Discussion:
Żenująca tv-reklama Intermarche.
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
XL
2017-11-13 20:27:39 UTC
Permalink
Rewia rzeźników w śnieżnobiałych ubraniach i czapkach, tańczących i
biegających po scenie w takt znanego muzycznego standardu - z elementami
rozbioru tusz wieprzowych i (chyba też) wołowych, tudzież finalnymi
wyrobami wedliniarskimi na tacach. Tu jeszcze kurtyna z jelit powinna
zapaść - na happy end tej reklamy...

Tak, jem mięso, lubię mięso, ale mimo to jestem pełna szacunku dla
zwierząt, które zjadam, aby żyć. I na pewno skoczna REWIA Z TACAMI PEŁNYMI
ICH MIĘSA kłóci się z moimi normami moralnymi, podobnie jak wszelkie inne
ZABAWY czyimś martwym czy żywym ciałem (czy to ludzkim, czy zwierzęcym)!!!
--
XL
Trybun
2017-11-27 16:31:29 UTC
Permalink
Post by XL
Rewia rzeźników w śnieżnobiałych ubraniach i czapkach, tańczących i
biegających po scenie w takt znanego muzycznego standardu - z elementami
rozbioru tusz wieprzowych i (chyba też) wołowych, tudzież finalnymi
wyrobami wedliniarskimi na tacach. Tu jeszcze kurtyna z jelit powinna
zapaść - na happy end tej reklamy...
Tak, jem mięso, lubię mięso, ale mimo to jestem pełna szacunku dla
zwierząt, które zjadam, aby żyć. I na pewno skoczna REWIA Z TACAMI PEŁNYMI
ICH MIĘSA kłóci się z moimi normami moralnymi, podobnie jak wszelkie inne
ZABAWY czyimś martwym czy żywym ciałem (czy to ludzkim, czy zwierzęcym)!!!
Idioci... ale myślisz że to już szczyt ludzkiej głupoty, otóż w
pobliskim miasteczku jakiś geniusz wymyślił dla sieci swoich sklepów
rzeźnickich nazwę - 'Wesoły Prosiaczek"..
Ziggi
2017-11-27 16:37:44 UTC
Permalink
Post by Trybun
Idioci... ale myślisz że to już szczyt ludzkiej głupoty, otóż w
pobliskim miasteczku jakiś geniusz wymyślił dla sieci swoich sklepów
rzeźnickich nazwę - 'Wesoły Prosiaczek"..
ha, wesoly prosiaczek = dobra i smaczna wieprzowinka.

--
Ziggy
Trybun
2017-11-28 15:01:12 UTC
Permalink
Post by Ziggi
Post by Trybun
Idioci... ale myślisz że to już szczyt ludzkiej głupoty, otóż w
pobliskim miasteczku jakiś geniusz wymyślił dla sieci swoich sklepów
rzeźnickich nazwę - 'Wesoły Prosiaczek"..
ha, wesoly prosiaczek = dobra i smaczna wieprzowinka.
--
Ziggy
Chyba właśnie to miał na myśli...
Ziggi
2017-11-28 17:20:08 UTC
Permalink
Post by Trybun
Chyba właśnie to miał na myśli...
A jak jest dowiesz sie dopiero po skosztowaniu jej.
XL
2017-11-27 22:24:57 UTC
Permalink
Post by Trybun
Post by XL
Rewia rzeźników w śnieżnobiałych ubraniach i czapkach, tańczących i
biegających po scenie w takt znanego muzycznego standardu - z elementami
rozbioru tusz wieprzowych i (chyba też) wołowych, tudzież finalnymi
wyrobami wedliniarskimi na tacach. Tu jeszcze kurtyna z jelit powinna
zapaść - na happy end tej reklamy...
Tak, jem mięso, lubię mięso, ale mimo to jestem pełna szacunku dla
zwierząt, które zjadam, aby żyć. I na pewno skoczna REWIA Z TACAMI PEŁNYMI
ICH MIĘSA kłóci się z moimi normami moralnymi, podobnie jak wszelkie inne
ZABAWY czyimś martwym czy żywym ciałem (czy to ludzkim, czy zwierzęcym)!!!
Idioci... ale myślisz że to już szczyt ludzkiej głupoty, otóż w
pobliskim miasteczku jakiś geniusz wymyślił dla sieci swoich sklepów
rzeźnickich nazwę - 'Wesoły Prosiaczek"..
O matko... A ja widuję samochody z napisem „Zakład Rzeźny Henryk Dobija” -
czy inna tam ubojnia.
Hmmmm, czyżby branżowy pseudonim „artystyczny”?

Wracając do tematu - wysłałam do Komisji Etyki Reklamy skargę na tę
reklamę.
Reklama jest tu:
http://m.wirtualnemedia.pl/m/artykul/intermarche-reklama-z-piosenka-rzeznikow-i-masarzy
A formularz skargi tu:
https://www.radareklamy.pl/zloz-skarge?skipcache=rsform5a15cc8e016e3
Zobaczę, co będzie dalej...
--
XL
Unia „dobrodziejka”:
http://m.telewizjarepublika.pl/te-dane-porazaja-wydrenowali-z-polski-prawie-540-mld-zl,54376.html
stefan
2017-11-27 22:48:37 UTC
Permalink
Post by XL
Post by Trybun
Post by XL
Rewia rzeźników w śnieżnobiałych ubraniach i czapkach, tańczących i
biegających po scenie w takt znanego muzycznego standardu - z elementami
rozbioru tusz wieprzowych i (chyba też) wołowych, tudzież finalnymi
wyrobami wedliniarskimi na tacach. Tu jeszcze kurtyna z jelit powinna
zapaść - na happy end tej reklamy...
Tak, jem mięso, lubię mięso, ale mimo to jestem pełna szacunku dla
zwierząt, które zjadam, aby żyć. I na pewno skoczna REWIA Z TACAMI PEŁNYMI
ICH MIĘSA kłóci się z moimi normami moralnymi, podobnie jak wszelkie inne
ZABAWY czyimś martwym czy żywym ciałem (czy to ludzkim, czy zwierzęcym)!!!
Idioci... ale myślisz że to już szczyt ludzkiej głupoty, otóż w
pobliskim miasteczku jakiś geniusz wymyślił dla sieci swoich sklepów
rzeźnickich nazwę - 'Wesoły Prosiaczek"..
O matko... A ja widuję samochody z napisem „Zakład Rzeźny Henryk Dobija” -
czy inna tam ubojnia.
Hmmmm, czyżby branżowy pseudonim „artystyczny”?
E nie to firma Wojciecha Dobiji z Zywca :)
ale mnie juz jego wyroby nie podchodzą. Była fajna szynka wędzona z
kością ale coś ostatnio jej nie widuję...
pozdr
Stefan
XL
2017-11-27 22:55:01 UTC
Permalink
Post by stefan
Post by XL
Post by Trybun
Post by XL
Rewia rzeźników w śnieżnobiałych ubraniach i czapkach, tańczących i
biegających po scenie w takt znanego muzycznego standardu - z elementami
rozbioru tusz wieprzowych i (chyba też) wołowych, tudzież finalnymi
wyrobami wedliniarskimi na tacach. Tu jeszcze kurtyna z jelit powinna
zapaść - na happy end tej reklamy...
Tak, jem mięso, lubię mięso, ale mimo to jestem pełna szacunku dla
zwierząt, które zjadam, aby żyć. I na pewno skoczna REWIA Z TACAMI PEŁNYMI
ICH MIĘSA kłóci się z moimi normami moralnymi, podobnie jak wszelkie inne
ZABAWY czyimś martwym czy żywym ciałem (czy to ludzkim, czy zwierzęcym)!!!
Idioci... ale myślisz że to już szczyt ludzkiej głupoty, otóż w
pobliskim miasteczku jakiś geniusz wymyślił dla sieci swoich sklepów
rzeźnickich nazwę - 'Wesoły Prosiaczek"..
O matko... A ja widuję samochody z napisem „Zakład Rzeźny Henryk Dobija” -
czy inna tam ubojnia.
Hmmmm, czyżby branżowy pseudonim „artystyczny”?
E nie to firma Wojciecha Dobiji z Zywca :)
ale mnie juz jego wyroby nie podchodzą. Była fajna szynka wędzona z
kością ale coś ostatnio jej nie widuję...
Może i Wojciech, imię tu nieważne, jedynie nazwisko - bo w kontekście
działalności budzi przykre skojarzenia.
Nie znam tych wyrobów, nie oceniam.
--
XL
Unia „dobrodziejka”:
http://m.telewizjarepublika.pl/te-dane-porazaja-wydrenowali-z-polski-prawie-540-mld-zl,54376.html
Trybun
2017-11-28 15:01:52 UTC
Permalink
Post by XL
Post by Trybun
Post by XL
Rewia rzeźników w śnieżnobiałych ubraniach i czapkach, tańczących i
biegających po scenie w takt znanego muzycznego standardu - z elementami
rozbioru tusz wieprzowych i (chyba też) wołowych, tudzież finalnymi
wyrobami wedliniarskimi na tacach. Tu jeszcze kurtyna z jelit powinna
zapaść - na happy end tej reklamy...
Tak, jem mięso, lubię mięso, ale mimo to jestem pełna szacunku dla
zwierząt, które zjadam, aby żyć. I na pewno skoczna REWIA Z TACAMI PEŁNYMI
ICH MIĘSA kłóci się z moimi normami moralnymi, podobnie jak wszelkie inne
ZABAWY czyimś martwym czy żywym ciałem (czy to ludzkim, czy zwierzęcym)!!!
Idioci... ale myślisz że to już szczyt ludzkiej głupoty, otóż w
pobliskim miasteczku jakiś geniusz wymyślił dla sieci swoich sklepów
rzeźnickich nazwę - 'Wesoły Prosiaczek"..
O matko... A ja widuję samochody z napisem „Zakład Rzeźny Henryk Dobija” -
czy inna tam ubojnia.
Hmmmm, czyżby branżowy pseudonim „artystyczny”?
Wracając do tematu - wysłałam do Komisji Etyki Reklamy skargę na tę
reklamę.
http://m.wirtualnemedia.pl/m/artykul/intermarche-reklama-z-piosenka-rzeznikow-i-masarzy
https://www.radareklamy.pl/zloz-skarge?skipcache=rsform5a15cc8e016e3
Zobaczę, co będzie dalej...
Najprawdopodobniej - nic, w najlepszym wypadku zbędą jakimś frazesem i
tyle.
i***@gazeta.pl
2018-01-08 14:42:05 UTC
Permalink
Moja wspomniana tu skarga nie pozostała bez echa - właśnie dostałam mail:

„Dzień dobry,

Biuro Związku Stowarzyszeń Rada Reklamy, w imieniu działającej przy niej Komisji Etyki Reklamy, uprzejmie zawiadamia, że w związku ze skargą konsumencką o sygn. K/213/17 w sprawie reklamy Intermarche, decyzją Przewodniczącego Komisji Etyki Reklamy z dnia 5 stycznia 2018 roku, zostało wyznaczone posiedzenie Zespołu Orzekającego w składzie:

Pan Paweł Wiśniewski
Pan Wojciech Piwocki
Pan Jarosław Sobolewski

który rozpatrzy skargę w dniu 17 stycznia 2018 roku (środa). Posiedzenie odbędzie się w siedzibie Związku Stowarzyszeń Rada Reklamy przy ul. Koszykowej 10 lok. 11 w Warszawie.

W imieniu Skarżącego skargę przedstawi i poprze Arbiter-referent.



Z poważaniem,
--
Agnieszka Ratajczyk
Specjalistka ds. skarg i administracji
e-mail: ***@radareklamy.pl
tel. kom.: 506 283 622

Związek Stowarzyszeń Rada Reklamy
ul. Koszykowa 10 lok. 11
00-564 Warszawa
tel. +48 22 621 31 94
fax.: +48 22 629 18 89


Roman Tyczka
2017-11-28 15:08:17 UTC
Permalink
Post by XL
Tak, jem mięso, lubię mięso, ale mimo to jestem pełna szacunku dla
zwierząt, które zjadam, aby żyć. I na pewno skoczna REWIA Z TACAMI PEŁNYMI
ICH MIĘSA kłóci się z moimi normami moralnymi, podobnie jak wszelkie inne
ZABAWY czyimś martwym czy żywym ciałem (czy to ludzkim, czy zwierzęcym)!!!
To się nazywa hipokryzja. I nie, nie musisz ich zjadać, żeby żyć, wyobraź
sobie, że są tacy co ich nie jedzą (bo szczerze szanują) i też kurna żyją!
--
pozdrawiam
Roman Tyczka
Trefniś
2017-11-28 16:44:05 UTC
Permalink
Tak, jem mi=EAso, lubi=EA mi=EAso, ale mimo to jestem pe=B3na=
szacunku =
dla
zwierz=B1t, kt=F3re zjadam, aby =BFy=E6. I na pewno skoczna REWIA Z T=
ACAMI =
PE=A3NYMI
ICH MI=CASA k=B3=F3ci si=EA z moimi normami moralnymi, podobnie jak w=
szelkie =
inne
ZABAWY czyim=B6 martwym czy =BFywym cia=B3em (czy to ludzkim, czy =
zwierz=EAcym)!!!
To si=EA nazywa hipokryzja. I nie, nie musisz ich zjada=E6, =BFeby =BF=
y=E6, wyobra=BC
sobie, =BFe s=B1 tacy co ich nie jedz=B1 (bo szczerze szanuj=B1) i te=BF=
kurna =
=BFyj=B1!
20 kwietnia =B6wi=EAtujesz urodziny najznaczniejszego wegetarianina w hi=
storii?

-- =

Trefni=B6
XL
2017-11-28 16:50:43 UTC
Permalink
Post by Roman Tyczka
Post by XL
Tak, jem mięso, lubię mięso, ale mimo to jestem pełna szacunku dla
zwierząt, które zjadam, aby żyć. I na pewno skoczna REWIA Z TACAMI PEŁNYMI
ICH MIĘSA kłóci się z moimi normami moralnymi, podobnie jak wszelkie inne
ZABAWY czyimś martwym czy żywym ciałem (czy to ludzkim, czy zwierzęcym)!!!
To się nazywa hipokryzja. I nie, nie musisz ich zjadać, żeby żyć, wyobraź
sobie, że są tacy co ich nie jedzą (bo szczerze szanują)
To się nazywa hipokryzja. Skoro ci „tacy” tak „szczerze szanują” żywe
istoty, niech także przestaną jeść rośliny i zabijać bakterie, zamiast
obdarzać tym swoim szacuneczkiem tylko wybranych mieszkańców Ziemi :->
Post by Roman Tyczka
i też kurna żyją!
Ale co to za życie 3->
--
XL
Unia „dobrodziejka”:
http://m.telewizjarepublika.pl/te-dane-porazaja-wydrenowali-z-polski-prawie-540-mld-zl,54376.html
Roman Tyczka
2017-11-28 20:49:20 UTC
Permalink
Post by XL
Post by Roman Tyczka
Post by XL
Tak, jem mięso, lubię mięso, ale mimo to jestem pełna szacunku dla
zwierząt, które zjadam, aby żyć. I na pewno skoczna REWIA Z TACAMI PEŁNYMI
ICH MIĘSA kłóci się z moimi normami moralnymi, podobnie jak wszelkie inne
ZABAWY czyimś martwym czy żywym ciałem (czy to ludzkim, czy zwierzęcym)!!!
To się nazywa hipokryzja. I nie, nie musisz ich zjadać, żeby żyć, wyobraź
sobie, że są tacy co ich nie jedzą (bo szczerze szanują)
To się nazywa hipokryzja. Skoro ci „tacy” tak „szczerze szanują” żywe
istoty, niech także przestaną jeść rośliny i zabijać bakterie, zamiast
obdarzać tym swoim szacuneczkiem tylko wybranych mieszkańców Ziemi :->
Jeśli nie odróżniasz bakterii od świni... co mogę poradzić? Jeszcze więcej
samozachwytu.
Post by XL
Post by Roman Tyczka
i też kurna żyją!
Ale co to za życie 3->
Szczere i szczęśliwe?

ps. jedz sobie to mięso, Twoje sumienie, tylko nie pisz proszę publicznie
tych bredni o szacunku do zwierząt. Wyduś odrobinę uczciwości.
--
pozdrawiam
Roman Tyczka
XL
2017-11-28 21:14:16 UTC
Permalink
Post by Roman Tyczka
Post by XL
Post by Roman Tyczka
Post by XL
Tak, jem mięso, lubię mięso, ale mimo to jestem pełna szacunku dla
zwierząt, które zjadam, aby żyć. I na pewno skoczna REWIA Z TACAMI PEŁNYMI
ICH MIĘSA kłóci się z moimi normami moralnymi, podobnie jak wszelkie inne
ZABAWY czyimś martwym czy żywym ciałem (czy to ludzkim, czy zwierzęcym)!!!
To się nazywa hipokryzja. I nie, nie musisz ich zjadać, żeby żyć, wyobraź
sobie, że są tacy co ich nie jedzą (bo szczerze szanują)
To się nazywa hipokryzja. Skoro ci „tacy” tak „szczerze szanują” żywe
istoty, niech także przestaną jeść rośliny i zabijać bakterie, zamiast
obdarzać tym swoim szacuneczkiem tylko wybranych mieszkańców Ziemi :->
Jeśli nie odróżniasz bakterii od świni... co mogę poradzić? Jeszcze więcej
samozachwytu.
No wiesz, nie odróżniam - to i to ŻYJE.
Post by Roman Tyczka
Post by XL
Post by Roman Tyczka
i też kurna żyją!
Ale co to za życie 3->
Szczere i szczęśliwe?
Zakłamane.
Post by Roman Tyczka
ps. jedz sobie to mięso, Twoje sumienie, tylko nie pisz proszę publicznie
tych bredni o szacunku do zwierząt. Wyduś odrobinę uczciwości.
Może jednak Ty?
--
XL
Unia „dobrodziejka”:
http://m.telewizjarepublika.pl/te-dane-porazaja-wydrenowali-z-polski-prawie-540-mld-zl,54376.html
Roman Tyczka
2017-11-28 22:32:11 UTC
Permalink
Post by XL
Post by Roman Tyczka
Post by XL
Post by Roman Tyczka
Post by XL
Tak, jem mięso, lubię mięso, ale mimo to jestem pełna szacunku dla
zwierząt, które zjadam, aby żyć. I na pewno skoczna REWIA Z TACAMI PEŁNYMI
ICH MIĘSA kłóci się z moimi normami moralnymi, podobnie jak wszelkie inne
ZABAWY czyimś martwym czy żywym ciałem (czy to ludzkim, czy zwierzęcym)!!!
To się nazywa hipokryzja. I nie, nie musisz ich zjadać, żeby żyć, wyobraź
sobie, że są tacy co ich nie jedzą (bo szczerze szanują)
To się nazywa hipokryzja. Skoro ci „tacy” tak „szczerze szanują” żywe
istoty, niech także przestaną jeść rośliny i zabijać bakterie, zamiast
obdarzać tym swoim szacuneczkiem tylko wybranych mieszkańców Ziemi :->
Jeśli nie odróżniasz bakterii od świni... co mogę poradzić? Jeszcze więcej
samozachwytu.
No wiesz, nie odróżniam - to i to ŻYJE.
Weź może książkę do podstawówki, do Biologii lub Przyrody i poczytaj,
nadrób zaległości z młodości. Doczytasz tam, że zwierzęta wyższe posiadają
coś co się nazywa układem nerwowym, jedną z jego cech jest przekazywanie
bólu. Tak, tu Cię zaskoczę, zabijana świnia cierpi! A bakteria nie. Szok,
prawda?
Ale co Cię to obchodzi, lepiej sobie nie zaburzać spokoju ducha i popitolić
od rzeczy na grupie a na obiadek zjeść wątrobkę, płucka, flaczki czy inny
zgrabnie zdrobniony organ zwierzęcych wnętrzności.
Post by XL
Post by Roman Tyczka
Post by XL
Post by Roman Tyczka
i też kurna żyją!
Ale co to za życie 3->
Szczere i szczęśliwe?
Zakłamane.
- A nie, bo Ty jesteś gupi!

co za dziecinada.
Post by XL
Post by Roman Tyczka
ps. jedz sobie to mięso, Twoje sumienie, tylko nie pisz proszę publicznie
tych bredni o szacunku do zwierząt. Wyduś odrobinę uczciwości.
Może jednak Ty?
W przeciwieństwie do Ciebie nie sprawiam zwierzętom cierpienia. Przemyśl
to, wierzę, że znajdziesz w sobie choć miligram empatii.

Masz odwagę i obejrzysz?



czy będziesz nadal pluć zza ekranu i obracać temat w infantylną
przepychankę?
--
pozdrawiam
Roman Tyczka
XL
2017-11-28 23:06:48 UTC
Permalink
Post by Roman Tyczka
Post by XL
Post by Roman Tyczka
Post by XL
Post by Roman Tyczka
Post by XL
Tak, jem mięso, lubię mięso, ale mimo to jestem pełna szacunku dla
zwierząt, które zjadam, aby żyć. I na pewno skoczna REWIA Z TACAMI PEŁNYMI
ICH MIĘSA kłóci się z moimi normami moralnymi, podobnie jak wszelkie inne
ZABAWY czyimś martwym czy żywym ciałem (czy to ludzkim, czy zwierzęcym)!!!
To się nazywa hipokryzja. I nie, nie musisz ich zjadać, żeby żyć, wyobraź
sobie, że są tacy co ich nie jedzą (bo szczerze szanują)
To się nazywa hipokryzja. Skoro ci „tacy” tak „szczerze szanują” żywe
istoty, niech także przestaną jeść rośliny i zabijać bakterie, zamiast
obdarzać tym swoim szacuneczkiem tylko wybranych mieszkańców Ziemi :->
Jeśli nie odróżniasz bakterii od świni... co mogę poradzić? Jeszcze więcej
samozachwytu.
No wiesz, nie odróżniam - to i to ŻYJE.
Weź może książkę do podstawówki, do Biologii lub Przyrody i poczytaj,
nadrób zaległości z młodości. Doczytasz tam, że zwierzęta wyższe posiadają
coś co się nazywa układem nerwowym, jedną z jego cech jest przekazywanie
bólu. Tak, tu Cię zaskoczę, zabijana świnia cierpi! A bakteria nie.
I już?

Człowieku, Twoja natura KRĘGOWCA zna tylko Twoje własne cierpienie i tylko
tego cierpienia zna mechanizm. Co do tego schematu nie pasuje, z powodu
swojego ograniczenia będziesz to odrzucał. Świnia Ci tu jeszcze
„podchodzi”, ale roślina/bakteria - już nie. To się bierze u Ciebie ze
zwykłej, powszechnej niewiedzy i braku otwartości umysłu. Dopasowujesz
wszystko do swojej ciasnej koncepcji, a to, co Ci zaburza ten proceder,
agresywnie odrzucasz bez najmniejszych nawet prób przemyślenia czy choćby
refleksji.
Tymczasem tylko kamień nie cierpi - bo nie jest żywy. Cierpi wszystko, co
żyje - ja i Ty, zarodek i płód ludzki i zwierzęcy, larwa muchy, świnia,
ryba, bakteria, pelargonia i sosna.
To, że nie wszyscy wymienieni cierpią JAK TY I JA, im w niczym nie
umniejsza ich własnego cierpienia - każda z tych istot cierpi po swojemu i
zna tylko swoje cierpienie. To bezmyślne bestialstwo temu zaprzeczać, a
budować na tym zaprzeczeniu jakieś zakłamane koncepcje moralne to zwykła
głupota i prymitywizm.
Post by Roman Tyczka
Szok,
prawda?
Owszem - z powodu Twego ograniczenia emocjonalnego, mentalnego, moralnego i
merytorycznego.

https://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/249996,Naukowcy-odkryli-pamiec-i-system-nerwowy-roslin
--
XL
Unia „dobrodziejka”:
http://m.telewizjarepublika.pl/te-dane-porazaja-wydrenowali-z-polski-prawie-540-mld-zl,54376.html
Roman Tyczka
2017-11-29 08:05:17 UTC
Permalink
Post by XL
Post by Roman Tyczka
Post by XL
Post by Roman Tyczka
Post by XL
Post by Roman Tyczka
Post by XL
Tak, jem mięso, lubię mięso, ale mimo to jestem pełna szacunku dla
zwierząt, które zjadam, aby żyć. I na pewno skoczna REWIA Z TACAMI PEŁNYMI
ICH MIĘSA kłóci się z moimi normami moralnymi, podobnie jak wszelkie inne
ZABAWY czyimś martwym czy żywym ciałem (czy to ludzkim, czy zwierzęcym)!!!
To się nazywa hipokryzja. I nie, nie musisz ich zjadać, żeby żyć, wyobraź
sobie, że są tacy co ich nie jedzą (bo szczerze szanują)
To się nazywa hipokryzja. Skoro ci „tacy” tak „szczerze szanują” żywe
istoty, niech także przestaną jeść rośliny i zabijać bakterie, zamiast
obdarzać tym swoim szacuneczkiem tylko wybranych mieszkańców Ziemi :->
Jeśli nie odróżniasz bakterii od świni... co mogę poradzić? Jeszcze więcej
samozachwytu.
No wiesz, nie odróżniam - to i to ŻYJE.
Weź może książkę do podstawówki, do Biologii lub Przyrody i poczytaj,
nadrób zaległości z młodości. Doczytasz tam, że zwierzęta wyższe posiadają
coś co się nazywa układem nerwowym, jedną z jego cech jest przekazywanie
bólu. Tak, tu Cię zaskoczę, zabijana świnia cierpi! A bakteria nie.
I już?
Człowieku, Twoja natura KRĘGOWCA zna tylko Twoje własne cierpienie i tylko
tego cierpienia zna mechanizm. Co do tego schematu nie pasuje, z powodu
swojego ograniczenia będziesz to odrzucał. Świnia Ci tu jeszcze
„podchodzi”, ale roślina/bakteria - już nie. To się bierze u Ciebie ze
zwykłej, powszechnej niewiedzy i braku otwartości umysłu. Dopasowujesz
wszystko do swojej ciasnej koncepcji, a to, co Ci zaburza ten proceder,
agresywnie odrzucasz bez najmniejszych nawet prób przemyślenia czy choćby
refleksji.
Tymczasem tylko kamień nie cierpi - bo nie jest żywy. Cierpi wszystko, co
żyje - ja i Ty, zarodek i płód ludzki i zwierzęcy, larwa muchy, świnia,
ryba, bakteria, pelargonia i sosna.
To, że nie wszyscy wymienieni cierpią JAK TY I JA, im w niczym nie
umniejsza ich własnego cierpienia - każda z tych istot cierpi po swojemu i
zna tylko swoje cierpienie. To bezmyślne bestialstwo temu zaprzeczać, a
budować na tym zaprzeczeniu jakieś zakłamane koncepcje moralne to zwykła
głupota i prymitywizm.
I co? Myślisz, że jak będziesz głośniej krzyczeć i zalejesz mnie tym
bełkotem to Twoje kuriozalne jednoczesne szanowanie i zabijanie zwierząt
się za tym ukryje? Obłuda jednak głeboko pod skórę wrasta. Szkoda prądu na
Ciebie. Smacznego. EOT.
--
pozdrawiam
Roman Tyczka
Trefniś
2017-11-29 08:52:25 UTC
Permalink
Tak, jem mi=C4=99so, lubi=C4=99 mi=C4=99so, ale mimo to jestem =
pe=C5=82na szacunku dla
zwierz=C4=85t, kt=C3=B3re zjadam, aby =C5=BCy=C4=87. I na pewno=
skoczna REWIA Z =
TACAMI PE=C5=81NYMI
ICH MI=C4=98SA k=C5=82=C3=B3ci si=C4=99 z moimi normami moralny=
mi, podobnie jak =
wszelkie inne
ZABAWY czyim=C5=9B martwym czy =C5=BCywym cia=C5=82em (czy to l=
udzkim, czy =
zwierz=C4=99cym)!!!
To si=C4=99 nazywa hipokryzja. I nie, nie musisz ich zjada=C4=87=
, =C5=BCeby =C5=BCy=C4=87, =
wyobra=C5=BA
sobie, =C5=BCe s=C4=85 tacy co ich nie jedz=C4=85 (bo szczerze s=
zanuj=C4=85)
To si=C4=99 nazywa hipokryzja. Skoro ci =E2=80=9Etacy=E2=80=9D ta=
k =E2=80=9Eszczerze szanuj=C4=85=E2=80=9D =
=C5=BCywe
istoty, niech tak=C5=BCe przestan=C4=85 je=C5=9B=C4=87 ro=C5=9Bli=
ny i zabija=C4=87 bakterie, =
zamiast
obdarza=C4=87 tym swoim szacuneczkiem tylko wybranych mieszka=C5=84=
c=C3=B3w Ziemi =
:->
Je=C5=9Bli nie odr=C3=B3=C5=BCniasz bakterii od =C5=9Bwini... co m=
og=C4=99 poradzi=C4=87? Jeszcze =
wi=C4=99cej
samozachwytu.
No wiesz, nie odr=C3=B3=C5=BCniam - to i to =C5=BBYJE.
We=C5=BA mo=C5=BCe ksi=C4=85=C5=BCk=C4=99 do podstaw=C3=B3wki, do Bi=
ologii lub Przyrody i poczytaj,
nadr=C3=B3b zaleg=C5=82o=C5=9Bci z m=C5=82odo=C5=9Bci. Doczytasz tam=
, =C5=BCe zwierz=C4=99ta wy=C5=BCsze =
posiadaj=C4=85
co=C5=9B co si=C4=99 nazywa uk=C5=82adem nerwowym, jedn=C4=85 z jego=
cech jest =
przekazywanie
b=C3=B3lu. Tak, tu Ci=C4=99 zaskocz=C4=99, zabijana =C5=9Bwinia cier=
pi! A bakteria nie.
I ju=C5=BC?
Cz=C5=82owieku, Twoja natura KR=C4=98GOWCA zna tylko Twoje w=C5=82asn=
e cierpienie i =
tylko
tego cierpienia zna mechanizm. Co do tego schematu nie pasuje, z powo=
du
swojego ograniczenia b=C4=99dziesz to odrzuca=C5=82. =C5=9Awinia Ci t=
u jeszcze
=E2=80=9Epodchodzi=E2=80=9D, ale ro=C5=9Blina/bakteria - ju=C5=BC nie=
. To si=C4=99 bierze u Ciebie ze
zwyk=C5=82ej, powszechnej niewiedzy i braku otwarto=C5=9Bci umys=C5=82=
u. Dopasowujesz
wszystko do swojej ciasnej koncepcji, a to, co Ci zaburza ten procede=
r,
agresywnie odrzucasz bez najmniejszych nawet pr=C3=B3b przemy=C5=9Ble=
nia czy =
cho=C4=87by
refleksji.
Tymczasem tylko kamie=C5=84 nie cierpi - bo nie jest =C5=BCywy. Cierp=
i wszystko, =
co
=C5=BCyje - ja i Ty, zarodek i p=C5=82=C3=B3d ludzki i zwierz=C4=99cy=
, larwa muchy, =C5=9Bwinia,
ryba, bakteria, pelargonia i sosna.
To, =C5=BCe nie wszyscy wymienieni cierpi=C4=85 JAK TY I JA, im w nic=
zym nie
umniejsza ich w=C5=82asnego cierpienia - ka=C5=BCda z tych istot cier=
pi po =
swojemu i
zna tylko swoje cierpienie. To bezmy=C5=9Blne bestialstwo temu zaprze=
cza=C4=87, a
budowa=C4=87 na tym zaprzeczeniu jakie=C5=9B zak=C5=82amane koncepcje=
moralne to zwyk=C5=82a
g=C5=82upota i prymitywizm.
I co? My=C5=9Blisz, =C5=BCe jak b=C4=99dziesz g=C5=82o=C5=9Bniej krzyc=
ze=C4=87 i zalejesz mnie tym
be=C5=82kotem to Twoje kuriozalne jednoczesne szanowanie i zabijanie z=
wierz=C4=85t
si=C4=99 za tym ukryje? Ob=C5=82uda jednak g=C5=82eboko pod sk=C3=B3r=C4=
=99 wrasta. Szkoda pr=C4=85du =
na
Ciebie. Smacznego. EOT.
"Osoby niejedz=C4=85ce mi=C4=99sa maj=C4=85 blad=C4=85 karnacj=C4=99. Be=
z lito=C5=9Bci zanudzaj=C4=85 innych =

szczeg=C3=B3=C5=82ami swojego dziwnego na=C5=82ogu. S=C4=85 zadufane w s=
obie i postrzelone. =

Hitler te=C5=BC by=C5=82 wegetarianinem, ale to nie dziwi, bo to by=C5=82=
ekstremista - =

uwa=C5=BCa Giles Coren z "The Times"

Czytaj wi=C4=99cej: =

http://www.polskatimes.pl/artykul/103863,wegetarianin-to-czlowiek-ktory-=
potrzebuje-pomocy,id,t.html"

http://www.polskatimes.pl/artykul/103863,wegetarianin-to-czlowiek-ktory-=
potrzebuje-pomocy,id,t.html

Z wegetaria=C5=84skim pozdrowieniem 88 (nie myli=C4=87 ze slangiem kr=C3=
=B3tkofalarskim!)

-- =

Trefni=C5=9B
XL
2017-11-29 09:31:03 UTC
Permalink
Post by Roman Tyczka
Post by XL
Post by Roman Tyczka
Post by XL
Post by Roman Tyczka
Post by XL
Post by Roman Tyczka
Post by XL
Tak, jem mięso, lubię mięso, ale mimo to jestem pełna szacunku dla
zwierząt, które zjadam, aby żyć. I na pewno skoczna REWIA Z TACAMI PEŁNYMI
ICH MIĘSA kłóci się z moimi normami moralnymi, podobnie jak wszelkie inne
ZABAWY czyimś martwym czy żywym ciałem (czy to ludzkim, czy zwierzęcym)!!!
To się nazywa hipokryzja. I nie, nie musisz ich zjadać, żeby żyć, wyobraź
sobie, że są tacy co ich nie jedzą (bo szczerze szanują)
To się nazywa hipokryzja. Skoro ci „tacy” tak „szczerze szanują” żywe
istoty, niech także przestaną jeść rośliny i zabijać bakterie, zamiast
obdarzać tym swoim szacuneczkiem tylko wybranych mieszkańców Ziemi :->
Jeśli nie odróżniasz bakterii od świni... co mogę poradzić? Jeszcze więcej
samozachwytu.
No wiesz, nie odróżniam - to i to ŻYJE.
Weź może książkę do podstawówki, do Biologii lub Przyrody i poczytaj,
nadrób zaległości z młodości. Doczytasz tam, że zwierzęta wyższe posiadają
coś co się nazywa układem nerwowym, jedną z jego cech jest przekazywanie
bólu. Tak, tu Cię zaskoczę, zabijana świnia cierpi! A bakteria nie.
I już?
Człowieku, Twoja natura KRĘGOWCA zna tylko Twoje własne cierpienie i tylko
tego cierpienia zna mechanizm. Co do tego schematu nie pasuje, z powodu
swojego ograniczenia będziesz to odrzucał. Świnia Ci tu jeszcze
„podchodzi”, ale roślina/bakteria - już nie. To się bierze u Ciebie ze
zwykłej, powszechnej niewiedzy i braku otwartości umysłu. Dopasowujesz
wszystko do swojej ciasnej koncepcji, a to, co Ci zaburza ten proceder,
agresywnie odrzucasz bez najmniejszych nawet prób przemyślenia czy choćby
refleksji.
Tymczasem tylko kamień nie cierpi - bo nie jest żywy. Cierpi wszystko, co
żyje - ja i Ty, zarodek i płód ludzki i zwierzęcy, larwa muchy, świnia,
ryba, bakteria, pelargonia i sosna.
To, że nie wszyscy wymienieni cierpią JAK TY I JA, im w niczym nie
umniejsza ich własnego cierpienia - każda z tych istot cierpi po swojemu i
zna tylko swoje cierpienie. To bezmyślne bestialstwo temu zaprzeczać, a
budować na tym zaprzeczeniu jakieś zakłamane koncepcje moralne to zwykła
głupota i prymitywizm.
I co? Myślisz, że jak będziesz głośniej krzyczeć i zalejesz mnie tym
bełkotem to Twoje kuriozalne jednoczesne szanowanie i zabijanie zwierząt
się za tym ukryje? Obłuda jednak głeboko pod skórę wrasta. Szkoda prądu na
Ciebie. Smacznego. EOT.
I na tym poprzestań, skoro Ci to daje jaki taki komfort. Sam się mnie
czepiałeś, więc odebrałeś, co Ci się należy - nastepnym razem się
zastanowisz, czy masz podstawy. Wszelka dalsza dyskusja z Tobą jest dla
mnie bezcelowa.
--
XL
Unia „dobrodziejka”:
http://m.telewizjarepublika.pl/te-dane-porazaja-wydrenowali-z-polski-prawie-540-mld-zl,54376.html
XL
2017-11-29 09:55:11 UTC
Permalink
Post by XL
Post by Roman Tyczka
Post by XL
Post by Roman Tyczka
Post by XL
Post by Roman Tyczka
Post by XL
Post by Roman Tyczka
Post by XL
Tak, jem mięso, lubię mięso, ale mimo to jestem pełna szacunku dla
zwierząt, które zjadam, aby żyć. I na pewno skoczna REWIA Z TACAMI PEŁNYMI
ICH MIĘSA kłóci się z moimi normami moralnymi, podobnie jak wszelkie inne
ZABAWY czyimś martwym czy żywym ciałem (czy to ludzkim, czy zwierzęcym)!!!
To się nazywa hipokryzja. I nie, nie musisz ich zjadać, żeby żyć, wyobraź
sobie, że są tacy co ich nie jedzą (bo szczerze szanują)
To się nazywa hipokryzja. Skoro ci „tacy” tak „szczerze szanują” żywe
istoty, niech także przestaną jeść rośliny i zabijać bakterie, zamiast
obdarzać tym swoim szacuneczkiem tylko wybranych mieszkańców Ziemi :->
Jeśli nie odróżniasz bakterii od świni... co mogę poradzić? Jeszcze więcej
samozachwytu.
No wiesz, nie odróżniam - to i to ŻYJE.
Weź może książkę do podstawówki, do Biologii lub Przyrody i poczytaj,
nadrób zaległości z młodości. Doczytasz tam, że zwierzęta wyższe posiadają
coś co się nazywa układem nerwowym, jedną z jego cech jest przekazywanie
bólu. Tak, tu Cię zaskoczę, zabijana świnia cierpi! A bakteria nie.
I już?
Człowieku, Twoja natura KRĘGOWCA zna tylko Twoje własne cierpienie i tylko
tego cierpienia zna mechanizm. Co do tego schematu nie pasuje, z powodu
swojego ograniczenia będziesz to odrzucał. Świnia Ci tu jeszcze
„podchodzi”, ale roślina/bakteria - już nie. To się bierze u Ciebie ze
zwykłej, powszechnej niewiedzy i braku otwartości umysłu. Dopasowujesz
wszystko do swojej ciasnej koncepcji, a to, co Ci zaburza ten proceder,
agresywnie odrzucasz bez najmniejszych nawet prób przemyślenia czy choćby
refleksji.
Tymczasem tylko kamień nie cierpi - bo nie jest żywy. Cierpi wszystko, co
żyje - ja i Ty, zarodek i płód ludzki i zwierzęcy, larwa muchy, świnia,
ryba, bakteria, pelargonia i sosna.
To, że nie wszyscy wymienieni cierpią JAK TY I JA, im w niczym nie
umniejsza ich własnego cierpienia - każda z tych istot cierpi po swojemu i
zna tylko swoje cierpienie. To bezmyślne bestialstwo temu zaprzeczać, a
budować na tym zaprzeczeniu jakieś zakłamane koncepcje moralne to zwykła
głupota i prymitywizm.
I co? Myślisz, że jak będziesz głośniej krzyczeć i zalejesz mnie tym
bełkotem to Twoje kuriozalne jednoczesne szanowanie i zabijanie zwierząt
się za tym ukryje? Obłuda jednak głeboko pod skórę wrasta. Szkoda prądu na
Ciebie. Smacznego. EOT.
I na tym poprzestań, skoro Ci to daje jaki taki komfort. Sam się mnie
czepiałeś, więc odebrałeś, co Ci się należy - nastepnym razem się
zastanowisz, czy masz podstawy. Wszelka dalsza dyskusja z Tobą jest dla
mnie bezcelowa.
Warto przeczytać:
http://fakty.interia.pl/new-york-times/news-rosliny-tez-kochaja-zycie,nId,896353
--
XL
Unia „dobrodziejka”:
http://m.telewizjarepublika.pl/te-dane-porazaja-wydrenowali-z-polski-prawie-540-mld-zl,54376.html
stefan
2017-11-29 09:04:04 UTC
Permalink
Post by Roman Tyczka
W przeciwieństwie do Ciebie nie sprawiam zwierzętom cierpienia. Przemyśl
to, wierzę, że znajdziesz w sobie choć miligram empatii.
Masz odwagę i obejrzysz?
http://youtu.be/M1vC8TfDX9Y
czy będziesz nadal pluć zza ekranu i obracać temat w infantylną
przepychankę?
A może to obejrzysz?

pozdr
Stefan
Roman Tyczka
2017-11-29 11:41:29 UTC
Permalink
Post by stefan
Post by Roman Tyczka
W przeciwieństwie do Ciebie nie sprawiam zwierzętom cierpienia. Przemyśl
to, wierzę, że znajdziesz w sobie choć miligram empatii.
Masz odwagę i obejrzysz?
http://youtu.be/M1vC8TfDX9Y
czy będziesz nadal pluć zza ekranu i obracać temat w infantylną
przepychankę?
A może to obejrzysz?
http://youtu.be/zrh5v67pJIU
pozdr
Stefan
Że łatwiej mordowanie zwierzęcia znieść przy wódce to akurat wiem, w
dzieciństwie widywałem te obrzędy nie raz.
Ale jak pisałem EOT, jeszcze musi trochę wody w rzece upłynąć nim w
powszechnej świadomości zaiskrzy, że coś jest nie tak.
--
pozdrawiam
Roman Tyczka
stefan
2017-11-29 13:17:48 UTC
Permalink
Post by Roman Tyczka
Post by stefan
Post by Roman Tyczka
W przeciwieństwie do Ciebie nie sprawiam zwierzętom cierpienia. Przemyśl
to, wierzę, że znajdziesz w sobie choć miligram empatii.
Masz odwagę i obejrzysz?
http://youtu.be/M1vC8TfDX9Y
czy będziesz nadal pluć zza ekranu i obracać temat w infantylną
przepychankę?
A może to obejrzysz?
http://youtu.be/zrh5v67pJIU
pozdr
Stefan
Że łatwiej mordowanie zwierzęcia znieść przy wódce to akurat wiem, w
dzieciństwie widywałem te obrzędy nie raz.
Ale jak pisałem EOT, jeszcze musi trochę wody w rzece upłynąć nim w
powszechnej świadomości zaiskrzy, że coś jest nie tak.
Przy świniobiciu wódkę pije się na pewno nie po to aby łatwiej znieść
mordowanie... Dlaczego nie można bić świni przed zabiciem? A więc
pomyśl... Po co? Wszak (podobno) człowiek jest istotą myślącą
A jak myśliwi oddają hołd ustrzelonej zwierzynie?
te obrzędy (jedne i drugie) oglądam i uczestniczę w nich kilka razy w
roku. I jest dobrze, wędzonki świąteczne (ach, te piękne blondynki
zwisłouche) już od miesiąca dojrzewają,kiełbaski tradycyjnie w Andrzejki
idą do wędzarni, rydzyki i inne grzybki od września kiszą się i
marynują, jeszcze karpik od Sióstr Staniąteckich i można będzie święcić
Swięto Najkrótszej Nocy ( podobno tak się ma nazywać)
pozdr
Stefan
Animka
2017-11-29 18:30:04 UTC
Permalink
Post by stefan
I jest dobrze, wędzonki świąteczne (ach, te piękne blondynki
zwisłouche) już od miesiąca dojrzewają,kiełbaski tradycyjnie w
Andrzejki idą do wędzarni, rydzyki i inne grzybki od września kiszą
się i marynują, jeszcze karpik od Sióstr Staniąteckich i można będzie
święcić Swięto Najkrótszej Nocy ( podobno tak się ma nazywać)
Mnie by to nie przeszło przez gardło. Wolałabym jeść chleb z samym masłem.

Ze 3 dni temu był reportaż na UWAGA w TVN o chodowcy, który kocha swoje
lisy (piękne, białe) i je niehumanitarnie zabija. Tego momentu nie
ogladałam. Przełączylam na inny kanał.
--
animka
stefan
2017-11-29 20:29:56 UTC
Permalink
Post by Animka
Post by stefan
I jest dobrze, wędzonki świąteczne (ach, te piękne blondynki
zwisłouche) już od miesiąca dojrzewają,kiełbaski tradycyjnie w
Andrzejki idą do wędzarni, rydzyki i inne grzybki od września kiszą
się i marynują, jeszcze karpik od Sióstr Staniąteckich i można będzie
święcić Swięto Najkrótszej Nocy ( podobno tak się ma nazywać)
Mnie by to nie przeszło przez gardło. Wolałabym jeść chleb z samym masłem.
Ze 3 dni temu był reportaż na UWAGA w TVN o chodowcy, który kocha swoje
lisy (piękne, białe) i je niehumanitarnie zabija. Tego momentu nie
ogladałam. Przełączylam na inny kanał.
Dlaczego niehumanitarnie? jedna elektroda pod ogon, drugą lis gryzie i
zamyka obwód. Krótko, zwięźle. Z lisa najważniejsza jest skóra, musi być
naprawdę dobrej jakości, aby uzyskać zadowalającą cenę.
lisy zabijane w komorze gazowej mają zmierzwione futerko, często
zanieczyszczone odchodami - cała praca hodowcy na darmo.
A wiesz jak się zabija króliki ? takie trusie, hodowane w przydomowych
klatkach? Dzieci im przynoszą pachnące sianko, zieloną trawę, zioła a
tatuś bierze królika za skoki i takiego zwisającego wali piąchą za uszami.
Fajny jest niedzielny obiad na wsi...
pozdr
Stefan
i***@gazeta.pl
2017-12-03 10:40:10 UTC
Permalink
I właśnie ta „piącha za uszami” królika jest humanitarna - natychmiastowe ogłuszenie bez zbędnego przedłużania stresu u zwierzęcia.
stefan
2017-11-29 20:32:38 UTC
Permalink
Post by stefan
Post by Roman Tyczka
Post by stefan
Post by Roman Tyczka
W przeciwieństwie do Ciebie nie sprawiam zwierzętom cierpienia. Przemyśl
to, wierzę, że znajdziesz w sobie choć miligram empatii.
Masz odwagę i obejrzysz?
http://youtu.be/M1vC8TfDX9Y
czy będziesz nadal pluć zza ekranu i obracać temat w infantylną
przepychankę?
A może to obejrzysz?
http://youtu.be/zrh5v67pJIU
pozdr
Stefan
Że łatwiej mordowanie zwierzęcia znieść przy wódce to akurat wiem, w
dzieciństwie widywałem te obrzędy nie raz.
Ale jak pisałem EOT, jeszcze musi trochę wody w rzece upłynąć nim w
powszechnej świadomości zaiskrzy, że coś jest nie tak.
Przy świniobiciu wódkę pije się na pewno nie po to aby łatwiej znieść
mordowanie...  Dlaczego nie można bić świni przed zabiciem? A więc
pomyśl... Po co? Wszak (podobno) człowiek jest istotą myślącą
A jak myśliwi oddają hołd ustrzelonej zwierzynie?
te obrzędy (jedne i drugie) oglądam i uczestniczę w nich kilka razy w
roku. I jest dobrze, wędzonki świąteczne (ach, te piękne blondynki
zwisłouche) już od miesiąca dojrzewają,kiełbaski tradycyjnie w Andrzejki
idą do wędzarni, rydzyki i inne grzybki od września kiszą się i
marynują, jeszcze karpik od Sióstr Staniąteckich i można będzie święcić
Swięto Najkrótszej Nocy ( podobno tak się ma nazywać)
pozdr
Stefan
Sorry, naturalnie Święto Najdłuższej Nocy :)
XL
2017-12-17 10:00:13 UTC
Permalink
Post by stefan
Post by stefan
i można będzie święcić
Swięto Najkrótszej Nocy ( podobno tak się ma nazywać)
Ma się? Ciekawe.
A może sześciu królików lub trzech świnek?
Post by stefan
Post by stefan
pozdr
Stefan
Sorry, naturalnie Święto Najdłuższej Nocy :)
Ta najkrotsza to na Świętego Jana, a najdłuższa w Boże Narodzenie. Zmiany
nazwy w Polsce nie planujemy. Może gdzieś, w krainie Dziadka Mroza czy
innego Gwiazdorka lub sześciu królików, nazwy świąt mają zmieniać - mój
kalendarz pozostaje bez zmian.
--
XL
https://www.salon24.pl/u/apokalipsateraz/731978,literacki-nobel-dla-lenina
TO MUSISZ PRZECZYTAĆ!
Qrczak
2017-12-17 14:42:29 UTC
Permalink
Post by XL
Post by stefan
Post by stefan
i można będzie święcić
Swięto Najkrótszej Nocy ( podobno tak się ma nazywać)
Ma się? Ciekawe.
A może sześciu królików lub trzech świnek?
Post by stefan
Post by stefan
pozdr
Stefan
Sorry, naturalnie Święto Najdłuższej Nocy :)
Ta najkrotsza to na Świętego Jana, a najdłuższa w Boże Narodzenie. Zmiany
nazwy w Polsce nie planujemy.
I dobrze, zmiany warto wprowadzać stopniowo. Na początek zmiana daty.
Post by XL
Może gdzieś, w krainie Dziadka Mroza czy
innego Gwiazdorka lub sześciu królików, nazwy świąt mają zmieniać - mój
kalendarz pozostaje bez zmian.
Q
--
Niektórzy zarzucają mi bycie szowinistą, a ja zawsze w takiej sytuacji
powtarzam, że to nieprawda, bo szowiniści to tacy goście, którzy
uważają, że kobieta powinna siedzieć w kuchni.
Ja natomiast uważam, że w kuchni też może coś popsuć.
Jarosław Sokołowski
2017-12-17 16:11:56 UTC
Permalink
Post by Qrczak
Post by XL
Post by stefan
Sorry, naturalnie Święto Najdłuższej Nocy :)
Ta najkrotsza to na Świętego Jana, a najdłuższa w Boże Narodzenie.
Zmiany nazwy w Polsce nie planujemy.
I dobrze, zmiany warto wprowadzać stopniowo. Na początek zmiana daty.
Na początku stanu wojennego znajomy łaził po księgarniach (gdy tylko
je pootwierali) i pytał o książkę "Słońce rodzi się 13 grudnia". Myśmy
mu tłumaczyli, że zaraz go zamkną za takie prowokacje, a poza tym
zamiast "rodzi się" w tytule powinno być co innego -- ale taką książke
to dopiero trzeba będzie napisać.

Okazało się, że miał rację, bo książka była wcześniej zapowiadana
na koniec roku (a jej autorem jest inny znajomy, poznany już po tym
wszystkim). To nie jest takie proste z tymi datami. Dzień świętej
Łucji (13 grudnia) jest dniem przesilenia "wieczornego". Do tego
dnia słońce zachodzi coraz wcześniej, a po Łucji koniec dnia następuje
z dnia na dzień później. Z kolei noc wigilijna kończy się najpóźniej
-- aż do tego momentu wschody słońca się opóźniają, a dopiero od Bożego
Narodzenia dzień zaczyna się wcześniej. To można nazwać "przesileniem
porannym". Pomiędzy tymi datami jest jeszcze 21 grudnia -- najdłużej
trwająca noc.

Te skomplikowane zależności biorą się stąd, że Ziemia bieży sobie po
orbicie eliptycznej, niedługo będziemy najbliżej Słońca, pędzimy szybciej
niż zwykle, wszystko się przesuwa, i to czasem w odwrotnym kierunku niż
by wynikało z prostego modelu kopernikańskiego (z kołowymi orbitami).
Róźnice są znaczne, kilkuminutowe. Od św. Łucji do Trzech Króli południe
słoneczne przesuwa się prawie o kwadrans.

Jak ktoś chce sam popatrzeć na te wszystkie wshody, zachody i południa,
może skorzystać z jednego z wielu dostępnych kalkulatorów słonecznych,
na przykład http://suncalc.net

Jarek

PS
Książka nie jest wcale o "twardej" astronomii. Przeczytać warto, poza
bibliotekami jest do znalesienia w sieci.
--
Na Nowy Rok przybywa dnia na barani skok.
A na Boże narodzenie -- na qrze stąpienie.
XL
2017-12-17 17:30:18 UTC
Permalink
Post by Qrczak
Post by XL
Post by stefan
Post by stefan
i można będzie święcić
Swięto Najkrótszej Nocy ( podobno tak się ma nazywać)
Ma się? Ciekawe.
A może sześciu królików lub trzech świnek?
Post by stefan
Post by stefan
pozdr
Stefan
Sorry, naturalnie Święto Najdłuższej Nocy :)
Ta najkrotsza to na Świętego Jana, a najdłuższa w Boże Narodzenie. Zmiany
nazwy w Polsce nie planujemy.
I dobrze, zmiany warto wprowadzać stopniowo. Na początek zmiana daty.
Proponuję co 24 h.
LOL
--
XL
https://www.salon24.pl/u/apokalipsateraz/731978,literacki-nobel-dla-lenina
TO MUSISZ PRZECZYTAĆ!
FEniks
2017-12-17 21:41:08 UTC
Permalink
Post by Qrczak
Post by XL
Post by stefan
Post by stefan
i można będzie święcić
Swięto Najkrótszej Nocy ( podobno tak się ma nazywać)
Ma się? Ciekawe.
A może sześciu królików lub trzech świnek?
Post by stefan
Post by stefan
pozdr
Stefan
Sorry, naturalnie Święto Najdłuższej Nocy :)
Ta najkrotsza to na Świętego Jana, a najdłuższa w Boże Narodzenie. Zmiany
nazwy w Polsce nie planujemy.
I dobrze, zmiany warto wprowadzać stopniowo. Na początek zmiana daty.
Oby to była dobra zmiana. Można by było np. cofnąć o jakieś 10 lat, nie
obraziłabym się.

Ewa
XL
2017-12-17 22:24:10 UTC
Permalink
Post by FEniks
Post by Qrczak
Post by XL
Post by stefan
Post by stefan
i można będzie święcić
Swięto Najkrótszej Nocy ( podobno tak się ma nazywać)
Ma się? Ciekawe.
A może sześciu królików lub trzech świnek?
Post by stefan
Post by stefan
pozdr
Stefan
Sorry, naturalnie Święto Najdłuższej Nocy :)
Ta najkrotsza to na Świętego Jana, a najdłuższa w Boże Narodzenie. Zmiany
nazwy w Polsce nie planujemy.
I dobrze, zmiany warto wprowadzać stopniowo. Na początek zmiana daty.
Oby to była dobra zmiana. Można by było np. cofnąć o jakieś 10 lat, nie
obraziłabym się.
Niom. Rozumiem Cię nawet. PO wtedy doszła do władzy. Od razu było lepiej!
:->
--
XL
https://www.salon24.pl/u/apokalipsateraz/731978,literacki-nobel-dla-lenina
TO MUSISZ PRZECZYTAĆ!
Sebastian Biały
2017-12-17 23:31:24 UTC
Permalink
Post by XL
Post by FEniks
Oby to była dobra zmiana. Można by było np. cofnąć o jakieś 10 lat, nie
obraziłabym się.
Niom. Rozumiem Cię nawet. PO wtedy doszła do władzy. Od razu było lepiej!
:->
Bitcoiny były za pół dolara czy coś.
XL
2017-12-18 06:56:51 UTC
Permalink
Post by Sebastian Biały
Post by XL
Post by FEniks
Oby to była dobra zmiana. Można by było np. cofnąć o jakieś 10 lat, nie
obraziłabym się.
Niom. Rozumiem Cię nawet. PO wtedy doszła do władzy. Od razu było lepiej!
:->
Bitcoiny były za pół dolara czy coś.
A, wiem, bitcoiny to jakby takie wirtualne franki, co to w nich za PO
ludzie te kredyty masowo brali, a teraz masowo wyprzedają kupione za nie
mieszkania. Na co drugim balkonie w nowych osiedlach w Wawie i pod Wawą
napis „sprzedam”. Dobra POwska zmiana z opóźnionym zapłonem.
Frank w kredycie to jest dopiero „bitcoin”!
--
XL
https://www.salon24.pl/u/apokalipsateraz/731978,literacki-nobel-dla-lenina
TO MUSISZ PRZECZYTAĆ!
Loading...