:35 UTC
Permalink
Post by XL
Post by Pszemol
Post by Animka
Post by XL
Post by Animka
Może najpierw obgadaj sprawę z tym panem co mleko
do swoich automatów przywozi.
Myślę, że jemu też by to się opłacało.
A może to jakaś pani a nie pan? ;-)
Post by Animka
Post by XL
Post by Animka
Tutaj już tak ludzie z tych mlekomatów mleka nie biorą. Ja kupilam raz
(plus butelka) i okazało się, że wcale nie jest lepsze od Łaciatego.
Nawet gorsze! W związku z tym mleko kupuję przy okazji i wrazie potrzeby
w sklepie.
Dlaczego gorsze?
Oszukane. Nie prosto od krowy. Pewnie z jakiegoś sklepu.
No bo Łaciate jest prosto od krowy? :-) Wiesz co to jest proces UHT, Animka?
Nie mówimy o mleku (Łaciatym) UHT, lecz o pasteryzowanym.
Wiesz o tym, że istnieje mleko pasteryzowane? Takiego należy używać do
wyrobu serów. UHT się nie nadaje na sery, ani w ogóle do spożycia.
Kiedy kupowałam mleko od Pani Baby, prosto po udoju, musiałam je
pasteryzować sama. Pasteryzacja 16 l (tyle używam jednorazowo otrzymując 2
sery po 1 kg każdy) mleka w domowych warunkach jest uciążliwa ze wzgl. na
konieczność szybkiego ogrzania (groźba przypalenia w garnku) i następnie
szybkiego wystudzenia, ale i tak wolałam to mleko, bo sery bez porównania
lepsze wychodzą. Ze "sklepowego" pasteryzowanego wygodniej, bo odpada
pasteryzacja. Sery jednak gorsze - chudsze i mniej smaczne, cóż. Jakoś
przebieduję.
Tutaj, na tym Mlekomocie jest napisane, że mleko prosto od krowy. Koń by
się uśmiał.
--
animka
Pszemol
2017-03-23 12:24:28 UTC
Permalink
Post by Animka
Tutaj, na tym Mlekomocie jest napisane, że mleko prosto od krowy.
Koń by się uśmiał.
Napisałaś, że "i okazało się, że wcale nie jest lepsze od Łaciatego".
Łaciate też nie jest prosto od krowy...
Zapewniam Cię, że nie chciałabyś aby to mleko prosto od krowy
trafiło do tej maszyny...

Dla każdego mądrego człowieka jest to oczywiste że nie jest prosto
od krowy, bo przecież krowa tam w automacie nie siedzi i za dojki
nie pociągasz aby nalać sobie mleka do butelki...
Zbyt dosłownie interpretujesz hasło marketingowe.
XL
2017-03-29 20:13:05 UTC
Permalink
Post by Pszemol
Post by Animka
Tutaj, na tym Mlekomocie jest napisane, że mleko prosto od krowy.
Koń by się uśmiał.
Napisałaś, że "i okazało się, że wcale nie jest lepsze od Łaciatego".
Łaciate też nie jest prosto od krowy...
Zapewniam Cię, że nie chciałabyś aby to mleko prosto od krowy
trafiło do tej maszyny...
Dla każdego mądrego człowieka jest to oczywiste że nie jest prosto
od krowy, bo przecież krowa tam w automacie nie siedzi i za dojki
nie pociągasz aby nalać sobie mleka do butelki...
Zbyt dosłownie interpretujesz hasło marketingowe.
"Prosto od krowy" oznacza pominięcie wszelkiego pośrednictwa między
gospodarstwem a kupującym; mleko do mlekomatów jest dostarczane PROSTO z
wytypowanych gospodarstw. Czyli - prosto od krowy.
--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche.
Trefniś
2017-03-29 21:01:45 UTC
Permalink
Tutaj, na tym Mlekomocie jest napisane, =BFe mleko prosto od krowy.
Ko=F1 by si=EA u=B6mia=B3.
Napisa=B3a=B6, =BFe "i okaza=B3o si=EA, =BFe wcale nie jest lepsze od=
=A3aciatego".
=A3aciate te=BF nie jest prosto od krowy...
Zapewniam Ci=EA, =BFe nie chcia=B3aby=B6 aby to mleko prosto od krowy=
trafi=B3o do tej maszyny...
Dla ka=BFdego m=B1drego cz=B3owieka jest to oczywiste =BFe nie jest p=
rosto
od krowy, bo przecie=BF krowa tam w automacie nie siedzi i za dojki
nie poci=B1gasz aby nala=E6 sobie mleka do butelki...
Zbyt dos=B3ownie interpretujesz has=B3o marketingowe.
"Prosto od krowy" oznacza pomini=EAcie wszelkiego po=B6rednictwa mi=EA=
dzy
gospodarstwem a kupuj=B1cym; mleko do mlekomat=F3w jest dostarczane P=
ROSTO z
wytypowanych gospodarstw. Czyli - prosto od krowy.
Tez mam wra=BFenie, =BFe Tw=F3j interlokutor jest absolwentem szko=B3y =

specjalnej...


-- =

Trefni=B6
XL
2017-03-31 07:04:43 UTC
Permalink
Post by XL
Post by Pszemol
Post by Animka
Tutaj, na tym Mlekomocie jest napisane, że mleko prosto od krowy.
Koń by się uśmiał.
Napisałaś, że "i okazało się, że wcale nie jest lepsze od Łaciatego".
Łaciate też nie jest prosto od krowy...
Zapewniam Cię, że nie chciałabyś aby to mleko prosto od krowy
trafiło do tej maszyny...
Dla każdego mądrego człowieka jest to oczywiste że nie jest prosto
od krowy, bo przecież krowa tam w automacie nie siedzi i za dojki
nie pociągasz aby nalać sobie mleka do butelki...
Zbyt dosłownie interpretujesz hasło marketingowe.
"Prosto od krowy" oznacza pominięcie wszelkiego pośrednictwa między
gospodarstwem a kupującym; mleko do mlekomatów jest dostarczane PROSTO z
wytypowanych gospodarstw. Czyli - prosto od krowy.
Tez mam wrażenie, że Twój interlokutor jest absolwentem szkoły
specjalnej...
Może po prostu gimnazjalistą...
--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche.
Jingiel
2017-04-04 11:51:19 UTC
Permalink
Tez mam wrażenie, że Twój interlokutor jest absolwentem szkoły
specjalnej...
Mleko nie jest od żadnej krowy, tylko produkują je w mleczarni.
Ikselka
2017-04-27 22:02:17 UTC
Permalink
Post by Jingiel
Tez mam wrażenie, że Twój interlokutor jest absolwentem szkoły
specjalnej...
Mleko nie jest od żadnej krowy, tylko produkują je w mleczarni.
Z proszku :-))
--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche.
Loading...