Discussion:
Ile posolic paczke ryzu?
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Rafal
2005-02-04 21:12:37 UTC
Permalink
Wiem, ze brzmi to glupio ale jestem chop i chce zrobic
mojej narzeczonej niespodzianke.Chce zrobic cos do
jedzenia. A ze nie potrafie gotowac to pomyslalem o czyms
prostym - jedna z rzeczy bedzie ryz z sosem. Na opakowaniu
ryzu pisze, ze trzeba posolic wode, w ktorej sie go gotuje.
Tylko wlasnie - ile trzeba posolic jedna paczke tego ryzu?
1lyzeczke, 1lyzke, a moze wiecej? Wiem, ze brzmi to glupio ale
jestem chop i chce zeby dalo sie to mniej wiecej zjesc :)
Pozdrawiam i thx
Rafal
Iwona_s
2005-02-04 21:48:13 UTC
Permalink
Post by Rafal
Tylko wlasnie - ile trzeba posolic jedna paczke tego ryzu?
1lyzeczke, 1lyzke, a moze wiecej? Wiem, ze brzmi to glupio ale
jestem chop i chce zeby dalo sie to mniej wiecej zjesc :)
Cos ok. 1/2 - 1 malej plaskiej lyzeczki - ja nigdy nie odmierzam, dziala oko
i potrzeba.
A tak, to zalezy jak kto lubi - najlepiej do smaku, sprobuj troche wode,
ktora posolisz przed gotowaniem.
--
Pozdrawiam
Iwona
/Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać./Cyceron
http://koty.wb.pl/galery9/galeria572.html
Asterek
2005-02-04 22:14:11 UTC
Permalink
Post by Rafal
Wiem, ze brzmi to glupio ale jestem chop i chce zrobic
mojej narzeczonej niespodzianke.Chce zrobic cos do
jedzenia. A ze nie potrafie gotowac to pomyslalem o czyms
prostym - jedna z rzeczy bedzie ryz z sosem. Na opakowaniu
ryzu pisze, ze trzeba posolic wode, w ktorej sie go gotuje.
Tylko wlasnie - ile trzeba posolic jedna paczke tego ryzu?
1lyzeczke, 1lyzke, a moze wiecej? Wiem, ze brzmi to glupio ale
jestem chop i chce zeby dalo sie to mniej wiecej zjesc :)
Pozdrawiam i thx
Rafal
Zaraz, zaraz - paczka paczce nie równa. Paczka to znaczy ile? 0,5 kg? 1
kilogram?

Tak dla informacji:
Na jedno danie dla jednej osoby wystarczy 50-60 g suchego ryżu.
Szczypta soli wystarczy na porcję dwuosobową (100-120 g suchego ryżu).

Miejmy nadzieję, że z sosem nie będziesz miał takich problemów. :-)
--
Ździho
Ewa (siostra Ani) N.
2005-02-04 22:49:49 UTC
Permalink
Post by Asterek
Post by Rafal
Wiem, ze brzmi to glupio ale jestem chop i chce zrobic
mojej narzeczonej niespodzianke.Chce zrobic cos do
jedzenia. A ze nie potrafie gotowac to pomyslalem o czyms
prostym - jedna z rzeczy bedzie ryz z sosem. Na opakowaniu
ryzu pisze, ze trzeba posolic wode, w ktorej sie go gotuje.
Tylko wlasnie - ile trzeba posolic jedna paczke tego ryzu?
1lyzeczke, 1lyzke, a moze wiecej? Wiem, ze brzmi to glupio ale
jestem chop i chce zeby dalo sie to mniej wiecej zjesc :)
Pozdrawiam i thx
Rafal
Zaraz, zaraz - paczka paczce nie równa. Paczka to znaczy ile? 0,5 kg? 1
kilogram?
Na jedno danie dla jednej osoby wystarczy 50-60 g suchego ryżu.
Szczypta soli wystarczy na porcję dwuosobową (100-120 g suchego ryżu).
To tez zalezy od ilosci wody...
Ja np. ryz na dwie osoby gotuje w + 1 l. wody, wsypuje spora lyzeczke soli.
Ale wode potem wylewam ;)


Ewcia
--
Niesz
Lia
2005-02-04 22:46:12 UTC
Permalink
Dnia 2005-02-04 23:49:49 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
Post by Ewa (siostra Ani) N.
To tez zalezy od ilosci wody...
Ja np. ryz na dwie osoby gotuje w + 1 l. wody, wsypuje spora lyzeczke soli.
Ale wode potem wylewam ;)
Podziwiam osoby, które wiedzą iloma łyżkami trzeba coś osolić :]
Ja zawsze na oko wsypuje sól, i długo myślałam że ogól ludzkości tak
czyni... dopóki kolega gotujący coś u nas nie zaczął metodycznie odliczać
łyżki soli wsypywane do wody na makaron :] Kuriozum...

Aha...od wczoraj zastanawiam się nad zmianą swojej metody. Soliłam rosół
zaraz po zjedzeniu sporego ogórka kiszonego. Był mdły, i mdły... i jak już
się ugotował do końca to się okazało, że można go wylać... czegoś tak
obrzydliwego nigdy nie popełniłam, sama sół, grhhhh...
--
Lia
BasiaBjk
2005-02-04 23:53:51 UTC
Permalink
Post by Lia
dopóki kolega gotujący coś u nas nie zaczął metodycznie odliczać
łyżki soli wsypywane do wody na makaron :]
Widać kolega też chop ;)
--
pa, BasiaBjk
Rafal
2005-02-05 17:14:39 UTC
Permalink
Post by Lia
Podziwiam osoby, które wiedzą iloma łyżkami trzeba coś osolić :]
Ja zawsze na oko wsypuje sól, i długo myślałam że ogól ludzkości tak
czyni... dopóki kolega gotujący coś u nas nie zaczął metodycznie odliczać
łyżki soli wsypywane do wody na makaron :] Kuriozum...
Hmm.... mysle ze moim usprawiedliwieniem bedzie to, ze z zawodu jestem
informatykiem i do wszystkiego podchodze metodologicznie :))

Rafal
Rafal
2005-02-05 17:12:52 UTC
Permalink
Post by Asterek
Miejmy nadzieję, że z sosem nie będziesz miał takich problemów. :-)
Hehe. Na sosie pisze - zawartosc torebki wsypac do 300ml zimnej wody.
Nie bede sie pytal jak odmierzyc te 300ml :D

Rafal
Catalina
2005-02-04 22:17:21 UTC
Permalink
On Fri, 4 Feb 2005 22:12:37 +0100 , "Rafal"
Post by Rafal
Tylko wlasnie - ile trzeba posolic jedna paczke tego ryzu?
1lyzeczke, 1lyzke, a moze wiecej?
Paczka jak sądze to torebka ryżu.
Ja na garnek około litra wody wsypuję trochę mniej niż płaską łyżkę
soli.
--
Catalina
gg # 186839
medea
2005-02-04 23:17:42 UTC
Permalink
Post by Rafal
Tylko wlasnie - ile trzeba posolic jedna paczke tego ryzu?
1lyzeczke, 1lyzke, a moze wiecej? Wiem, ze brzmi to glupio ale
jestem chop i chce zeby dalo sie to mniej wiecej zjesc :)
Jak ja kiedyś spytałam na grupie, ile soli wsypują na mniej więcej
3-litrowy garnek zupy, to zostałam posądzona o trollowanie :-(.
Odpowiedziano mi wtedy, że "do smaku" i zaraz pojawił się konkurencyjny
post "ile cukru?" ;-).

Pozdrawiam
Ewa
Maria
2005-02-07 11:55:28 UTC
Permalink
Post by medea
Jak ja kiedyś spytałam na grupie, ile soli wsypują na mniej więcej
3-litrowy garnek zupy, to zostałam posądzona o trollowanie :-(.
Odpowiedziano mi wtedy, że "do smaku" i zaraz pojawił się konkurencyjny
post "ile cukru?" ;-).
Ach, bo to przeciez bardzo zalezy od tego, jaka to zupa. Niektore ziola
daja slony smak, jesli dajesz np. zakwas buraczany, to juz ma w sobie
sol itp, itd.
Mysle, ze nie ma sie co obrazac. A faktem jest, ze przez troli czesto
sie obrywa niewinnym osobom.

Serdecznie pozdrawiam
Maria
@nn
2005-02-05 01:42:24 UTC
Permalink
Post by Rafal
Wiem, ze brzmi to glupio ale jestem chop i chce zrobic
mojej narzeczonej niespodzianke.Chce zrobic cos do
jedzenia. A ze nie potrafie gotowac to pomyslalem o czyms
prostym - jedna z rzeczy bedzie ryz z sosem. Na opakowaniu
ryzu pisze, ze trzeba posolic wode, w ktorej sie go gotuje.
Tylko wlasnie - ile trzeba posolic jedna paczke tego ryzu?
1lyzeczke, 1lyzke, a moze wiecej? Wiem, ze brzmi to glupio ale
jestem chop i chce zeby dalo sie to mniej wiecej zjesc :)
Pozdrawiam i thx
Rafal
Na 4,5 litrowy gar wody - 1 płaska łyżka soli, tak samo przy gotowaniu
makaronu i ziemniaków. A tak wogóle to trzeba próbować, bo nie raz mi
się zdarzyło nie posolić wcale, albo wręcz przeciwnie: posolić 2 razy.
Ania
--
Pisz tu: http://www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ
*************************************************************************
"Życie jest nie zdrowe, a sufity zawsze są gotowe żeby spaść na
głowę..."
Marsjasz
2005-02-05 04:49:21 UTC
Permalink
Post by Rafal
Wiem, ze brzmi to glupio ale jestem chop i chce zrobic
mojej narzeczonej niespodzianke.Chce zrobic cos do
jedzenia. A ze nie potrafie gotowac to pomyslalem o czyms
prostym - jedna z rzeczy bedzie ryz z sosem. Na opakowaniu
ryzu pisze, ze trzeba posolic wode, w ktorej sie go gotuje.
Tylko wlasnie - ile trzeba posolic jedna paczke tego ryzu?
1lyzeczke, 1lyzke, a moze wiecej? Wiem, ze brzmi to glupio ale
jestem chop i chce zeby dalo sie to mniej wiecej zjesc :)
Pozdrawiam i thx
Rafal
sol szkodzi !!!
JerzyN
2005-02-05 11:02:06 UTC
Permalink
Post by Marsjasz
sol szkodzi !!!
W Wawie nawet ulice poniszczyła.
:-)))
--
Pozdrawiam, Jerzy
Asterek
2005-02-05 11:18:15 UTC
Permalink
Post by JerzyN
Post by Marsjasz
sol szkodzi !!!
W Wawie nawet ulice poniszczyła.
:-)))
Ciekawe jak cukier by poniszczył ulice, skoro też jest szkodliwy!
;-DDD
--
Ździho
JerzyN
2005-02-05 11:12:43 UTC
Permalink
[...] Na opakowaniu ryzu pisze, ze trzeba
Naprawdę jest napisane, że trzeba?
posolic wode, w ktorej sie go gotuje.
Tylko wlasnie - ile trzeba posolic jedna paczke tego ryzu?
1lyzeczke, 1lyzke, a moze wiecej? Wiem, ze brzmi to glupio ale
jestem chop i chce zeby dalo sie to mniej wiecej zjesc :)
Chińczycy z uwagi na pikantność swoich potraw nie solą ryżu ani wody w
której gotują [ryż].
--
Pozdrawiam, Jerzy
Rafal
2005-02-05 17:15:38 UTC
Permalink
Dzieki wszystkim za odpowiedzi. Zwlaszcza za te, ze wode trzeba wylac :DD
Zobaczymy dzis co z tego wszystkiego wyjdzie.
Jeszcze raz thx.

Rafal
Lia
2005-02-05 17:18:13 UTC
Permalink
Dnia 2005-02-05 18:15:38 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
Post by Rafal
Dzieki wszystkim za odpowiedzi. Zwlaszcza za te, ze wode trzeba wylac :DD
Hmm, to może nie napiszę Ci, że czasem ryż się gotuje do wygotowania wody,
i nic się nie odlewa :P
--
Lia
Rafa³ Wylociñski
2005-02-07 09:36:04 UTC
Permalink
Witam.
Post by Rafal
Dzieki wszystkim za odpowiedzi. Zwlaszcza za te, ze wode trzeba wylac :DD
Zobaczymy dzis co z tego wszystkiego wyjdzie.
Jeszcze raz thx.
Nie wylewać wody z ryżu! Na 1 część ryżu dodać 2,5 części wody - oczywiście
nie ma to zastosowania do ryżu w torebkach. Wodę posolić ok 1 łyżeczki na
3/4 l wody. Zamiast soli można gotować na bulionie z kostki. Gotować pod
przykryciem na średnim ogniu. Jak woda wyparuje ryż powinien być ok.
Następnym razem poszukaj w sklepie ryżu parabolicznego (lekko żółty) firmy
Muller&Muller - drogi, ale IMHO bezkonkurencyjny.
--
___________________________________________
Życie jest jak gulasz. Nigdy nie wiesz na co trafisz.
Pozdrawiam
.Rafał
JerzyN
2005-02-07 10:56:38 UTC
Permalink
Post by Rafa³ Wylociñski
Nie wylewać wody z ryżu! Na 1 część ryżu dodać 2,5 części wody - oczywiście
nie ma to zastosowania do ryżu w torebkach. Wodę posolić ok 1 łyżeczki na
3/4 l wody.
Ale dlaczego mam solić?
Post by Rafa³ Wylociñski
Zamiast soli można gotować na bulionie z kostki.
???
A czy nie lepsze są świeże zioła.
Post by Rafa³ Wylociñski
Gotować pod przykryciem na średnim ogniu.
Jak woda wyparuje ryż powinien być ok.
??? Wyparuje?
Post by Rafa³ Wylociñski
Następnym razem poszukaj w sklepie ryżu parabolicznego (lekko żółty) firmy
Muller&Muller - drogi, ale IMHO bezkonkurencyjny.
Tez tak myślę, ryż - paraboliczny może przebić tylko - kulisty.
:-)
--
Pozdrawiam, Jerzy
Rafa³ Wylociñski
2005-02-07 14:38:36 UTC
Permalink
Post by JerzyN
Post by Rafa³ Wylociñski
nie ma to zastosowania do ryżu w torebkach. Wodę posolić ok 1 łyżeczki
na
Post by Rafa³ Wylociñski
3/4 l wody.
Ale dlaczego mam solić?
Możesz popieprzyć. Nie chcesz, nie sól.
Post by JerzyN
Post by Rafa³ Wylociñski
Zamiast soli można gotować na bulionie z kostki.
???
A czy nie lepsze są świeże zioła.
Soli raczej nie zastąpią.
Post by JerzyN
Post by Rafa³ Wylociñski
Gotować pod przykryciem na średnim ogniu.
Jak woda wyparuje ryż powinien być ok.
??? Wyparuje?
Część wchłonie ryż, część odparuje. Nie czepiaj się słówek ;)
Post by JerzyN
Post by Rafa³ Wylociñski
Następnym razem poszukaj w sklepie ryżu parabolicznego (lekko żółty)
firmy
Post by Rafa³ Wylociñski
Muller&Muller - drogi, ale IMHO bezkonkurencyjny.
Tez tak myślę, ryż - paraboliczny może przebić tylko - kulisty.
:-)
Masz szansę zostać specjalistą ds. marketingu. Może Wujek Benek cię
zatrudni :)
--
___________________________________________
Życie jest jak gulasz. Nigdy nie wiesz na co trafisz.
Pozdrawiam
.Rafał
medea
2005-02-07 14:53:32 UTC
Permalink
Post by Rafa³ Wylociñski
Następnym razem poszukaj w sklepie ryżu parabolicznego (lekko żółty) firmy
Paraboliczny - dobre sobie. Na coś takiego bym nie wpadła ;-).
Widziałeś kiedyś parabolę? Podobna była do ryżu? No, jakby tak
pofantazjować, to do połówki ryżu przekrojonego w poprzek... ale to
każdy, nie jakiś szczególny rodzaj ryżu.

Ewa, uchachana
Tatiana
2005-02-08 08:20:18 UTC
Permalink
Dnia Mon, 07 Feb 2005 15:53:32 +0100, Waćpanna lub Waćpan *medea*, w
Post by medea
Post by Rafa³ Wylociñski
Następnym razem poszukaj w sklepie ryżu parabolicznego (lekko żółty) firmy
Paraboliczny - dobre sobie. Na coś takiego bym nie wpadła ;-).
Widziałeś kiedyś parabolę? Podobna była do ryżu? No, jakby tak
pofantazjować, to do połówki ryżu przekrojonego w poprzek... ale to
każdy, nie jakiś szczególny rodzaj ryżu.
Ewa, kpisz, czy o drogę pytasz? :)
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"Wbrew obiegowej opinii langusta żywi się wyłącznie owocami morza,
choć gdyby mogła - jadłaby dżem."
medea
2005-02-08 13:19:05 UTC
Permalink
Post by Tatiana
Ewa, kpisz, czy o drogę pytasz? :)
Coś mi chyba kpiny ostatnio się nie udają ;-)

Ewa

Rafa³ Wylociñski
2005-02-08 08:22:45 UTC
Permalink
Witam.
Post by medea
Post by Rafa³ Wylociñski
Następnym razem poszukaj w sklepie ryżu parabolicznego (lekko żółty) firmy
Paraboliczny - dobre sobie. Na coś takiego bym nie wpadła ;-).
Widziałeś kiedyś parabolę? Podobna była do ryżu? No, jakby tak
pofantazjować, to do połówki ryżu przekrojonego w poprzek... ale to
każdy, nie jakiś szczególny rodzaj ryżu.
Pretensje miej do speców od marketingu, którzy go tak nazwali.
--
___________________________________________
Życie jest jak gulasz. Nigdy nie wiesz na co trafisz.
Pozdrawiam
.Rafał
A.L.
2005-02-08 09:10:48 UTC
Permalink
Post by Rafa³ Wylociñski
Pretensje miej do speców od marketingu, którzy go tak nazwali.
Ale on się ZTCW nazywa "parboiled", co nic z parabolą nie ma wspólnego.
A może jednak? Proszę spojrzeć:
http://hell.pl/kya/zdjecia/strasznosci/parboiled.html
--
Pozdrawiam,
Ania
JerzyN
2005-02-08 10:16:44 UTC
Permalink
Post by A.L.
Post by Rafa³ Wylociñski
Pretensje miej do speców od marketingu, którzy go tak nazwali.
Myślę, że żaden prawdziwy spec od marketingu do tego ręki nie przyłożył.
To byli z pewnością fuchowcy.
;-)
Post by A.L.
Ale on się ZTCW nazywa "parboiled", co nic z parabolą nie ma
wspólnego.
Post by A.L.
http://hell.pl/kya/zdjecia/strasznosci/parboiled.html
Dobre :-)))))))))))
Dawno się tak nie rechotałem.
--
Pozdrawiam, Jerzy
A.L.
2005-02-08 10:31:43 UTC
Permalink
Post by JerzyN
Post by A.L.
http://hell.pl/kya/zdjecia/strasznosci/parboiled.html
Dobre :-)))))))))))
Dawno się tak nie rechotałem.
Wrzuć "ryż paraboliczny" w google i uśmiech zamrze na Twoich ustach...
Proszę: http://tinyurl.com/49cxk
Może niektóre firmy mają stanowisko "Fuchowcy ds. Marketingu"?
--
Pozdrawiam,
Ania
JerzyN
2005-02-08 10:40:44 UTC
Permalink
Post by A.L.
Post by JerzyN
Post by A.L.
http://hell.pl/kya/zdjecia/strasznosci/parboiled.html
Dobre :-)))))))))))
Dawno się tak nie rechotałem.
Wrzuć "ryż paraboliczny" w google i uśmiech zamrze na Twoich ustach...
Proszę: http://tinyurl.com/49cxk
Może niektóre firmy mają stanowisko "Fuchowcy ds. Marketingu"?
Widocznie wymyślili to spece od "usług językowych", są takie :-)))
i się nawet ogłaszają w I-necie.
;-)
--
Pozdrawiam, Jerzy
medea
2005-02-08 13:17:52 UTC
Permalink
Post by A.L.
http://hell.pl/kya/zdjecia/strasznosci/parboiled.html
Dobre. Dziwię się, jak niektórzy ludzie dochrapują się swoich stanowisk.
A czasem wystarczy zajrzeć do słownika, nie trezba od razu uczyć się
całego języka obcego ;-).

Pozdrawiam znad parabolicznego obiadku
Ewa
plitkin
2005-02-07 11:06:21 UTC
Permalink
Ja tez jestem chlop, ale troche myslacy.

Jezeli wlejesz litr wody - posolisz jedna dzialke, jezeli 2 litry - to 2
dzialki i t.d. Wiec jak mam odpowiedziec - ILE? Poza tym jedna sol jest
bardziej slona od innej.

A poza ryzem zamierzasz jej cos podac? :-)

Swoja droga musisz to zrobic tak: gotujesz wode, po ugotowaniu dajesz soli
(poweidzmy, ze pol lyzki), mieszasz, probujesz wode. ma byc slona, ale taka,
zeby sie dalo ja w gebie utrzymac (nie jak morska z martwego morza).
Wszucasz do wrzatku ryz i po zabiegu. Jezeli po ugotowaniu okaze sie, ze za
malo jest soli - mozna troche dosolic sam ryz.
Loading...