Discussion:
Patelna cygansa-jak przaplic?
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
S.S.
2006-09-06 15:23:17 UTC
Permalink
Witam.Kupilem w jednym ze sklepow internetowych patelnie Cyganska
;).Patelnia jest ze stali, a nie z zeliwa i okropne smierdzi jakims
srodkiem konserwujacym,natluszczajacym.Jest to pewnie jakis olej lub
tluszcz, a smierdzi jak w warsztacie samochdowym ;).Czytalem sporo w
internecie o konserwacji tego typu naczyn i niepowinno sie ich myc
srodkami chemiczymi tylko jak usunac z niej ten tluszcz i zapach bez
chemii?A moze ktos wie, czy koniecznie jest "przepalenie" takiej patelni
i czy da sie, to zrobic na kuchence gazowej?Bede wdzieczny za wszelkie
sugestie.
Panslavista
2006-09-06 16:03:56 UTC
Permalink
Post by S.S.
Witam.Kupilem w jednym ze sklepow internetowych patelnie Cyganska
;).Patelnia jest ze stali, a nie z zeliwa i okropne smierdzi jakims
srodkiem konserwujacym,natluszczajacym.Jest to pewnie jakis olej lub
tluszcz, a smierdzi jak w warsztacie samochdowym ;).Czytalem sporo w
internecie o konserwacji tego typu naczyn i niepowinno sie ich myc
srodkami chemiczymi tylko jak usunac z niej ten tluszcz i zapach bez
chemii?A moze ktos wie, czy koniecznie jest "przepalenie" takiej patelni i
czy da sie, to zrobic na kuchence gazowej?Bede wdzieczny za wszelkie
sugestie.
Wymyć skondesowanym płynem do garów!!! Nie można naczyń nie myć!!!
Po wymyciu postawić na palnik, rozgrzać nalac trochę oleju jadalnego i
natrzeć szmatką obie powierzchnie - środek i zewnętrz. Niech wystygnie. Po
smażeniu, jeżeli jest powierzchnia tłusta to wytrzeć ręcznikiem papierowym z
resztek, a myć przd ponownym użyciem - zjełczaly olej jest trujący. Jeżeli
była robiona zasmażka, czy w inny sposób wykorzystywana - wymyć i natrzeć
jak na początku, myć przed następnym wykorzystaniem.
S.S.
2006-09-06 16:27:12 UTC
Permalink
Post by Panslavista
Post by S.S.
Witam.Kupilem w jednym ze sklepow internetowych patelnie Cyganska
;).Patelnia jest ze stali, a nie z zeliwa i okropne smierdzi jakims
srodkiem konserwujacym,natluszczajacym.Jest to pewnie jakis olej lub
tluszcz, a smierdzi jak w warsztacie samochdowym ;).Czytalem sporo w
internecie o konserwacji tego typu naczyn i niepowinno sie ich myc
srodkami chemiczymi tylko jak usunac z niej ten tluszcz i zapach bez
chemii?A moze ktos wie, czy koniecznie jest "przepalenie" takiej patelni i
czy da sie, to zrobic na kuchence gazowej?Bede wdzieczny za wszelkie
sugestie.
Wymyć skondesowanym płynem do garów!!! Nie można naczyń nie myć!!!
Po wymyciu postawić na palnik, rozgrzać nalac trochę oleju jadalnego i
natrzeć szmatką obie powierzchnie - środek i zewnętrz. Niech wystygnie. Po
smażeniu, jeżeli jest powierzchnia tłusta to wytrzeć ręcznikiem papierowym z
resztek, a myć przd ponownym użyciem - zjełczaly olej jest trujący. Jeżeli
była robiona zasmażka, czy w inny sposób wykorzystywana - wymyć i natrzeć
jak na początku, myć przed następnym wykorzystaniem.
Po wymyciu na umyta i zimna patelnie wlac olej, rozgrzac i przesmarowac
cala patelnie, dobrze rozumiem?
Panslavista
2006-09-06 16:29:08 UTC
Permalink
Post by S.S.
Po wymyciu na umyta i zimna patelnie wlac olej, rozgrzac i przesmarowac
cala patelnie, dobrze rozumiem?
Na gorącą, aż olej będzie dymił, ale zdjąć z ognia, gdy będziesz ją
smarował...
S.S.
2006-09-06 17:04:11 UTC
Permalink
Post by Panslavista
Post by S.S.
Po wymyciu na umyta i zimna patelnie wlac olej, rozgrzac i przesmarowac
cala patelnie, dobrze rozumiem?
Na gorącą, aż olej będzie dymił, ale zdjąć z ognia, gdy będziesz ją
smarował...
Ten zabieg to bedzie "przepalanie"?Jak dlugo ten olej palic na
patelni?Przepraszam za te pytania, ale jestem tylko facetem ;)
Panslavista
2006-09-06 17:11:35 UTC
Permalink
Post by S.S.
patelni?Przepraszam za te pytania, ale jestem tylko facetem ;)
Ja jeszcze jestem facetem!

Rozgrzewasz patelnię dość mocno zdejmujesz z odnia i nalewasz z pół łyżeczki
oleju na patelnię, gdy mocno nagrzana - olej może się zapalić. Dlatego zdjąć
z ognia. Masz gotowa szmatkę i smarujesz tym nalanym olejem po powierzchni,
aż cała będzie pokryta, robisz to bardzo szybko, abyś się nie poparzył. Oto
cała tajemnica - spróbuj, a zrozumiesz.
S.S.
2006-09-06 17:20:40 UTC
Permalink
Post by Panslavista
Post by S.S.
patelni?Przepraszam za te pytania, ale jestem tylko facetem ;)
Ja jeszcze jestem facetem!
Rozgrzewasz patelnię dość mocno zdejmujesz z odnia i nalewasz z pół łyżeczki
oleju na patelnię, gdy mocno nagrzana - olej może się zapalić. Dlatego zdjąć
z ognia. Masz gotowa szmatkę i smarujesz tym nalanym olejem po powierzchni,
aż cała będzie pokryta, robisz to bardzo szybko, abyś się nie poparzył. Oto
cała tajemnica - spróbuj, a zrozumiesz.
Uff...bardzo dziekuje za te informacje, czy patelnia powinna zmienic
kolor po tym zabiegu?
Panslavista
2006-09-06 17:26:22 UTC
Permalink
Post by Panslavista
Post by S.S.
patelni?Przepraszam za te pytania, ale jestem tylko facetem ;)
Ja jeszcze jestem facetem!
Rozgrzewasz patelnię dość mocno zdejmujesz z odnia i nalewasz z pół
łyżeczki oleju na patelnię, gdy mocno nagrzana - olej może się zapalić.
Dlatego zdjąć z ognia. Masz gotowa szmatkę i smarujesz tym nalanym olejem
po powierzchni, aż cała będzie pokryta, robisz to bardzo szybko, abyś się
nie poparzył. Oto cała tajemnica - spróbuj, a zrozumiesz.
Uff...bardzo dziekuje za te informacje, czy patelnia powinna zmienic kolor
po tym zabiegu?
Pewnie, część oleju zwęgli się utwardzajac powierzchnię, która pociemnieje.
yuras
2006-09-06 17:22:02 UTC
Permalink
Post by Panslavista
Rozgrzewasz patelnię dość mocno zdejmujesz z odnia i nalewasz z pół
łyżeczki oleju na patelnię, gdy mocno nagrzana - olej może się zapalić.
Masz dużo racji ,jest to zjawisko znane w metalurgii jako oksydowanie
,oksyduje się tez bron ,czyli karabiny i podobne.Ale tutaj robimy to za
pomocą oleju jadalnego,olej się spala i pozostawia cienka warstewkę
zwęglonego oleju i to jest cos podobnego do teflonowania ,tylko teflon do
zdrowych raczej nie należy .Polecam jednak wypalanie olejem jadalnym.Myc
raczej nie potrzeba ,wystarczy przetrzec goraca patelnie papierowym
recznikiem.
Poz
juras
meteor
2006-09-07 05:47:40 UTC
Permalink
Użytkownik "Panslavista" <***@wp.pl> napisał w wiadomości
news:edmvl9
Post by Panslavista
Ja jeszcze jestem facetem!
Na to to musisz przedstawić zaswiadczenie lekarskie i relacje trzech
nieznajacych się naocznych świadków
m
Panslavista
2006-09-07 06:37:59 UTC
Permalink
Post by meteor
news:edmvl9
Post by Panslavista
Ja jeszcze jestem facetem!
Na to to musisz przedstawić zaswiadczenie lekarskie i relacje trzech
nieznajacych się naocznych świadków
m
Wystarczy jedna kobieta, która nie ma mi za złe... (choć muszę przyznać -
trudno taką znaleźć - wszystkie chciałyby dofinansowania)
Misiek
2006-09-07 06:45:28 UTC
Permalink
Post by Panslavista
Post by S.S.
Witam.Kupilem w jednym ze sklepow internetowych patelnie Cyganska
;).Patelnia jest ze stali, a nie z zeliwa i okropne smierdzi jakims
srodkiem konserwujacym,natluszczajacym.Jest to pewnie jakis olej lub
tluszcz, a smierdzi jak w warsztacie samochdowym ;).Czytalem sporo w
internecie o konserwacji tego typu naczyn i niepowinno sie ich myc
srodkami chemiczymi tylko jak usunac z niej ten tluszcz i zapach bez
chemii?A moze ktos wie, czy koniecznie jest "przepalenie" takiej patelni i
czy da sie, to zrobic na kuchence gazowej?Bede wdzieczny za wszelkie
sugestie.
Wymyć skondesowanym płynem do garów!!! Nie można naczyń nie myć!!!
Po wymyciu postawić na palnik, rozgrzać nalac trochę oleju jadalnego i
natrzeć szmatką obie powierzchnie - środek i zewnętrz. Niech wystygnie. Po
smażeniu, jeżeli jest powierzchnia tłusta to wytrzeć ręcznikiem papierowym z
resztek, a myć przd ponownym użyciem - zjełczaly olej jest trujący. Jeżeli
była robiona zasmażka, czy w inny sposób wykorzystywana - wymyć i natrzeć
jak na początku, myć przed następnym wykorzystaniem.
ZLE ZLE ZLE !!!!!!!!!!!!
1. wymyc plynem do garow
2. PRZEPALIC bez oleju, nastepnie zebrac to co sie przypalilo (to
pozostalosci konserwacji), umyc powtornie, wysuszyc dokladnie a dopiero
potem "przepalac wlasciwie" czyli tak jak "pan" slavista raczyl zacytowac
w przeciwnym wypadku resztki "konserwacji" (a wiec niejadalnego oleju itd )
zmieszasz z jadalnym i ... dupa blada
Mialem taki poroblem z patelnia zeliwna grillowa... Konserwacja za cholere
nie chciala niczym zejsc... Pomoglo dopiero 5-cio razowe przepalanie...
Panslavista
2006-09-07 06:51:05 UTC
Permalink
Post by Misiek
Post by Panslavista
Post by S.S.
Witam.Kupilem w jednym ze sklepow internetowych patelnie Cyganska
;).Patelnia jest ze stali, a nie z zeliwa i okropne smierdzi jakims
srodkiem konserwujacym,natluszczajacym.Jest to pewnie jakis olej lub
tluszcz, a smierdzi jak w warsztacie samochdowym ;).Czytalem sporo w
internecie o konserwacji tego typu naczyn i niepowinno sie ich myc
srodkami chemiczymi tylko jak usunac z niej ten tluszcz i zapach bez
chemii?A moze ktos wie, czy koniecznie jest "przepalenie" takiej patelni
i
Post by Panslavista
Post by S.S.
czy da sie, to zrobic na kuchence gazowej?Bede wdzieczny za wszelkie
sugestie.
Wymyć skondesowanym płynem do garów!!! Nie można naczyń nie myć!!!
Po wymyciu postawić na palnik, rozgrzać nalac trochę oleju jadalnego i
natrzeć szmatką obie powierzchnie - środek i zewnętrz. Niech wystygnie. Po
smażeniu, jeżeli jest powierzchnia tłusta to wytrzeć ręcznikiem
papierowym
z
Post by Panslavista
resztek, a myć przd ponownym użyciem - zjełczaly olej jest trujący. Jeżeli
była robiona zasmażka, czy w inny sposób wykorzystywana - wymyć i natrzeć
jak na początku, myć przed następnym wykorzystaniem.
ZLE ZLE ZLE !!!!!!!!!!!!
1. wymyc plynem do garow
2. PRZEPALIC bez oleju, nastepnie zebrac to co sie przypalilo (to
pozostalosci konserwacji), umyc powtornie, wysuszyc dokladnie a dopiero
potem "przepalac wlasciwie" czyli tak jak "pan" slavista raczyl zacytowac
w przeciwnym wypadku resztki "konserwacji" (a wiec niejadalnego oleju itd )
zmieszasz z jadalnym i ... dupa blada
Mialem taki poroblem z patelnia zeliwna grillowa... Konserwacja za cholere
nie chciala niczym zejsc... Pomoglo dopiero 5-cio razowe przepalanie...
Może to byla emalia... ;-P)))))))))))
Misiek
2006-09-07 07:13:57 UTC
Permalink
Post by Panslavista
Post by Misiek
Post by Panslavista
Post by S.S.
Witam.Kupilem w jednym ze sklepow internetowych patelnie Cyganska
;).Patelnia jest ze stali, a nie z zeliwa i okropne smierdzi jakims
srodkiem konserwujacym,natluszczajacym.Jest to pewnie jakis olej lub
tluszcz, a smierdzi jak w warsztacie samochdowym ;).Czytalem sporo w
internecie o konserwacji tego typu naczyn i niepowinno sie ich myc
srodkami chemiczymi tylko jak usunac z niej ten tluszcz i zapach bez
chemii?A moze ktos wie, czy koniecznie jest "przepalenie" takiej patelni
i
Post by Panslavista
Post by S.S.
czy da sie, to zrobic na kuchence gazowej?Bede wdzieczny za wszelkie
sugestie.
Wymyć skondesowanym płynem do garów!!! Nie można naczyń nie myć!!!
Po wymyciu postawić na palnik, rozgrzać nalac trochę oleju jadalnego i
natrzeć szmatką obie powierzchnie - środek i zewnętrz. Niech wystygnie. Po
smażeniu, jeżeli jest powierzchnia tłusta to wytrzeć ręcznikiem
papierowym
z
Post by Panslavista
resztek, a myć przd ponownym użyciem - zjełczaly olej jest trujący. Jeżeli
była robiona zasmażka, czy w inny sposób wykorzystywana - wymyć i natrzeć
jak na początku, myć przed następnym wykorzystaniem.
ZLE ZLE ZLE !!!!!!!!!!!!
1. wymyc plynem do garow
2. PRZEPALIC bez oleju, nastepnie zebrac to co sie przypalilo (to
pozostalosci konserwacji), umyc powtornie, wysuszyc dokladnie a dopiero
potem "przepalac wlasciwie" czyli tak jak "pan" slavista raczyl zacytowac
w przeciwnym wypadku resztki "konserwacji" (a wiec niejadalnego oleju itd )
zmieszasz z jadalnym i ... dupa blada
Mialem taki poroblem z patelnia zeliwna grillowa... Konserwacja za cholere
nie chciala niczym zejsc... Pomoglo dopiero 5-cio razowe przepalanie...
Może to byla emalia... ;-P)))))))))))
Sam jestes emalia :-)
i to po stokroc emalia hehehe
Z toba nie rozmawiam przeca (fu.. wlaz spowrotem do KF-a)
Panslavista
2006-09-07 07:34:15 UTC
Permalink
Post by Panslavista
Post by Panslavista
Post by Misiek
Post by Panslavista
Post by S.S.
Witam.Kupilem w jednym ze sklepow internetowych patelnie Cyganska
;).Patelnia jest ze stali, a nie z zeliwa i okropne smierdzi jakims
srodkiem konserwujacym,natluszczajacym.Jest to pewnie jakis olej lub
tluszcz, a smierdzi jak w warsztacie samochdowym ;).Czytalem sporo w
internecie o konserwacji tego typu naczyn i niepowinno sie ich myc
srodkami chemiczymi tylko jak usunac z niej ten tluszcz i zapach bez
chemii?A moze ktos wie, czy koniecznie jest "przepalenie" takiej patelni
i
Post by Panslavista
Post by S.S.
czy da sie, to zrobic na kuchence gazowej?Bede wdzieczny za wszelkie
sugestie.
Wymyć skondesowanym płynem do garów!!! Nie można naczyń nie myć!!!
Po wymyciu postawić na palnik, rozgrzać nalac trochę oleju jadalnego i
natrzeć szmatką obie powierzchnie - środek i zewnętrz. Niech
wystygnie.
Po
smażeniu, jeżeli jest powierzchnia tłusta to wytrzeć ręcznikiem
papierowym
z
Post by Panslavista
resztek, a myć przd ponownym użyciem - zjełczaly olej jest trujący. Jeżeli
była robiona zasmażka, czy w inny sposób wykorzystywana - wymyć i
natrzeć
Post by Panslavista
Post by Misiek
Post by Panslavista
jak na początku, myć przed następnym wykorzystaniem.
ZLE ZLE ZLE !!!!!!!!!!!!
1. wymyc plynem do garow
2. PRZEPALIC bez oleju, nastepnie zebrac to co sie przypalilo (to
pozostalosci konserwacji), umyc powtornie, wysuszyc dokladnie a dopiero
potem "przepalac wlasciwie" czyli tak jak "pan" slavista raczyl
zacytowac
Post by Panslavista
Post by Misiek
w przeciwnym wypadku resztki "konserwacji" (a wiec niejadalnego oleju itd )
zmieszasz z jadalnym i ... dupa blada
Mialem taki poroblem z patelnia zeliwna grillowa... Konserwacja za
cholere
Post by Panslavista
Post by Misiek
nie chciala niczym zejsc... Pomoglo dopiero 5-cio razowe przepalanie...
Może to byla emalia... ;-P)))))))))))
Sam jestes emalia :-)
i to po stokroc emalia hehehe
Z toba nie rozmawiam przeca (fu.. wlaz spowrotem do KF-a)
Trzeba było albo WD40 albo sodą żrącą i wrzącą.
Krystyna Chiger
2006-09-07 10:42:09 UTC
Permalink
Post by Misiek
2. PRZEPALIC bez oleju, nastepnie zebrac to co sie przypalilo (to
pozostalosci konserwacji), umyc powtornie, wysuszyc dokladnie a dopiero
potem "przepalac wlasciwie" czyli tak jak "pan" slavista raczyl zacytowac
w przeciwnym wypadku resztki "konserwacji" (a wiec niejadalnego oleju itd )
zmieszasz z jadalnym i ... dupa blada
Mialem taki poroblem z patelnia zeliwna grillowa... Konserwacja za cholere
nie chciala niczym zejsc... Pomoglo dopiero 5-cio razowe przepalanie...
W tym zdjęciu konserwacji pomaga przepalanie suchej patelni z solą,
jak już ktoś proponował.
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
Panslavista
2006-09-07 11:20:03 UTC
Permalink
Post by Krystyna Chiger
Post by Misiek
2. PRZEPALIC bez oleju, nastepnie zebrac to co sie przypalilo (to
pozostalosci konserwacji), umyc powtornie, wysuszyc dokladnie a dopiero
potem "przepalac wlasciwie" czyli tak jak "pan" slavista raczyl zacytowac
w przeciwnym wypadku resztki "konserwacji" (a wiec niejadalnego oleju itd )
zmieszasz z jadalnym i ... dupa blada
Mialem taki poroblem z patelnia zeliwna grillowa... Konserwacja za cholere
nie chciala niczym zejsc... Pomoglo dopiero 5-cio razowe przepalanie...
W tym zdjęciu konserwacji pomaga przepalanie suchej patelni z solą,
jak już ktoś proponował.
A to dlatego, że w soli warzonej jest odrobina wodorotolenku sodu.
Jerzy Nowak
2006-09-07 15:28:04 UTC
Permalink
Post by Krystyna Chiger
W tym zdjęciu konserwacji pomaga przepalanie suchej patelni z solą,
jak już ktoś proponował.
Mojej cyganskiej nie udało się mi odkonserwowac w zaden sposób, leży na
pawlaczu.
:-(
Ponoć ta blacha to ze "zbrojeniówki" rąbnięta i czymś mocnym nasączona ...
pozdr. Jerzy
Panslavista
2006-09-07 15:36:21 UTC
Permalink
Post by Jerzy Nowak
Post by Krystyna Chiger
W tym zdjęciu konserwacji pomaga przepalanie suchej patelni z solą,
jak już ktoś proponował.
Mojej cyganskiej nie udało się mi odkonserwowac w zaden sposób, leży na
pawlaczu.
:-(
Ponoć ta blacha to ze "zbrojeniówki" rąbnięta i czymś mocnym nasączona ...
pozdr. Jerzy
E tam! Wodorotlenek sodowy przemysłowo trawi blachy - rękawice i okulary
obowiązkowo i stare ciuchy - będą dziury, gdy pryśnie. Nasypać granulek,
nalać wody i postawić na palnik. Do zlewozmywaka wylać gdy ostygnie, lejąc
równolegle mocny strumień wody z kranu, by się rozcieńczało. Nie ważne, czy
stal czy żeliwo. Do aluminium tylko trochę granulek, gdyż reaguje mocno z
zasadami.
Jerzy Nowak
2006-09-07 16:35:55 UTC
Permalink
Post by Krystyna Chiger
W tym zdjęciu konserwacji pomaga przepalanie suchej patelni z solą,
jak już ktoś proponował.
Mojej cyganskiej nie udało się mi _odkonserwowac_ w *zaden sposób* [...]
E tam! Wodorotlenek sodowy przemysłowo trawi blachy [...]
Naucz się czytać co inni piszą.
Idzie o to, że nadal śmierdzi w sposób wyczuwalny.
pozder. Jerzy
Panslavista
2006-09-07 17:21:25 UTC
Permalink
Post by Jerzy Nowak
Post by Krystyna Chiger
W tym zdjęciu konserwacji pomaga przepalanie suchej patelni z solą,
jak już ktoś proponował.
Mojej cyganskiej nie udało się mi _odkonserwowac_ w *zaden sposób* [...]
E tam! Wodorotlenek sodowy przemysłowo trawi blachy [...]
Naucz się czytać co inni piszą.
Idzie o to, że nadal śmierdzi w sposób wyczuwalny.
pozder. Jerzy
Eeeeeeee. Mam bardzo dobry węch... Podmyj się.
Jerzy Nowak
2006-09-07 17:28:14 UTC
Permalink
Post by Panslavista
Eeeeeeee. Mam bardzo dobry węch... Podmyj się.
Nie licz na to, że dam ci (ją) wylizać.
:-P
pozdr. Jerzy
Panslavista
2006-09-07 17:45:45 UTC
Permalink
Post by Jerzy Nowak
Post by Panslavista
Eeeeeeee. Mam bardzo dobry węch... Podmyj się.
Nie licz na to, że dam ci (ją) wylizać.
:-P
pozdr. Jerzy
Samosia.
Jerzy Nowak
2006-09-07 17:55:56 UTC
Permalink
Post by Panslavista
Samosia.
Julian Tuwim
Zosia - Samosia


Jest taka Zosia,
Nazwano ją Zosia-Samosia,
Bo wszystko "Sama! Sama! Sama!"
Ważna mi dama!
Wszystko sama lepiej wie,
wszystko sama robić chce,
Dla niej szkoła, książka, mama
nic nie znaczą - wszystko sama!
Zjadła wszystkie rozumy,
Więc co jej po rozumie?
Uczyć się nie chce - bo po co,
Gdy sama wszystko umie?
A jak zapytać Zosi:
- Ile jest dwa i dwa?
- Osiem!
- A kto był Kopernik?
- Król!
- A co nam Śląsk daje?
- Sól!
- A gdzie leży Kraków?
- Nad Wartą!
- A uczyć się warto?
- Nie warto!
Bo ja sama wszystko wiem
i śniadanie sama zjem,
I samochód sama zrobię
I z wszystkim poradzę sobie!
Kto by się tam uczył, pytał,
Dowiadywał się i czytał,
Kto by sobie głowę łamał,
Kiedy mogę sama, sama!
- Toś ty taka mądra dama?
A kto głupi jest!
- Ja sama!
Panslavista
2006-09-07 18:33:32 UTC
Permalink
Post by Jerzy Nowak
- Toś ty taka mądra dama?
A kto głupi jest!
- Ja sama!
Pasuje ci!!!
Jerzy Nowak
2006-09-07 19:05:12 UTC
Permalink
Post by Panslavista
Post by Jerzy Nowak
- Toś ty taka mądra dama?
A kto głupi jest!
- Ja sama!
Pasuje ci!!!
Jesteś głupszy niz ustawa przewiduje.
Samosia to Zosia = kobieta.
Za głupotę wędrujesz do KF-a.
Czas najwyższy.
pozdr. Jerzy
meteor
2006-09-07 19:38:39 UTC
Permalink
Użytkownik "Jerzy Nowak" <***@megapolis.pl> napisał w wiadomości
news:edpqm8$rc6
Post by Jerzy Nowak
Za głupotę wędrujesz do KF-a.
Czas najwyższy.
Wicie, rozumicie Posterunkowy Kawon.
Regulaminy zabraniają, aby się samemu zamykać pod cele, bo se możecie rękę
na służbie złamać drzwiami.

m.
Jerzy Nowak
2006-09-08 14:57:12 UTC
Permalink
wiadomości news:edpqm8$rc6
Post by Jerzy Nowak
Za głupotę wędrujesz do KF-a.
Czas najwyższy.
Wicie, rozumicie Posterunkowy Kawon.
Regulaminy zabraniają, aby się samemu zamykać pod cele, bo se możecie
rękę na służbie złamać drzwiami.
m.
To WY Towarzyszu Glizda dumajecie... gdzieżby przeca zwoje to nie mózg.
;-)
pozdr. Jerzy

Panslavista
2006-09-07 21:56:40 UTC
Permalink
Post by Jerzy Nowak
Post by Panslavista
Post by Jerzy Nowak
- Toś ty taka mądra dama?
A kto głupi jest!
- Ja sama!
Pasuje ci!!!
Jesteś głupszy niz ustawa przewiduje.
Samosia to Zosia = kobieta.
Za głupotę wędrujesz do KF-a.
Czas najwyższy.
pozdr. Jerzy
Zmień imię, Zosia to naprawdę ładne imię. Np gra w zośkę, możesz też
przybrać nick Batalion...
S.S.
2006-09-07 12:06:02 UTC
Permalink
Post by Misiek
Post by Panslavista
Post by S.S.
Witam.Kupilem w jednym ze sklepow internetowych patelnie Cyganska
;).Patelnia jest ze stali, a nie z zeliwa i okropne smierdzi jakims
srodkiem konserwujacym,natluszczajacym.Jest to pewnie jakis olej lub
tluszcz, a smierdzi jak w warsztacie samochdowym ;).Czytalem sporo w
internecie o konserwacji tego typu naczyn i niepowinno sie ich myc
srodkami chemiczymi tylko jak usunac z niej ten tluszcz i zapach bez
chemii?A moze ktos wie, czy koniecznie jest "przepalenie" takiej patelni
i
Post by Panslavista
Post by S.S.
czy da sie, to zrobic na kuchence gazowej?Bede wdzieczny za wszelkie
sugestie.
Wymyć skondesowanym płynem do garów!!! Nie można naczyń nie myć!!!
Po wymyciu postawić na palnik, rozgrzać nalac trochę oleju jadalnego i
natrzeć szmatką obie powierzchnie - środek i zewnętrz. Niech wystygnie. Po
smażeniu, jeżeli jest powierzchnia tłusta to wytrzeć ręcznikiem papierowym
z
Post by Panslavista
resztek, a myć przd ponownym użyciem - zjełczaly olej jest trujący. Jeżeli
była robiona zasmażka, czy w inny sposób wykorzystywana - wymyć i natrzeć
jak na początku, myć przed następnym wykorzystaniem.
ZLE ZLE ZLE !!!!!!!!!!!!
1. wymyc plynem do garow
2. PRZEPALIC bez oleju, nastepnie zebrac to co sie przypalilo (to
pozostalosci konserwacji), umyc powtornie, wysuszyc dokladnie a dopiero
potem "przepalac wlasciwie" czyli tak jak "pan" slavista raczyl zacytowac
w przeciwnym wypadku resztki "konserwacji" (a wiec niejadalnego oleju itd )
zmieszasz z jadalnym i ... dupa blada
Mialem taki poroblem z patelnia zeliwna grillowa... Konserwacja za cholere
nie chciala niczym zejsc... Pomoglo dopiero 5-cio razowe przepalanie...
O cholera jeszcze sie do tego nie zabralem na szczescie;)Dlugo ja grzac
bez oleju na ogniu?A moze wogole nie robic tego przepalana?Moze przepali
sie w czasie cdziennego uzywania?
Misiek
2006-09-08 07:48:53 UTC
Permalink
Post by S.S.
Post by Misiek
Post by Panslavista
Post by S.S.
Witam.Kupilem w jednym ze sklepow internetowych patelnie Cyganska
;).Patelnia jest ze stali, a nie z zeliwa i okropne smierdzi jakims
srodkiem konserwujacym,natluszczajacym.Jest to pewnie jakis olej lub
tluszcz, a smierdzi jak w warsztacie samochdowym ;).Czytalem sporo w
internecie o konserwacji tego typu naczyn i niepowinno sie ich myc
srodkami chemiczymi tylko jak usunac z niej ten tluszcz i zapach bez
chemii?A moze ktos wie, czy koniecznie jest "przepalenie" takiej patelni
i
Post by Panslavista
Post by S.S.
czy da sie, to zrobic na kuchence gazowej?Bede wdzieczny za wszelkie
sugestie.
Wymyć skondesowanym płynem do garów!!! Nie można naczyń nie myć!!!
Po wymyciu postawić na palnik, rozgrzać nalac trochę oleju jadalnego i
natrzeć szmatką obie powierzchnie - środek i zewnętrz. Niech wystygnie. Po
smażeniu, jeżeli jest powierzchnia tłusta to wytrzeć ręcznikiem papierowym
z
Post by Panslavista
resztek, a myć przd ponownym użyciem - zjełczaly olej jest trujący. Jeżeli
była robiona zasmażka, czy w inny sposób wykorzystywana - wymyć i natrzeć
jak na początku, myć przed następnym wykorzystaniem.
ZLE ZLE ZLE !!!!!!!!!!!!
1. wymyc plynem do garow
2. PRZEPALIC bez oleju, nastepnie zebrac to co sie przypalilo (to
pozostalosci konserwacji), umyc powtornie, wysuszyc dokladnie a dopiero
potem "przepalac wlasciwie" czyli tak jak "pan" slavista raczyl zacytowac
w przeciwnym wypadku resztki "konserwacji" (a wiec niejadalnego oleju itd )
zmieszasz z jadalnym i ... dupa blada
Mialem taki poroblem z patelnia zeliwna grillowa... Konserwacja za cholere
nie chciala niczym zejsc... Pomoglo dopiero 5-cio razowe przepalanie...
O cholera jeszcze sie do tego nie zabralem na szczescie;)Dlugo ja grzac
bez oleju na ogniu?A moze wogole nie robic tego przepalana?Moze przepali
sie w czasie cdziennego uzywania?
Przepalic OBOWIAZKOWO !!
Mozna z proponowanymi granulkami soli (nie probowalem ale sporo osob tu to
poleca)
Jesli nie przepalisz to zostanmie konserwacja i... mozesz sie podtruc hehehe
a juz na pewno smak potraw bedzie do de...
Panslavista
2006-09-07 23:11:58 UTC
Permalink
Post by Panslavista
Wymyć skondesowanym płynem do garów!!! Nie można naczyń nie myć!!!
Po wymyciu postawić na palnik, rozgrzać nalac trochę oleju jadalnego i
natrzeć szmatką obie powierzchnie - środek i zewnętrz.
Wiecie co? Ja w zamierzchłych czasach miałam taką patelnię, kupioną w
GS-ie
na jakiejś zabitej dechami wiosce za czasów głębokiej komuny:)). Też
śmierdziała technicznymi tłuszczami. Na dołączonej karteczce było
napisane,
żeby przed pierwszym użyciem POGOTOWAĆ w niej ziemniaczane obierki.
Dopiero
potem natłuścić olejem jadalnym. Rzeczywiście pomogło. To była najlepsza
patelnia, jaką w życiu miałam. Poległa po bardzo wielu latach, kiedy
rączka
jej się rozleciała.
Anka
Tloczona z czarnej (rdzewnej) blachy - mam taką do dzisiaj. Ale najlepszą
patelnię jaką widzialem - miała moja matka - pochodziła ona z kompletu
polskiej produkcji z początku lat 50 - patelnia, garnki i pokrywy żeliwne
lub staliwne, emaliowane - po wierzchu na czarny mat, w środku na granatowy
kolor. Dlaczego takich garnków nie produkują (i takiej emalii?) - nie wiem.
Przecież pobiłyby one "na głowę" wszystkie wyroby ze stali nierdzewnej
18/10...
miranka
2006-09-07 23:37:41 UTC
Permalink
Post by Panslavista
Tloczona z czarnej (rdzewnej) blachy -
Tego Ci nie powiem, bo się nie znam. Czarna była jak już się przepaliła, na
początku była ciemno szara, bez żadnych "warstw powlekających", taki surowy
materiał. Ciężka jak jasny gwint. Zgodnie z instrukcją po pierwszych kilku
smażeniach trzeba było ją wycierać do sucha, bo rzeczywiście pojawiały się
na niej rdzawe plamy. Po kilku użyciach zrobiła się kompletnie czarna (ze
wszystkich stron) i później po smażeniu wystarczyło ją już tylko przetrzeć
gąbką z dodatkiem płynu do naczyń, spłukać i gotowe - żadnego szorowania,
żadnych plam. I nigdy nic się na niej nie przypalało...
Anka (nostalgicznie)
Panslavista
2006-09-07 23:54:17 UTC
Permalink
Poszukaj sobie żeliwnej z metalową rączką - minie ci nostalgia. Z metalowa
rączką - włozysz do piekarnika, lub w ognisko. Nawet są ryflowane -
zastępują grill.
miranka
2006-09-08 00:37:45 UTC
Permalink
Post by Panslavista
Poszukaj sobie żeliwnej z metalową rączką - minie ci nostalgia. Z metalowa
rączką - włozysz do piekarnika, lub w ognisko. Nawet są ryflowane -
zastępują grill.
Ja na swoją obecną patelnię nie narzekam. Jest doskonała, ale... tamtą i tak
zawsze będę czule wspominać:) Ona miała jeszcze dodatkową wartość - była
kupiona w czasach, kiedy w normalnym sklepie to najwyżej aluminiowego
krzywulca można było upolować. Wyobraź sobie - środek lata, wchodzisz do
wiejskiego sklepu na drugim końcu Polski, sprzedawczyni przysypia, muchy
brzęczą, w sklepie 1 sztuka towaru na metr kwadratowy, zero klientów, bo
cała wieś w polu, a w kącie sklepu... na podłodze.... PATELNIE!!!! I to
TAKIE patelnie. Każda zawinięta w grubą, zatłuszczoną plastikową folię tak,
że właściwie trudno się domyślić, co jest w środku. I sprzedawczyni, która
patrzy na mnie jak na idiotkę i zastanawia się, czym ja się tak zachwycam i
dlaczego chcę za to coś - takie szare i brzydkie - zapłacić tyle pieniędzy.
Takie obrazy zostają w pamięci na zawsze:))))
Anka
Panslavista
2006-09-08 03:47:05 UTC
Permalink
"miranka" <***@megapolis.pl> wrote in message news:edqe0q$fnv$***@inews.gazeta.pl...

Deszcz dóbr z socjalistycznego rogu obfitości w/g rozdzielnika...
Panslavista
2006-09-08 00:02:58 UTC
Permalink
"miranka" <***@megapolis.pl> wrote in message news:edqag6$9r0$***@inews.gazeta.pl...

Polecam - nie jest tania, ale na całe życie:
http://sklep.gastromer.pl/prod/patelnia_zeliwna_uniwersalna_217120210_792.php

Są tam i z nierdzewki - grube dna...
tapta
2006-09-06 17:19:29 UTC
Permalink
Post by S.S.
Witam.Kupilem w jednym ze sklepow internetowych patelnie Cyganska
;).Patelnia jest ze stali, a nie z zeliwa i okropne smierdzi jakims
srodkiem konserwujacym,natluszczajacym.Jest to pewnie jakis olej lub
tluszcz, a smierdzi jak w warsztacie samochdowym ;).Czytalem sporo w
internecie o konserwacji tego typu naczyn i niepowinno sie ich myc
srodkami chemiczymi tylko jak usunac z niej ten tluszcz i zapach bez
chemii?A moze ktos wie, czy koniecznie jest "przepalenie" takiej patelni
i czy da sie, to zrobic na kuchence gazowej?Bede wdzieczny za wszelkie
sugestie.
Ja kupiłam cygańską od Cygana, nie śmierdziała wprawdzie niczym, ale
Cygan zalecił wyprażyć na niej sól gruboziarnistą a następnie nasmarować
olejem. Ogólnie robi się tym lepsza, im więcej używana. A myję normalnie
płynem do naczyń, tylko jak była nowa, to po umyciu wycierałam do sucha
i nacierałam olejem, bez nagrzewania, na zimno.
--
pozdrawiam
tapta
GG:4082847
S.S.
2006-09-07 12:12:04 UTC
Permalink
Post by tapta
Post by S.S.
Witam.Kupilem w jednym ze sklepow internetowych patelnie Cyganska
;).Patelnia jest ze stali, a nie z zeliwa i okropne smierdzi jakims
srodkiem konserwujacym,natluszczajacym.Jest to pewnie jakis olej lub
tluszcz, a smierdzi jak w warsztacie samochdowym ;).Czytalem sporo w
internecie o konserwacji tego typu naczyn i niepowinno sie ich myc
srodkami chemiczymi tylko jak usunac z niej ten tluszcz i zapach bez
chemii?A moze ktos wie, czy koniecznie jest "przepalenie" takiej
patelni i czy da sie, to zrobic na kuchence gazowej?Bede wdzieczny za
wszelkie sugestie.
Ja kupiłam cygańską od Cygana, nie śmierdziała wprawdzie niczym, ale
Cygan zalecił wyprażyć na niej sól gruboziarnistą a następnie nasmarować
olejem. Ogólnie robi się tym lepsza, im więcej używana. A myję normalnie
płynem do naczyń, tylko jak była nowa, to po umyciu wycierałam do sucha
i nacierałam olejem, bez nagrzewania, na zimno.
A jak dlugo te sol prazyc?Rozgzac patelnie i wsypac tak?
S.S.
2006-09-08 13:50:29 UTC
Permalink
Post by S.S.
Post by tapta
Post by S.S.
Witam.Kupilem w jednym ze sklepow internetowych patelnie Cyganska
;).Patelnia jest ze stali, a nie z zeliwa i okropne smierdzi jakims
srodkiem konserwujacym,natluszczajacym.Jest to pewnie jakis olej lub
tluszcz, a smierdzi jak w warsztacie samochdowym ;).Czytalem sporo w
internecie o konserwacji tego typu naczyn i niepowinno sie ich myc
srodkami chemiczymi tylko jak usunac z niej ten tluszcz i zapach bez
chemii?A moze ktos wie, czy koniecznie jest "przepalenie" takiej
patelni i czy da sie, to zrobic na kuchence gazowej?Bede wdzieczny za
wszelkie sugestie.
Ja kupiłam cygańską od Cygana, nie śmierdziała wprawdzie niczym, ale
Cygan zalecił wyprażyć na niej sól gruboziarnistą a następnie
nasmarować olejem. Ogólnie robi się tym lepsza, im więcej używana. A
myję normalnie płynem do naczyń, tylko jak była nowa, to po umyciu
wycierałam do sucha i nacierałam olejem, bez nagrzewania, na zimno.
A jak dlugo te sol prazyc?Rozgzac patelnie i wsypac tak?
Chyba udalo sie sie przepalic te patelnie.Dzis smazona byla ryba nie
przywiera,nie smierdzi zadnymi techniczymi olejami wiec chyba wszystko
ok ;)Dziekuje wszystkim za cenne uwagi a tutaj link do patelni zeliwnych
i tej niby "Cyganskiej"
http://zielinski.waw.pl/
http://www.sklep.holkap.pl/index.php?url=products.php%3Fcategory%3D936&nr_shop=&AptusShopSID=214815e61cfec57f1df6ad586e19a08b
Loading...